reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Anette to faktycznie nie wesolo masz:/
A kiedy wizytka? Umowę przedłuża Ci do rozwiązania? tak?
 
reklama
Ja też pracuję w szkole, ale na szczęście weekendy mam wolne. Póki co również nie mówiłam o ciąży, ale chyba porozmawiam dopiero po wizycie u ginekologa. Dużo siły dla Ciebie annte i cobyś miała chwilkę by mimo wszystko odetchnąć w ten weekend.
 
no nic Kochane mykam lulkać bo coś mnie tak w krzyżu rozbolało, że muszę się położyć..., słodkich senków i do jutra
 
Witam wieczornie.;-)
Właśnie się obudziłam :-D:-D:-D
Dzieciaki dały mi pospać :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
Widzę ,że tu dużo pracujących z dziećmi .
Ja też pracuję z dziećmi ,ale w fundacji.
Jestem terapeutą.
 
Suzi - wizytę mam 26 września. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku! Staram się myśleć pozytywnie, ale same wiecie jak to jest - martwimy się. Umowę mam do końca sierpnia, Podejrzewam, że po urodzeniu (początek maja) pójdę na macierzyński, planuję od września wrócić do pracy, ale nie wiem jak to będzie rozwiązane przez górę. Historia mojego zatrudnienia jest długa i skomplikowana i tak naprawdę nie wiem czego mogę się spodziewać. Jeżeli bym wiedziała, że nie przedłużą mi umowy to od razu poszłabym na zwolnienie, a tak nie mogę sobie pozwolić, bo to może zaważyć o przedłużeniu umowy. Z drugiej strony, nic chciałabym zostawiać dziecka z kimkolwiek, mimo, że pracuję 3 dni w tygodniu, ale jeśli nie będzie wyjścia... wszystko się okaże za parę miesięcy. A z poinformowaniem dyrekcji chyba poczekam do początku października.

Ewel w jakiej szkole pracujesz?
 
Hejka Kochane :-) wreszcie upragniony weekend :-) powiem szczerze, że dziś cały dzień w pracy tylko oczekiwałam końca bo ciężki był ten tydzień dla mnie, cały czas człowiek zabiegany i nie ma nawet chwili w ciągu dnia by wejść i poklikać z Wami. Właśnie robię gofry bo taka mnie chęć naszła albo Kropeczkę w sumie nie wiem ;-) Mąż się śmieje, że brzusio mi się zaokrąglił choć szczerze mówiąc czuję, że jestem jakaś napęczniała tam w środku;-)więc pewno coś w tym jest:-) miłego wieczorku wszystkim :-)
Gofry powiadasz :rofl2::rofl2::rofl2:

:-) taki łasuch ze mnie dziś ;-) jak tak dalej pójdzie to niedługo nie zmieszczę się w spodnie :-D
O to to na pewno :-D:-D:-D:-D:-D

Hej dziewczynki!
U mnie skończył się ciężki tydzień i zaczął jeszcze gorszy weekend. W weekend uczę zaocznie i do tego uczestniczę w dożynkach powiatowych, więc całą sobotę i niedzielę mam zajętą, a w poniedziałek znów od nowa :-( więc nie odpocznę ani trochę, a taką mam ochotę pospać. cały czas się zastanawiam, kiedy poinformować moją dyrekcję o ciąży, trochę się obawiam reakcji, szczególnie, że umowę mam na czas określony (kończy się w sierpniu). Chyba poczekam do wizyty i gina, niech się wypowie, co sądzi o ciąży i mojej pracy w szkole. Z jednej strony nie chciałabym iść na zwolnienie bez powodu, ale z drugiej strony mam tak wielką na to ochotę ... ech, co tu począć.
Co do objawów to u mnie nadal bez zmian, częste wizyty w toalecie, nudności, apetyt, bolesne sutki i senność,a tu tyle pracy jeszcze mam :(
niezły sajgon Ci się zapowiada :szok::szok::baffled::baffled::baffled:

Kolorowych snow Ewel:)
A mnie sie chce caly czas siusiu :eek: non stop
Też tak mam i wrażenie ,że zaraz mi brzuch pęknie :sorry::sorry::sorry::rofl2::rofl2:
 
Słuchajcie, mam tu taka zagadkę trochę matematyczną dotyczącą mojej ciąży.
Ostatnią miesiączkę miałam 27 lipca b.r. = 7 T.C.
Dzień płodny wypadał na ok 10 - 12 sierpnia. Z mężem podjęliśmy próby od 9 do 11 sierpnia nie wysilając się zanadto. Jeżeli doszło do zapłodnienia w tym okresie = 5 T.C.
Lekarz ginekolog 6.09 określił wiek ciąży na - 5 T.C. (na dzień dzisiejszy 6 T.C.)
W którym tygodniu ciąży na prawdę jestem???
 
reklama
Słuchajcie, mam tu taka zagadkę trochę matematyczną dotyczącą mojej ciąży.
Ostatnią miesiączkę miałam 27 lipca b.r. = 7 T.C.
Dzień płodny wypadał na ok 10 - 12 sierpnia. Z mężem podjęliśmy próby od 9 do 11 sierpnia nie wysilając się zanadto. Jeżeli doszło do zapłodnienia w tym okresie = 5 T.C.
Lekarz ginekolog 6.09 określił wiek ciąży na - 5 T.C. (na dzień dzisiejszy 6 T.C.)
W którym tygodniu ciąży na prawdę jestem???
To zależy jak liczysz.
Polecam obejrzeć te filmiki .
Super są i jest to dobrze wytłumaczone
Kalendarz ciąży: 5 tydzień ciąży - www.mamazone.pl

Tak suzi to jak najbardziej jest normalne :tak::-):-):-)
Robi Ci się ucisk na pęcherz od zmieniającej się macicy.
 
Do góry