ANNTE - źle się wyraziłam w naszym kredycie, z naszymi zarobkami, wiekiem, wartością domu i działki wychodzi 270zł dopłaty/spłaty odsetek. jak zwał tak zwał chodziło mi raczej o to, że nie zachęca to do brania kredytu i budowania domu. my zdecydowaliśmy się na to i tylko wykorzystamy co możemy, ale jesteśmy w b. dobrej sytuacji finansowej (zarobki męża takie, że nie muszę iść do pracy - choć oczywiście chcę i "prezent" od teściów - 100tys.).
AS - 400m2 mnie przeraża!! duże pole manewru i w ogóle fajnie, ale.. sprzątanie... każdy remont, wymiana paneli, wszystkiego potrzeba więcej nasz domek będzie malutki z poddaszem, bo właśnie taki nam się podoba z resztą będziemy mieć też dom dziadków, którego za bardzo nie chcę sprzedawać.. powierzchni użytkowej będziemy mieć 140m2 i zdecydowanie mi wystarczą mamy teraz wielką sypialnię, która na prawdę nie jest potrzebna - w sypialni tylko... śpimy.. bardziej zależy mi na kuchni i łazience
No to faktycznie jeśli macie dobrą sytuację, to nie musicie pchać się w taki kredyt, A prezent od teściów fajny, ale każdy kij ma dwa końce Podobają mi się takie niewielkie domki z poddaszem, ale na prawdę nie wielkie. Może kiedyś się zdecydujemy. Teraz mieszkamy na nowym osiedlu na obrzeżach miasta i też nie jest źle, chociaż przyznam, że czasami brakuje metrów, Ale tak jak pisałam, nie mamy co narzekać. Mój brat mieszkał przez 17 lat z dwójką dzieci (chłopaków) na 43 m i dali radę, to my też damy.