little_nina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 636
Ale żeście sie rozpisały
Ja zaczynam czuć się jak człowiek, plecy tylko paskudnie bolą, ale nie umrę od tego. Wczoraj jakis pasożyt w brzuchu mi kawę ukradł. Od rana sie paskudnie czułam, mierzę ciśnienie- no tak- 100/40, więc szybko jedna kawa, druga a ja nadal czuję się kijowo, leże i zdycham i tylko czuje jak mnie coś w brzuchu smyra. Maluch mi kawę ukradł 
Ja chodzę prywatnie, za normalną wizytę z USG płacę 80zł, cytologia+20zł. Genetyczne na szczęście w Łodzi mam za free, teraz 28 grudnia będę połówkowe miała. No ale niestety badania robione prywatnie kosztują. I badania - 110zł, II badania 180zł. Nie tak źle jak sądziłam że będzie do tej pory badania i wizyty kosztowały mnie tylko 450zł

Ja chodzę prywatnie, za normalną wizytę z USG płacę 80zł, cytologia+20zł. Genetyczne na szczęście w Łodzi mam za free, teraz 28 grudnia będę połówkowe miała. No ale niestety badania robione prywatnie kosztują. I badania - 110zł, II badania 180zł. Nie tak źle jak sądziłam że będzie do tej pory badania i wizyty kosztowały mnie tylko 450zł