reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Z racji tego że mnie nie będzie aż do środy chciałabym złożyć wam życzenia już teraz:

Szczęśliwego Nowego Roku 2013 !!!
e-kartki-nowy-rok-1289.jpg


Buziaki :***
 
reklama
Powiem jedno żałuje ,że ide na sylwestra...
Gdybym mogła zrezygnowała bym z tego... ale jest juz zapłacone i nie moge wystawić znajomych...

Mama sie az boi z Laurą zostać bo jest taka marudna i po prostu nie do zniesienia.
Dziś wyszłam na zakupy na dosłownie 1,5 h!! i mama do mnie wydzwaniała kiedy będe bo juz nie daje rady..
Na rękach nie,bawić nie !! wszystko jej nie pasuje!!!
Sebastian dziś powiedział ,że ma dość Laury :-( i dziś mi nie pomaga przy małej i olewa wszystko.

W styczniu ide z Laura do lekarza niech mi coś doradzi bo na prawde jej zachowanie jest nie fajne...
 
Pieszczoszka - będzie fajnie, zobaczysz, a co do zakupów, nie było nas dzisiaj godzinę - pojechaliśmy do rossmanna po kaszki i zupki dla Nutki, dzwoni babka - "gdzie wy siedzicie? tyle was nie ma" byliśmy już w drodze powrotnej, więc dojechaliśmy w 5 minut. schodzę pędem na dół a tam? Hania śpi, a Bartek bawi się na podłodze.. o co im chodziło?
może u Laury to ząbki? nie macie przecież żadnego to czas najwyższy! Hania tez marudna, katar jej dokucza i druga górna jedynka - całe dziąsło aż białe, tak skóra naciągnięta, pęknąć może w każdej chwili. Po cichu liczę na to, że jak już wyjdzie to będzie spokój z marudzeniem (taaa ciągle to samo, chyba już 3 tydzień) i może katar minie...
Seba nie ładnie się zachował, ale pomyśl, że Ty też masz czasem ochotę wypiąć się na wszystko i nic nie robić;)
 
zaneta czekałam na odpowiedz jak na zbawienie bo juz sama wysiadam przez to wszystko.. racja czasem mam ochote nawet uciec stąd ...
Oby to była wina zębów bo nie wobrazam sobie jak by tak mialo byc juz zawsze
 
Pieszczoszka spokojnie na imprezie będzie fajnie jak dla mnie to dla Ciebie chwila wytchnienia i odpoczynku. Też Ci się coś należy. Jesteś zmęczona i sfrustrowana i dlatego masz takie myśli. Uśmiechnij się a będzie lepiej musi. Ja też mam dość czasami zwłaszcza teraz jak Julia jest chora i marudzi na potęgę też jej nic nie pasuje ale cóż zrobić, nikt nie mówił że będzie łatwo ale że aż tak czasami ciężko też nie:-) Powiem Ci tak dziwi mnie zachowanie Twojej mamy ale nie będę o tym pisać żeby Ciebie nie denerwować a Seba bardzo nieładnie się zachował pogadaj z nim:-) Może tak jak Zanetta pisze to ząbki, oby. A jak nie to po prostu masz małą marudę w domu i trzeba się z tym pogodzić, moja chrześnica taka była ale wyrosła więc jest nadzieja:-)
U nas chorowania ciąg dalszy:no: Młoda i mąż już lepiej ale teraz ja przejęłam:no: Przepraszam że nie odpiszę innym ale post Pieszczoszki mi się rzucił w oczy a teraz chyba idę się kapać. Tak aromatyczna ciepła kąpiel z dużą ilością piany to jest to:-) No to miłego wieczorku, może zajrzę później:-)
 
niuska szybkiego powrotu do zdrowia
Pieszczoszka oby to były zabki i &&& zebys doczekała sie grzeczniutkiej i potulnej Laury :)) uśmiechnij sie to przewaznie pomaga
Pieszczoszka a co to za specyfik bedziesz brała na odchudzanie? niech juz bedzie nowy rok zeby w diete wejsc dopoki mam zapał i motywacje....bo ona czesto mnie zawodzi...wytrzymuje dwa tygodnie i skrzydełka mi opadaja i powracam do rzeczywistosci :((((((
zanetaa dla was tez &&& zby zabki szybko sie przebiły przez dziasełka
Natalka1704 tobie rowniez wszystkiego co najlepsze w nowym roku
kilolek zagladaj czesto i pisz cokolwiek, nie wazne ze w temat nie trafiasz po prostu pisz co u Was sie dzieje :))
u nas dzis w biegu, zakupy w rossmanie zrobione, klientka obsłuzona, ja włosy ostrzyzone, spacerek zaliczony wiec wszystko cacy :)))) dzien moge zaliczyc do udanych
 
pieszczoszka tylko nie mów że meridię chcesz brać... choć z tego co pamiętam to ją wycofali bo miała za dużo skutków ubocznych. Co do Laury to też &&&&& oby to były tylko ząbki!! mama nie potrzebnie Ci mówi o tych swoich obawach przez to nic dziwnego że odechciewa Ci się wychodzić jak już masz presję robioną:baffled: a Seba bądź co bądź troszkę przegiął...:baffled:
kikolek witaj z powrotem!:-D
niuska dużo dużo zdrówka!
zanetaa dla was też mocne &&&& aby wszystko szybko wróciło do normy

u nas po staremu, mały zdrowy, kombinuje coraz więcej ale jest kochany czasem próbuje wymuszać krzykiem ale szybko sprowadzam go na ziemię hehe na razie dalszych ząbkó nie widać ale od kilku dni zaczął się na nowy bardzo ślinić więc nie wiem czy czasem nie pójdą kolejne.
 
reklama
U nast te choroby tez chyba sie nie skoncza...za oknem wiosny + 15 stopni a my chorzy.Mala dzisiaj byla u lekarza poraz kolejny bo po antybiotykach wylazly jej w buzce plesniawki a do tego ten katar i kaszel.Dostala jakis zel na plesniawki ,krople do nosa i krople na kaszel.Dupsko nadal odparzone,podejzewam ze to tez wina tego antybiotyku...biegunki po nim dostala ale na szczescie juz jest lepiej.Mnie dusi kaszel i dopadl katar.Masakra z ta pogoda.
Zakupy robilam dzisiaj sama o 19h bo czasu nawet niema lodowki napelnic a sylwester idzie a my nic jeszcze nie mamy.Planuje tylko jakas salatke zrobic a do tego ciasto strucel z serem i z jablkami.Ballantines juz sie chlodz szampan tez wiec wieczor mam nadzieje we dwoje juz przygotowany.Musze tylko dzieci jakas melisa napoic :) aby o 20 tej grzecznie liczyly owieczki.Zazdroszcze tym ktore moga gdzies wyjsc.My przez dzieci nigdzie nie mozemy sie wybrac.Niema tu nikogo komu mozna powiezyc 2ke dzieci dluzej niz na pol godziny.Moze w przyszlym roku uda nam sie do PL pojechac bo tam juz mamy cala moja chetna rodzine do opieki.
 
Do góry