little_nina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 636
little_nina mnie plecy bolą jak postoję z 30 min np. przy zmywaniu. A po dłuższym wysiłku w weekend to miałam problem z poruszaniem się, tzn. wstawaniem, siadaniem, schylaniem...masakra.Łamało mnie w pół. Ale mnie jeszcze nic nie chrupie, tak jak Tobie. Mogłabyś pójść na jakiś bal przebierańców, ale trochę pora nie taka, nie musiałabyś się przebierać heheheh![]()
Zawsze miałam problem ze stawami, ale teraz to już przegięcie jest. Wystarczyło kiedyś troche więcej ruchu, czy zmarznąć i już cierpiałam, teraz boli przy siedzeiu w cieplutkim domu. Na szczęście bandaż elastyczny mooocno zawinięty bardzo pomaga, ale zostają bolące biodra i ramiona, których niestety nie ma jak zawinąć
Ja na razie problemu z ubraniami nie mam bo siedze w domu, śmigam w sukienkach letnich cały czas. Na wyjście- większe spodnie biodrówki sprawdzają się super. Tylko w stanikach się nie mieszcze i wszystko mi wystaje, w moim mieście rozmiarówka kończy się na GG niestety, a to jest "troszkę" za mało.
Hej dziewczynki.
Nadal rośniemy i oby do końca nic sie nie zmieniło.
Miałam jakiś dziwny atak dziś ,ale już jest dobrze .
Dostałam info od suzi.
Zostaje na oddziale bo ciśnienie wysokie.Po USG widać ,że z maluszkiem wszystko oki.
Pozdrawia wszystkie majówki.
Trzymam kciuki za suzi
wychodzę do lekarza...ale jestem kłębkiem nerwów...trzymajcie kciuki!buziaki!
Będzie dobrze!!!!