reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

reklama
Witaj Fitmaminka :)

Dusiu, ja mam nadzieję, że jednak wszystko się ułoży... Święta to taki magiczny czas, może i mąż poczuje magię i się nią zarazi :) Trzymam za Was mocno kciuki kochana.

Annte - ale fajnie, że już na święta będziecie w nowym domku :) My zaczynamy remont ze swoich pieniędzy - na początek wymienimy piec i weźmiemy się za centralne no i ogrzewanie podłogowe. Wolę wiedzieć, że coś jest robione i czekać sobie spokojnie na kredyt, niż mieć świadomość, że nie robimy nic...

Ja do gina śmigam jutro (dzisiaj), po tabsy i zobaczyc, co z moją torbielą. Poproszę o && żeby okazało sie, że już się wchłonęła :(
 
Fitmaminka witaj no twój Wojtuś jak moja Amisia z 16 maja:-).Anik pewno ,że lepiej robić coś i jak sie to mówi nie od razu Kraków zbudowano ,a gdyby tak odmówili kredytu to co zostawić tak "odłogiem" ???? no bez sensu lepiej coś robić i moment przeprowadzki przyspieszyć:tak:i oczywiści && za sprawy ginekologiczne
 
Cześc Dziewczynki, zagladam ... a tu pusto...
Dziś jestem pierwszy dzien w pracy po dośc długim okresie choroby Oli.
Niestety nie mogę sie pozbierać, w sobote wyprowadzil się Wojtek... Jest mi strasznie ciężko, mimo, że zrobil to na "moje życzenie", myślałam, ze tak będzie lepiej, skończą się kłótnie i w ogóle... jet mi gorzej, Mateusz strasznie to przeżywa, to wszystko nas przerosło....
Przepraszam, że tu tak na forum się żale, ale przez te 2 lata zżyłam się z Wami bardzo i traktuje Was jak wirtualne Przyjaciółki...
 
reklama
Do góry