U nas też dzisiaj pogoda do bani. Wczoraj było całkiem fajnie a dzisiaj calutki dzień pada. Ze żłobka to chyba tramwajem wrócimy.
Ząb przestał boleć ale nie obyło się bez wizyty na pogotowiu (mają tam nocny dyżur stomatologiczny). Okazało się, że zrobił się stan zapalny, pani stomatolog (przemiła mimo godziny 23) zatruła ząb i kazała iść za 2-3 tygodnie na kanałowe. Ból przeszedł dopiero koło 3 w nocy ale już nie wrócił i ostatnią noc przespałam całkiem przyzwoicie. Szkoda, że Ula tak dobrze nie śpi ale 3 idą dalej.
W niedzielę powiedzieliśmy rodzinie o drugim dziecku. Ucieszyli się :-) w pracy na razie wie jedna osoba ale niedługo powiem reszcie.
Poza tym wszystko ok. Buziaki dla Was. Ja się zbieram po Młodą.
Ząb przestał boleć ale nie obyło się bez wizyty na pogotowiu (mają tam nocny dyżur stomatologiczny). Okazało się, że zrobił się stan zapalny, pani stomatolog (przemiła mimo godziny 23) zatruła ząb i kazała iść za 2-3 tygodnie na kanałowe. Ból przeszedł dopiero koło 3 w nocy ale już nie wrócił i ostatnią noc przespałam całkiem przyzwoicie. Szkoda, że Ula tak dobrze nie śpi ale 3 idą dalej.
W niedzielę powiedzieliśmy rodzinie o drugim dziecku. Ucieszyli się :-) w pracy na razie wie jedna osoba ale niedługo powiem reszcie.
Poza tym wszystko ok. Buziaki dla Was. Ja się zbieram po Młodą.