reklama
Flaurka
Fanka BB :)
&&&& za Fiore i cukrzycowe ciężarówki i Wasze maleństwa - będzie dobrze bo po prostu musi być i tyle.
Odebrałam dziś wyniki badania obciążenia 75 mg glukozy i mam 75 na czczo i 111 po 2h - norma do 140, ale czy to nie jest za duża róznica? Nie ma to znaczenia? Wizytę mam za tydzień i nie wiem czy mogę już odetchnąć...
Dziś byłam u koleżanki i z jej 3-miesięcznym skarbem spacer 2 godzinny sobie zafundowałyśmy, potem galopem do domu obiad zrobić, potem do innej koleżanki oddać książki używane do pracy dyplomowej mojego L. Właśnie wróciliśmy, ledwo żyję a tu na 22 do kina dziś idziemy, szaleńcy. Wrócę pewnie w charakterze zwłok...
Spokojnej nocy życzę
Odebrałam dziś wyniki badania obciążenia 75 mg glukozy i mam 75 na czczo i 111 po 2h - norma do 140, ale czy to nie jest za duża róznica? Nie ma to znaczenia? Wizytę mam za tydzień i nie wiem czy mogę już odetchnąć...
Dziś byłam u koleżanki i z jej 3-miesięcznym skarbem spacer 2 godzinny sobie zafundowałyśmy, potem galopem do domu obiad zrobić, potem do innej koleżanki oddać książki używane do pracy dyplomowej mojego L. Właśnie wróciliśmy, ledwo żyję a tu na 22 do kina dziś idziemy, szaleńcy. Wrócę pewnie w charakterze zwłok...
Spokojnej nocy życzę
Tak to prawda lepiej w 7 miesiącu niż w 8 .Trzymam mocno &&& za fiore... mam nadzieję, że jednak wszystko się cofnie... Co prawda lepszy 7 miesiąc niż 8, ale to i tak za wcześnie
Dorka - bardzo pomocny jest lekarz przy porodzie?
Mój Kubuś jest z 8 miesiąca .
Wtedy siada cały układ neurologiczny ,ale też nie zawsze ;-)
Super ,że wyniki dobre .hejka
mialam dzisiaj meża w domu, wec mam zaleglosci, nie wiem czy nadrobię, bo mam jeszcze dużo pracy
W południe poszlismy na cmentarz, po wyniki i po Kube do pzredszkola. Mieliśmy jesczez kilka zeczy ząłatwić ale szlismy w takim tempie tzn ja jakbyym niepelnosprawna była. Z restzą tak się czuję, idę jak stara baba, noga za noga, jak tylko syzbciej nieco tzn tak żeby chociaz w tempie spacerowym było to od razu brzuch strasnzie ciagnie. Lipa. Roznosi mnie nergia, której nie moge spożytkować. Myślałam, ze na zakupy do wawy skoczę w przyszłym tygodniu, na targ bym poszła a tu nie ma mowy, musialby mnei ktos nosica jak wrócilismy cisnienei znow do nieba, ja od razu do łóżka, przespałam pare godzin, wstalam kolowata. Trzeba bylo isc do rodziców, bo rodzina się zjechała (dziś rocznica smierci mojej babci) a ze rzadko się widujemy to nie wypadało w wyże dalej gnić. Siedziałam jak koka w fotelu i ledwo kojarzyłam co dookoła ehh chłopaki wyszaleli się na maksa z 3,5 letnia kuzynką i omal nie zadeptali innej 8 miesięcznej raczkującej. boże jak ja sobie wyobrazilam, ze ja tak będę musiała za kilka miesiecy chodzic krok w krok za raczkującym dzieckiem i oslaniac, by jej banda nie zdeptała to za głowę się złapałam i az mi dech zaparlo![]()
odebralam dziś wyniki - krew, mocz, krzywa wszytko piekne
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ty też leż a nie biegasz...;-):-):-)
Mieścisz się w normie ,więc jest oki.&&&& za Fiore i cukrzycowe ciężarówki i Wasze maleństwa - będzie dobrze bo po prostu musi być i tyle.
Odebrałam dziś wyniki badania obciążenia 75 mg glukozy i mam 75 na czczo i 111 po 2h - norma do 140, ale czy to nie jest za duża róznica? Nie ma to znaczenia? Wizytę mam za tydzień i nie wiem czy mogę już odetchnąć...
Dziś byłam u koleżanki i z jej 3-miesięcznym skarbem spacer 2 godzinny sobie zafundowałyśmy, potem galopem do domu obiad zrobić, potem do innej koleżanki oddać książki używane do pracy dyplomowej mojego L. Właśnie wróciliśmy, ledwo żyję a tu na 22 do kina dziś idziemy, szaleńcy. Wrócę pewnie w charakterze zwłok...
Spokojnej nocy życzę
dziewczynki właśnie wygrałam aukcję na allegro ..
Bardzo się cieszę ,bo licytowałam wanienkę dla małej...;-):-):-)
AS, dzięki za wieści od Fiore.
Trzymam &&& i wracaj z Leo w brzuszku.
Ja dziś wyprałam i wyprasowałam kolejną porcję ciuszków dla OLI, które dostałam i tym sposobem zapełniłam kolejną szufladę w komodzie.
Co do reszty wyprawki to zamierzam skompletować w marcu i też profilaktycznie spakuję torbę.
Wczoraj zamówiłam próbki kolorów materiałów z których szyte są wózki Matti bo chyba się na niego jednak zdecydujemy - same pozytywne opinie czytałam, kolory, wzory można dowolnie komponować a oni realizuję Twoje zamówienie.
Co do miłości do drugiego dziecka to też już się nad tym zastanawiałam, czy drugie dziecko kocha się tak samo jak pierwsze????
Miłej nocki, Kochane![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
Trzymam &&& i wracaj z Leo w brzuszku.
Ja dziś wyprałam i wyprasowałam kolejną porcję ciuszków dla OLI, które dostałam i tym sposobem zapełniłam kolejną szufladę w komodzie.
Co do reszty wyprawki to zamierzam skompletować w marcu i też profilaktycznie spakuję torbę.
Wczoraj zamówiłam próbki kolorów materiałów z których szyte są wózki Matti bo chyba się na niego jednak zdecydujemy - same pozytywne opinie czytałam, kolory, wzory można dowolnie komponować a oni realizuję Twoje zamówienie.
Co do miłości do drugiego dziecka to też już się nad tym zastanawiałam, czy drugie dziecko kocha się tak samo jak pierwsze????
Miłej nocki, Kochane
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
kubusiowa19
Aktywna w BB
trzymam &&&& za fiore jesteśmy z tobą
ja już dastałam swoje wyniki glukozy i chyba wszystko jest w porządku
zobaczymy jutro co moja pani doktor powie ale mam nadzieję że jest ok
trochę się uspokoiłam jak juz mam te wyniki
dzisiaj postanowiłam poszaleś i pochodzić po sklepach żeby pooglądać co jeszcze sie nam przyda
wkońcu już bliżej niż dalej
trochę szybko mi zleciało ale w sumie bezboleśnie tylko teraz ten kręgosłup i STRASZNY ból żeber kubuś daje po żebrach ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ja już dastałam swoje wyniki glukozy i chyba wszystko jest w porządku
Ja miałam przez ostatnie 3 dni mało czasu na czytanie i dziś tylko pobieżnie przejrzałam wątek.
Też mam czasem myśli czy drugie dziecko pokocham tak samo ale pamiętam jak w pierwszej ciąży martwiłam się o to samo-czy pokocham tak mocno,co jeśli nie-niestety wstyd się przyznać ale różne miałam czasem myśli. Pokochałam najbardziej na świecie. Miłość,więź taka ogromna nie przyszła od razu z chwilą porodu ale rodziła się powoli i z każdym dniem była coraz mocniejsza. Teraz wiem (wierzę),ze też tak będzie.
fiore trzymam kciuki!
Też mam czasem myśli czy drugie dziecko pokocham tak samo ale pamiętam jak w pierwszej ciąży martwiłam się o to samo-czy pokocham tak mocno,co jeśli nie-niestety wstyd się przyznać ale różne miałam czasem myśli. Pokochałam najbardziej na świecie. Miłość,więź taka ogromna nie przyszła od razu z chwilą porodu ale rodziła się powoli i z każdym dniem była coraz mocniejsza. Teraz wiem (wierzę),ze też tak będzie.
fiore trzymam kciuki!
reklama
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
Ja to się boję, ze sttarsze pójda nieco w odstawkę albo nawet sporo, bo niestety moj bład ale jak sie Micał urodził to Kuba poszedl. Oj trwało to dośc dlugo nim się uczucia unormowaly. W tej chwili jest jeszcze zupelnie inaczej. Nie martwię sie o Zuzę zupelnie. Jeslis ię martwię, nawte wpadam w panikę chwilami to nie w sensie, ze ogę ciązy nie donosic, skończy się tragicznie czy cos w tym stylu tylko że jesli coś sie stanie to ja trafię do szpitala to moje starsze dzieci zostaną w domu, bez mamy na nawet 3 miesiące, a to przeciiez bardzo trudne dla dziecka. Dziwne myślenie wiem ale i specjalnie się tym nie przejmuje, bo to jednak ciąża, hormony, cżlowiek robi sie niepoważny i nieobliczalny
Podziel się: