reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Miśkam, ja od poczatku kwietnia ubiegłego roku jestem w domu, poniewaz wtedy własnie miałam pierwsza wizyte u gin w ciazy ze Stasiem i od tego czasu byłam na l4 a teraz zajmuje sie wychowaniem synka. Obecnie nie mam czasu sie nudzic, poniewaz caly czas pochłania macierzyństwo i dom. Pamietam jednak ze w pierwszej ciąży dużo spacerowałam, czytałam książki o ciazy i dzieciach, a takze buszowałam po lumpeksach i z racji tego ze robiłam to przez całe 8 miesiecy kupiłam za grosze niemal całą piekną wyprawkę dla Stasia:)
 
reklama
najbardziej mnie boli ze nie mam wsparcia w Mezu. dla niego jakies tam plamienie to tylko plamienie i uwaza ze kazda kobieta tak ma. w niczym mi nie pomaga, ma wszystko w dupie.
najbardziej mu tylko zalezy zeby w dziure wejsc i cycka dac pomacac. a jak nie to biedak focha ma
i jak tu byc wesolym? czasami sobie mysle ze jak poronie to poprostu bedzie znak ze nie powinnam wiecej miec dzieci.
 
Ja mam podobnie , mówie sobie ze będzie dobrze. na pewno jutro w gabinecie bede zdenerwowana na pierwszym usg.. ale nie zamartwiam sie , ze sie nie uda.
 
zapomniałam dodac, ze wlasnie przed chwilka doszedł do mnie zamowiony w zeszłym tygodniu pas ciazowy, ten czarny ze stopami:) i musze przyznac ze jest całkiem fajny, ładnie zszyty i z dobrego materiału, jestem zadowolona:)
 
najbardziej mnie boli ze nie mam wsparcia w Mezu. dla niego jakies tam plamienie to tylko plamienie i uwaza ze kazda kobieta tak ma. w niczym mi nie pomaga, ma wszystko w dupie.
najbardziej mu tylko zalezy zeby w dziure wejsc i cycka dac pomacac. a jak nie to biedak focha ma
i jak tu byc wesolym? czasami sobie mysle ze jak poronie to poprostu bedzie znak ze nie powinnam wiecej miec dzieci.
To są faceci.
My z Wenus ,oni z Marsa..
My zgodnie stwierdziliśmy ,że przynajmniej początek ciąży to nie czas na przytulanki.
Raz się skusiliśmy i było plamienie ,więc teraz post ścisły.
Zbyt długie dotykanie piersi też nie jest wskazane ,ponieważ rośnie poziom prolaktyny...:rofl2::rofl2:
Daj nieco na luz ,a niech ma focha .Przecież ty też możesz mieć ,prawda?;-):-):-)
 
Cześć dziewczyny :)
W maju zostanę mamusią po raz drugi. Każda ciąża to znak zapytania, zawsze jest ryzyko, dlatego ważne jest aby nie dzielić się tą cudowną informacją z innymi - bo to za szybko. Moja druga ciąża również jest zagrożona także lekarz od razu dal mi zwolnienie i zakaz na wszystko. Zastanawiam się tylko jak ukryć ciążę przed znajomymi w pracy - gdy moja nieobecność przedłuży się kolejny raz wszyscy staną się podejrzliwi
 
Czarnula to wez mez na rozmowe.Taka porzadna i niech facet w koncu zalapie,jak sie mozesz czuc.A jak cos,wiem ze to nie wiele,ale masz nas.Wesprzemy i to z mila checia!
 
reklama
zapomniałam dodac, ze wlasnie przed chwilka doszedł do mnie zamowiony w zeszłym tygodniu pas ciazowy, ten czarny ze stopami:) i musze przyznac ze jest całkiem fajny, ładnie zszyty i z dobrego materiału, jestem zadowolona:)
strzel fotkę ;-):-):-)

Cześć dziewczyny :)
W maju zostanę mamusią po raz drugi. Każda ciąża to znak zapytania, zawsze jest ryzyko, dlatego ważne jest aby nie dzielić się tą cudowną informacją z innymi - bo to za szybko. Moja druga ciąża również jest zagrożona także lekarz od razu dal mi zwolnienie i zakaz na wszystko. Zastanawiam się tylko jak ukryć ciążę przed znajomymi w pracy - gdy moja nieobecność przedłuży się kolejny raz wszyscy staną się podejrzliwi
Ja mam też ciążę zagrozóną.
Wiem co czujesz .
Te obawy nie pozwalają się cieszyć prawda?
Ale musimy trwać dla naszych maleństw,one nas potrzebują .Potrzebują mamy spokojnej i silnej psychicznie ,aby mogły się prawidłowo rozwijać.
Jutro mam wizytę o 18.45 i też już się boję ...:eek::eek::eek:
Witaj i spokojnych miesiecy życzę.
Pracą się nie przejmuj jakoś to przeżyją :rofl2::rofl2:
 
Do góry