Maj 2012

[czarnula83]

mi tez się wydaje ze się zmniejszył, na początku jakby był wiekszy. nie wiem - mam nadzieje ze to tylko moja wyobraznia tak działa

 

[Lulka7]

Basienia Allegro mam w poważaniu to że cię ktoś oszukał.
Ja zostałam oszukana na 450 zł. Zgłosiłam to do Allegro, postapiłam zgodnie z regulaminem i po 30 dniach oczekiwania dostałam e-mail od biura obsługi, że oni próbowali się skontaktować ze sprzedawcą jednak on ich ignoruję, żebym jeszcze raz sama spróbowała a jeśli to nic nie da to zgłosić się na policję. Tyle mi pomogli.

Agushka a jakie ty zastrzyki bierzesz? Ja od początku ciaży biorę Fraxiparine (to samo co Clexane tylko inny producent). Codziennie jeden zastrzyk. Ale nie robię ich w brzuch tylko w uda. Za namową mojej gin. Stwierdziła, że w uda mniej boli. I nie mam ani siniaków ani krwiaków a to już 3 miesiące jak się kuję a muszę tak do końca ciąży i nie wyobrażam sobie żeby mnie to tak bolało.. Może wkuwasz się za głęboko? To są zastrzyki podskórne więc nie wolno się domięśniowo wkuwać. A usuwasz pęcherzyki powietrza ze strzykawki?

 

[agasim]

witam Majóweczki. Weszłam dzisiaj na wątek ogólny i się od razu znowu zdenerwowałam, jak wyczytałam o tym poronieniu po duphastonie. Po co się tak nakręcać? A ja już od środy nie biorę luteiny i jutro mam kontrolę, ale po tym co przeczytałam już się denerwuję, czy wszystko jest ok... naprawdę ostatnio wszystko biorę do siebie, jak przeczytałam o Emy i tej dziewczynie, co zginęła w wypadku- to potem przez całą noc łzy mi same leciały i spać nie mogłam, a miałyśmy się nie denerwować. Będzie, co ma być...Musi być dobrze...

 

[suzi1]

Agasim kochana &&&&&&&&&&&&&& za wizytke:* Będzie dobrze zobaczysz

 

[pieszczoszka1988]

witam Majóweczki. Weszłam dzisiaj na wątek ogólny i się od razu znowu zdenerwowałam, jak wyczytałam o tym poronieniu po duphastonie. Po co się tak nakręcać? A ja już od środy nie biorę luteiny i jutro mam kontrolę, ale po tym co przeczytałam już się denerwuję, czy wszystko jest ok... naprawdę ostatnio wszystko biorę do siebie, jak przeczytałam o Emy i tej dziewczynie, co zginęła w wypadku- to potem przez całą noc łzy mi same leciały i spać nie mogłam, a miałyśmy się nie denerwować. Będzie, co ma być...Musi być dobrze...

bo to bez sensu sie nakrecac jesli gin nam przepisuje tabletki na podtrzymanie a pozniej nam je kaze odstawic...dokladnie wie co robi i tak dalej przeciez jest ginekologiem.Za bardzo sie nakrecamy wszystkim Jestem pewna ,że kazda z nas urodzi zdrowego,pieknego dzidziusia i bedzie dobrze skoro juz tyle tygodni za nami to damy rade i wspierajmy się to napewno nam pomoze:***

 

[Lulka7]

Ja juz dwa razy poroniłam więc teraz w trzeciej ciaży od razu dostałam na podtrzymanie Luteinę, Acard i zastrzyki Fraxiparine. (W dwóch ostatnich w ulotce jest napisane, że w ciąży nie wolno brać chyba że lekarz stwierdzi iż korzyści są większe niż ryzyko).
Teraz biorę już ostatnie opakowanie Luteiny, gin powiedziała że mam stosować do 16 tc. Miałam z tym mieszane uczucia gdyz Luteina działa również przeciwskurczowo ale wierzę że gin się na tym zna i wie co robi.
Przecież nie kazała by mi tego robic gdyby miało to zaszkodzić mnie a tym bardziej dziecku.
Wszystko będzie dobrze!

 

[dorka28]

Dziewczyny ja tez czasmi sie nakrecam czy dzidzius ma sie dobrze,a jak przeczytalam ze mozna chodzic z ciaza obumarla tyle tygodni to juz wogole...:-( Ale musimy byc dobrej mysli i wspierac sie nawzajem, wszystkie majowe maluszki beda slicznymi bobasami i tego musimy sie trzymac
Co do zmiejszonego brzucha, czytalam gdzies ze w drugim trymestrze tak moze sie zdazyc ale nie wytlumacze Wam dlaczego bo niepamietam As jest obeznana moze Ona wyjasni Ja wlasciwie mam jeszcze wiekszy brzuch Jak troche pospaceruje to mi ciasno w kurtce

 

[agushka]

lulka - tak, też biorę fraxi. To już 60 zastrzyków za mną, brzuch mam podziurawiony, że hej:/ Ale chyba rzeczywiście może ja coś źle robię - za głęboko? Od 4 dni wkuwać zaczęłam pod większym kątem, i jest lepiej - nie boli i wchodzi 'jak w masełko';p Ale boli mnie to, co 'zbabrałam' wcześniej, krwiaczki. Co do powietrza - nie usuwałam..nie widziałam tak żadnych pęcherzyków, ale też się specjalnie nie przyglądałam...Jeśli chodzi zaś o uda, to boję się w nie wkuwać, ale jednak jeśli na brzuchu już nie będzie gdzie kłuć, to chyba się odważę i zdecyduję spróbować..

 

[Zuz-Inka]

Witajcie!
Wolnego troche bylo to sie nie odzywalam...teraz troche zasmarkana jestem a Maciej oskrzela 4 dni do przedszkola pochodzil yhhh ale coz taki jego urok Nie pierwszy raz i pewno niestety nie ostatni, tyle ze tym razem cos go ostro go wzielo i musialam wprowadzic berodual bo mial dusznosci

Co do wlasnego domu czy mieszkania my dostalismy po mojej prababci stary 100 letni dom, wiec od zawsze;-) mieszkalismy sami u siebie. Dom duzy ladny...coz jak do kapitalnego remontu. Musielismy zmienic dach zrobic centralne kanalizacje wykonczyc gore. Caly czas cos zmieniamy remontujemy przenosimy Kasy poszlo tyle ze spokojnie nowy moglibysmy miec. Kredytow nie bralismy bo my tez uwazamy ze to zlo konieczne i ostatecznosc

Jesli chodzi o moje meni no coz rzeczy niezdrowe tuczace jedzenie po 22 i inne niezdrowe nawyki a mimo to caly czas 50 kg taka mam przemiane i tyle

Jesli chodzi o przejmowanie sie to na szczescie w pierwszej ciazy nie mialam internetu...a teraz po prostu nie mam czasu dzieci szkola zajecia cwiczenia poradnie...wieczorem padam spac...i budzi mnie rano budzik

Tyle co zapamietalam, pozdrawiam!

 

[Lulka7]

Agushka nawet na ulotce pisze że można w uda i w brzuch.
Jak wyjmiesz strzykawkę z opakowania, unieś ją igłą do góry i puknij w nią kilka razy. Pod igłą zrobi ci się pęcherzyk (ja mam za sobą juz 90 zastrzyków i w każdym było powietrze), naciśnij spust strzykawki aż z igły poleci płyn.
Musisz złapać fałdkę na brzuchu lub udzie między dwa palce i igłę wbić równolegle, czyli nie głębiej niż na 5 mm pod skórę.
Pierwsze kilka zastrzyków u mnie skończyło sie krwiakami ale odkąd wbijam pod samą skórę to na udach mam tylko takie czerwone kropki które znikają na drugi dzień. Pierwszego zastrzyka robił mi mąż i wbił mi igłę na prosto, w mięsień. Krwiaka miałam dwa tyg, a wyczuwalną pod skórą kulkę (bardzo bolącą przy dotyku) czułam ponad miesiąc.
Dobre w tych zastrzykach jest to że dzięki nimi nie musimy się przejmować żylakami. Bo nam po prostu nie grożą.