reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Hey ,
chciałam sie przywitać z wszystkim majowymi przyszłymi mamami. Moj termin porodu tez szykuje sie na maja. Jestem w 8+1 tc. Szczerze mówia jestem przed pierwsza wizytą która odbedzie sie jutro.
Dodam tylko ze to juz moja 2 ciąza. Pierwszą stracilam. Okazało sie ze w 7tc mam puste jajo płodowe.
bardzo sie boje jutrzejszego dnia , ale jestem tez dobrej mysli, wierzę ze wszystko bedzie ok i zobacze maleństwo na usg.

pozdrawiam
 
reklama
As widzisz a ja tych badan co Ty mialas nie mialam.Prolaktyna etc...Do tego glukozowke(jakakolwiek,a nie tylko laczna) robi sie u nas dopiero po 20tyg.Widzisz...co kraj to obyczaj.Co kobietka to inne badania.
Oczywiscie,ze nie mozna przespadzac,ale i nie lekcewazyc.

Dolofka witaj i powodzenia :-)
 
Jestem, jestem.....zrobiłam sobie weekend w górach....kurcze jaka piekna jesień...spacery, spacery....było super milusio....

ja czuje się raczej ok....potrzebuje coraz mniej snu....tylko z apetytem na razie bez zmian...czyli mało co mi wchodzi.....już zjadam trzeci słoik powideł śliwkowych....bo one jeszcze mogą być...reszta jest ble....więc jadę na powidłach i jabłkach...

za tydzień wizyta...która mam nadzieje, ze już na dobre mnie uspokoi....

buziaki....
 
Witajcie:) Nadrobiłam:)
Suzi, nie umiem wstawic suwaczka, probowałam ale sie nie udało, moze jesli bedziesz sie nudziła podam Tobie moje hasło i zrobisz to za mnie?:)
Gosiaaa, bardzo mi przykro...
Wczoraj bylismy na zakupach i długgggiiiiimmmmmmmmmm spacerze, wieczorem lekko plamiłam na brązowo, ale postanowiałam dac sobie czas do rana i zobaczyc co sie bedzie działo. na szczescie teraz jest juz ok:) mogłam byc przemeczona, ale moze to takze powtórka z rozrywki z poprzedniej ciazy, kiedy to raz w miesiacu plamiłam az do 7 miesiaca, minal dokladniw miesiac od czasu gdy plamiłam ostatnio. no nic, musze sie obserwowac
 
Piszcie dziewczyny, a ja zmykam spac. Rano w pracy was poczytam :) wieczorem juz nie dalam rady nic sensownego w siebie wcisnac poza micha budyniu, ale to mleko prawda? ;) jutro mam bafaie progesteronu, jak co tydzien, a takze reszty, choc w sumie jakis czas temu juz mialam test chocby na rozyczke czy zoltaczke. Na sama mysl sie boje, zyly juz mam takie biedne...
Juz nie jecze. Dobrego dnia i lece w kraine snu :)
 
Witajcie poniedziałkowo:)
Witam wszystkie nowe ciężarówki:)
Piszecie tyle, że trudno za Wami nadążyć, ale skoro już siedzę na l4 to jak tu wejdę, to cieszę się, że mam przez jakiś czas co robić:)
Gosiaaa - bardzo mi przykro:( przytulam mocno i życzę Ci dużo, dużo sił.
Co do badań to na pierwszą wizytę miałam morfologię, mocz, progesteron i tsh. A dziś wybieram się na wizytę i mam nadzieję, że wrócę z dorymi wieściami... Boję się ogromnie i ciężko mi radzić sobie ze strachem.
Karolciu - dobrze, że odpoczęłaś. Ja też za bardzo nie mam apetytu i zaczyna mnie mulić kiedy jem. W poprzedniej ciąży miałam zupełnie odwrotnie i musiałam jeść, żeby nie mieć mdłości.
Martaik - mam nadzieję, że plamienie więcej się nie pojawi.
Mam takie pytanie do dziewczyn, które są na l4? Jak organizujecie sobie czas? Macie jakieś ciekawe zajęcia?
 
Hey ,
chciałam sie przywitać z wszystkim majowymi przyszłymi mamami. Moj termin porodu tez szykuje sie na maja. Jestem w 8+1 tc. Szczerze mówia jestem przed pierwsza wizytą która odbedzie sie jutro.
Dodam tylko ze to juz moja 2 ciąza. Pierwszą stracilam. Okazało sie ze w 7tc mam puste jajo płodowe.
bardzo sie boje jutrzejszego dnia , ale jestem tez dobrej mysli, wierzę ze wszystko bedzie ok i zobacze maleństwo na usg.

pozdrawiam
Witaj .Będzie dobrze.

As widzisz a ja tych badan co Ty mialas nie mialam.Prolaktyna etc...Do tego glukozowke(jakakolwiek,a nie tylko laczna) robi sie u nas dopiero po 20tyg.Widzisz...co kraj to obyczaj.Co kobietka to inne badania.
Oczywiscie,ze nie mozna przespadzac,ale i nie lekcewazyc.

Dolofka witaj i powodzenia :-)
Ja nie mówię o tej glukozie co się pije ,bo to badanie robi się po połowie.
Mówię o podstawowym cukrze,który robisz na czczo po prostu.
Dla mnie hormony ciążowe to podstawa ,ponieważ progesteron,prolaktyna i beta HCG są odpowiedzialne za prawidłowy przebieg ciąży.
Jeśli masz zbyt niski progesteron to ciąża się nie utrzyma zbyt długo i od razu trzeba Duphaston lub Luteinę ,a jeśli zbyt wysoka prolaktyna to ciąża też szybko leci.
Poziom beta HCG ,a właściwie jego przyrost świadczy o prawidłowym rozwoju zarodka ,więc dla mnie też jest konieczny...
Gdyby coś się z dzieckim na bardzo wczesnym etapie zadziało to badanie wirusówek jest zbędne ,bo i tak nic z tego.
Dlatego lekarze zlecają te badania w drugiej kolejności.

Jestem, jestem.....zrobiłam sobie weekend w górach....kurcze jaka piekna jesień...spacery, spacery....było super milusio....

ja czuje się raczej ok....potrzebuje coraz mniej snu....tylko z apetytem na razie bez zmian...czyli mało co mi wchodzi.....już zjadam trzeci słoik powideł śliwkowych....bo one jeszcze mogą być...reszta jest ble....więc jadę na powidłach i jabłkach...

za tydzień wizyta...która mam nadzieje, ze już na dobre mnie uspokoi....

buziaki....
Super .
Karolcia ja też mam wybrane smaki.
Najbardziej mi wchodzi kiełbasa podsuszana i polędwica łososiowa oraz serek almette. :-D:-D
Z owoców to jabłka ,pomarańcze i truskawki.:tak::-):-)

Byłam w opsie i wszystko załatwiłam .
Przyznali mi kasę na młodego jupppiii .
Co miesiąc wpadnie trochę grosza .:tak::tak:
 
Miskam ja nie jestem na l4,po prostu nie pracuje.Moje dni spedzam na byciu 100% kura domowa :-D Chociaz...ja zaczelam sie uczyc kolejnego jezyka.Ucze sie tez powoli szyc na maszynie-samodzielnie,ale juz udalo mi sie uszyc pare ubranek dla lalki i komplet polarowy(recznie) dla Corci.
Wczesniej,przed 2 ciaza,wiekszosc czasu spedzalam na zajmowanie sie domem,ale tez duzo cwiczylam-biegi,rower i "domowa silownia",oraz kiedy tylko moglam zwiedzalam,okolice blizsze i dalsze.
 
miśkam...ja jestm na l-4, ale na brak zajęć nie narzekam....mam psa...więc dwa-trzy razy dziennie spacer...pozatym lekkie ogarnianie mieszkanka....i książki - dużo czytam i dobre płytki z muzyczką....ja uwielbiam siedzieć w domku....
ja też się cholernie boje wizyty....ale do tego momentu jeszcze nie dotrwałam...więc myślę, ze wszytko będzie już ok...
 
reklama
As super,ze udalo ci sie wszystko zalatwic.
Ja sie pogubilam i faktycznie mam te badania zrobione.Kartka do kartki mi sie przykleila i tak dusza ze mnie,ze nie zauwazylam he he he.Glukoza tez zrobiona.
Sorry Kobiety,ale czasem palne jakas glupote,bo musze tlumaczy na polski,a czasem dla mnie to jest nielogiczne,bo Pl uzywam tylko piszac emaile lub na forum i jak w PL jestem raz na baaardzo dlugi czas ;-)

A no tak i kobietki na l4 ja tez czytam ksiazki,czytalam i w 1ciazy i w miedzyczasie i teraz.Bez nich zyc sie nie da,prawda moliki? ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry