reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2012

hej dziewczyny!!!

Trzymam kciuki za starania :-)
Pieszczoszka ja witaminy C nie podaje.
Wszystkie maluszki w galerii sa sliczne i takie duze jak ten czas szybko leci.

Od rana wzielam sie za porzadki bo po weekendzie straszny sajgon az wstyd :szok:, teraz chwilka przerwy na herbatke.
Dziewczyny mam pytanko do Was czy mozna podawac watrobke naszym szkraba??
Cos dzis weny do pisania brak:/

Duzo zdrowka chorowitka
 
reklama
Witajcie:-)
co do wit C ja nie daję i mały wcale nam nie choruje. Podaję mu tylko witD.
paulinka nie smuć się bo przez to będzie wam trudniej i przez stres... tak jak dziewczyny piszą wrzućcie na luz i wtedy na pewno się uda:tak: my staranka też chcemy zacząć jakoś w lipcu góra sierpniu żeby dzidzia była na wiosnę:tak: Oliś wyszedł z pierwszego strzału i liczę że z drugim też się tak uda:-)
Natalka nawet jeśli w ciążę zajdę to na pewno nie ucieknę z naszych majówek:-)
dobra zmykam pranie powiesić i z S na jakieś zakupy trzeba się wybrać bo małemu się mleko kończy itd
 
jak tak czytam o Waszych staraniach to aż mi się chce:D aleeeee nieeee:p
i nie żebym się pakowała komuś do sypialni, ale nie mogę się doczekać jak zaczniecie meldować o 2 kreskach:) oczywiście za wszystkie i każdą z osobna (Paulinka dla Ciebie specjalne) trzymam gorąco kciuki!!

weekend minął leniwie, zrobiliśmy sobie kino (Hobbit jest lepszy niż Władca Pierścieni, choć ja nie podniecam się żadnym), Drogówka jest dla mnie jak każdy polski film - jak czeskie pierdoły w słabej jakości.. no nie lubię i już.
Hanusia łobuzuje na całego, wszędzie jej pełno:) walczymy z grzybkiem, ale mam nadzieję, że wygramy i w końcu się skończy chorowanie. Barti dzisiaj ma pierwszy solux, pojedzie z tatą (a co tam! niech ma ojciec jakieś obowiązki!!:p).
teściowa nawet mnie bardzo mnie wkurzyła, no może niekoniecznie musiała przyjeżdżać o 7;30, ale i tak nie spałam, a dom ogarnęłam wieczorem.
mam ogromną potrzebę wyjść na podwórko, założyć słuchawki, włączyć rock i pobiegać, no normalnie muszę (kiedyś to była moja słodka codzienność i tak, to było wtedy kiedy nie wiedziałam co to rozmiar L). ciężko mi się wybrać, bo jednak w starym dresie wstyd wyjść na drogę, a w lesie nie zamierzam biegać do póki nie znajdą tego gwałciciela co tu hasa, no i jakoś ciągle czasu brak, poczekam do wcześniejszego wschodu słońca i pobiegam jak jeszcze Miśkos będzie w domu.

miłego dnia:*
 
Aga ja wczoraj dałam Młodej wątróbkę. Zasugerowała ją pediatra w związku z niskim poziomem żelaza. Ale nie pytaj jak była robiona bo robiła moja mama.
 
Hej.

Nocka kiepska pomimo, ze.maly spal w lozku z nami kwekal, wiercil sie, poplakiwal - nie mogl sobie znalezc miejsca. Zasnal po 20 i spal pieknie do polnocy i potem sie zaczelo :u A teraz cos apetyt mu sie zmniejszyl - rano wciagnal kaszke i do tej pory nic... Troszke kanapki podziubal... Zastanawiam sie, czy to nie zeby znowu, bo poza tym jest radosny, bawi sie i nie widac aby cos mu dolegalo.

Natalka - u nas na czerwonym czy na skrzyzowaniu to samo, jak ruszymy - cisza :) no i jak tylko jest spiacy to w samichodzie pada :) ale on od urodzenia uwielbia jezdzic autkiem.

Zanetaa - mam nadzieje, ze grzybek.szybciutko sie wyleczy :)

Co do weekendu wole nie pisac :) bo udany to on nie byl - jak mial byc kiedy moj maz byl w domu "w pracy" - na telefonie i na kompie na zmiane, bo awaria - a ja myslalam, ze troche dychne, akurat. Mielismy gdzies pojsc razem albo pojechac - juz nawet sie naszykowalam i siedzialam wpelnym makijazu przed tv, ganiajac Krzysia po mieszkaniu.

Milego dnia :))
 
Kobiety,ją nadal bez netu a używanie go z kom...to meczarnia.
Leo jest od rana chory.Byliśmy na er bo miał prawie 40'C.Temperatura,wymioty i śpi praktycznie cały dzień.Oddział pediatri przepełniony,wiec nie został w szpitalu.Ciężko idzie nam zbijanie temperatury,ale damy radę.
Ja żałuję przeprowadzki,nie w sensie mieszkaniowym tylko miasta.MAm dola przesilenia wiosennego.Mega zmęczenie tez robi swoje,końca roboty jeszcze nie widać.
Prosimy o kciuki,zawdzięczamy się w modlitwie za każda z was.Buziaki
 
Fiore &&.Ja też dawałam już wątróbke taką z mojego talerza.Witaminy podaję w cebionie czyli głównie C .Słońce świeci był spacerek:-D
 
Cześć Mamusie,
przede wszystkim trzymam kciuki za starania o drugą dzidzię :-) z chęcią bym do Was dołączyła, ale..... :-)i tu należy wymienić kilka czynników, które na razie na to nie pozwalają. Ale ja też się doczekam.

Pieszczoszka - podaję Amelii wit C już od dłuższego czasu (Cebion). z kolei podaję sporadycznie wit D.
Fiore, mam nadzieję, że Leo szybko wróci do zdrowia.

Zaneta - tydzień temu zadałam Tobie pytanie na wątku "mama odpoczywa....":-)
Weekend bardzo fajny, w sobotę pospaliśmy do 11 (z przerwami oczywiście od 5 rano, kiedy córeczka postanowiła rozpocząć dzień - ale krótkie w miarę były te przerwy, podczas których dosypiałam a Amelka bawiła się pomiędzy nami w łóżku). Około 13 pojechałam na zakupy spożywcze i "przyjemnościowe" (ciuchy itd ), wróciłam po 17:-) Córeczka spędzała dzień z tatą. Niedziela też bardzo fajna.
Od kilku nocy Amelka fajnie przesypia, bez budzenia się (byle nie zapeszyć ;-)). Niestety jakiś kaszel się przyplątał. W żłobku nadal fajnie, bez problemów. Przeszliśmy na jedzenie żłobkowe. Najbardziej lubi śniadanka - je wtedy ze wszystkimi dziećmi :-). Zresztą bardzo lubi kanapki.
To tyle.:-)
 
reklama
Hej dziewczyny witam Was po długiej przerwie ale ja nadal w niedoczasie:-) Praca i dom i jeszcze parę innych spraw na głowie i pojawił się problem z zbyt krótką dobą:-)
W pracy nawet ok ale roboty jest masa, muszę poprawiać błędy mojej poprzedniczki a że sama nie jestem jeszcze zorientowana w tym co robię to zajmuje mi to bardzo dużo czasu i pełno pracy:-)
Julia od dziś jest z nianią. Mam nadzieję że będzie ok ale stresa mam strasznego bo jednak zostaje z kimś obcym. Dzisiaj jeszcze wpadła moja mama ale od jutra już będą same od 7:30 do około 16:no: Młoda reaguje na nią dobrze ale widać że jest bardzo przywiązana do mnie bo jak tylko wracam do domu to nie chce mnie zostawić:-) Cudowne to jest:-)
My na szczęście zdrowi wszyscy i mam nadzieję że tak zostanie, mam nadzieję że młoda nie podłapie od swojego kuzyna szkarlatyny bo widzieli się w sobotę a w niedzielę się okazało że jest chory, no nic okres wylęgania od 2 do 5 dni więc się okaże:szok:
Nie jestem w stanie Was doczytać z czego jestem bardzo niezadowolona ale myślę o Was codziennie i trzymam kciuki za wszystkie potrzebujące, zdrówka dla chorowitków i ogólnie przesyłam same pozytywne wibracje dla wszystkich:-)Postaram się częściej zaglądać:-) Miłego i spokojnego wieczorku:-)
 
Do góry