reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Pieszczoszka uszy do góry ciesz się że wychodzisz i odetchniesz troszkę ,współczuję że mała daje tak popalić ale może faktycznie to zęby tak idą bo przecież są i lepsze dni...

A jak już o zębach to mój mały ma na dziąsłach na przodzie gdzie nie gdzie takie białe kreski to są te zęby czy nie ?? bo od spodu nic nie widać by wychodziły tylko właśnie na przodzie takie coś jest .

My na sylwestra jednak wychodzimy do znajomych ale mam obawy i sama ni wiem czy iść a już powiedzieliśmy że będziemy martwię się tym że mały się wybudza z takim rykiem jak by go ze skóry obdzierali i że teściowa spanikuje i nie będzie wiedziała co robić a ja podaję herbatkę lub mleko a trzeba to podgrzać a to chwilkę zajmie a mały z tym rykiem i ona się też będzie denerwować a do tych znajomych mamy ze 20 km więc tak szybko nie dojedziemy w razie czego
 
reklama
Jeanta ja rowniez gratuluje i dodam od siebie ze z drugim dzieckiem jest calkiem inaczej niz z pierwszym.Wieksze doswiadczenie...inne spojzenie na temat dzieci i calego swiata ktory sie wokol nich kreci.Na poczatku bedzie ciezko bo pierwszy maluch jest jeszcze bejbikiem i wymaga tyle samo uwagi co swieze dziecko ale z czasem jest latwiej...dzisiaj moj synek (20 miesiecy starszy od Sary) wozil swoja siostre po domu w takim wozku dla lalek do nauki chodzenia...az mi sie lza w oku zakrecila.Cudny widok jak on ja rozsmiesza i podaje jej smoczka jak jej wypadnie...Poczatek bedzie naprawde ciezki ale o tym sie szybko zapomina.Jedyny minus ze jedno drugie zaraza wszystkim co aktualnie u mnie jest...niemniej nie zaluje i nigdy nie chcialabym aby Colin byl jedynakiem.
 
Pieszczoszko, moja Ninka jest tak maruda, że ja już psychicznie wymiękam, cały dzień jęczy, nie ma chwili, żeby nie stękała, nie można jej zostawić na sekundę, bo płacze tak jakby ktoś ją przynajmniej ze skóry obdzierał, masakra. Mój R. też już nie daje rady, ostatnio nie wytrzymał i powiedział ostro do Ninki że ma dość, wyszedł z pokoju i zostawił ją płaczącą. Wytłumaczyłam mu że nie możemy tak zachowywać się przy Małej, bo ona nic z tego nie zrozumie, a tylko się wystraszy, zresztą dziecko nie jest winne, że np. ząbkuje. Lepiej wyjść z pokoju i policzyć do 10.
Próbowałaś małej podać jakieś leki na ząbkowanie, może to pomoże. A do lekarza sama się zastanawiam, żeby pójść.
Mała ciągnie się za uszy i aż szarpie, dziąsełka lekko spuchnięte, oby te ząbki już wyszły.
Jak dziś rano pojechałam do Rosmana i wróciłam po 30 minutach to R. powiedział, że mała nie płakała łącznie przez 7 sekund.
 
Suse : dzieki :) pewnie masz racje :) ciesze sie ze jakas tam pomoc od mamy i tesciowej zawsze mam takze wykorzystam je bo jeszcze mlode :)

Dzis nasza 4 rocznica :) romantyczny obiad w KFC :) hehe!! Wszedzie takie kolejki ze masakra!!! Ja glodna jak nie wiem co takze mialam gdzies piekne restauracje!!
Nie wiem czy sie orientujecie ale w uk teraz to ogromny czas zakupow!!! W kazdym sklepie przeceny 50%!! Takze przejsc przez miasto to madakra!! W koncu nic nie kupilam bo moj Piotrek stwierdzil ze wszystko mamy! Takze jutro ide SAMA :) bo na pewno cos sie znajdzie co sie przyda :)
 
Dobry wieczór,

doszła prawa jedynka, Krzysio trochę grzeczniejszy, ale i tak potrzebuje sporo uwagi.

Pieszczoszko - przykre, że mama tak wydzwania za Tobą... Po co zatem zostaje? Żebyś Ty się denerwowała i na biegu robiła zakupy? To trochę nie fair z jej strony. Co do Seby - ciekawe jak on by się poczuł, gdybyś zostawiła mu marudzącą Laurę, mówiąc, że masz dość i poszła robić coś innego... Trzymam kciuki, żeby Lauruni przeszło.

Kilolek - fajnie, że wróciłaś

Niuska - &&&

Nie mam nastroju do pisania, podły humor mam i tyle, jestem wkurzona i rozgoryczona, czekam na lepsze czasy, aż mi przejdzie, bo ciężko to ukrywać przed najbliższymi ;)

No to buziole ;*

aha, zapomniałam... czy któraś z Was nosi soczewki kontaktowe? Bo nie wiem, na które się zdecydować - rozważam Acuvue... a płyn? Będę wdzięczna za rade ;)
 
Ostatnia edycja:
Witam
Zaglądam dziś tylko do was ,bo nie mam czasu na więcej ....
U nas się dzieje -oj dużo się dzieje ,ale nie będę narzekać ,bo inni pewnie mają gorzej :sorry2:
 
Pieszczoszka spokojnie na imprezie będzie fajnie jak dla mnie to dla Ciebie chwila wytchnienia i odpoczynku. Też Ci się coś należy. Jesteś zmęczona i sfrustrowana i dlatego masz takie myśli. Uśmiechnij się a będzie lepiej musi. Ja też mam dość czasami zwłaszcza teraz jak Julia jest chora i marudzi na potęgę też jej nic nie pasuje ale cóż zrobić, nikt nie mówił że będzie łatwo ale że aż tak czasami ciężko też nie:-) Powiem Ci tak dziwi mnie zachowanie Twojej mamy ale nie będę o tym pisać żeby Ciebie nie denerwować a Seba bardzo nieładnie się zachował pogadaj z nim:-) Może tak jak Zanetta pisze to ząbki, oby. A jak nie to po prostu masz małą marudę w domu i trzeba się z tym pogodzić, moja chrześnica taka była ale wyrosła więc jest nadzieja:-)
U nas chorowania ciąg dalszy:no: Młoda i mąż już lepiej ale teraz ja przejęłam:no: Przepraszam że nie odpiszę innym ale post Pieszczoszki mi się rzucił w oczy a teraz chyba idę się kapać. Tak aromatyczna ciepła kąpiel z dużą ilością piany to jest to:-) No to miłego wieczorku, może zajrzę później:-)
taa mój Kuba też taki był... i nie wyrósł... niestety. Chociaz pediatra mnie pociesza, że jest jeszcze szansa - w okresie dojrzewania :-D
moja tez jest mega marudna. Zeby to jedno ale ona juz od kilku tygodni jest ciężka do zniesienia. Jęczy, marudzi, tylko na rękach jest zadowolona. Zasypia tylko na rękach i właściwie tylko tak śpi. Jak odłoże to wyje za moment. Któraś mi pozazdrościła bezproblemowego dziecka ;-) ohh niepotrzebnie się chwaliłam
 
justynka śmiało możesz pisać !!!
Mnie też dziwi jej zachowanie !!!
A ostanio mi powiedziała,że ona by sie wstydziła iść na moim miejscu bo jestem strasznie gruba ;/ ( nie powiem zabolało )


Olisiaa tabletki będe jadła... jest duzpo nie fajnych opinii na ich temat ale nie interesuje mnie to bo już nie brałam i duzooo dają !!! waga leci świetnie !


Martusia meridie brałam przez 6 mies. mialam po niej efekt jojo dość spory(tak wycofali ją bo było dużo osób które miały zawał po tych tabletkach)


annte dawałam camile czy jak to sie tam pisze ale lipa... smaruje od czasu do czasu dentinoxem a jak juz jest bardzo zle daje czopek.


jeanta kfc uwielbiam :D
 
reklama
Do góry