Melduje, że i my żyjemy, dogorywam w pracy bo od czwartku idę na trzytygodniowy urlop, w niedziele jedziemy na tydzień do Kołobrzegu więc mam nadzieję, że pogoda dopisze Poza tym W ciągle na etapie poszukiwania pracy co bardzo nas martwi, dzieciaczki w miare zdrowe, co raz któryś kaszle albo się smarka a tak poza tym bz. A i ja też codziennie z sentymentu zaglądam - tylko jakoś tak nie mam co pisać. Buziaczki dla Was wszystkich
reklama
Katherine2909
Zaciekawiona BB
A ja zaglądałam codziennie ale jak po tygodniu okazało się, że mój post nadal jest ostatni to odpuściłam...
Mam szczerą nadzieję, że jesień przywróci życie forum
Paulinka, gratuluje! Ale to fajne, co? Już nie jak niemowlaczek tylko jak prawdziwe "dorosłe" dziecko
A u nas nadal ciepło ale nareszcie tak, jak lubie - 28-30 stopni i wiaterek. Super.
Bardzo się cieszę, że upały sobie już poszły.
Na najbliższy długi weekend w końcu wybieram się do domu - pierwszy raz od 1,5 roku.
Ależ się ciesze!!!!
Małego znowu czekają nowe wrażenia, tym razem lotnicze.
Mam tylko nadzieję, że uszka nie będą go bolały przy lądowaniu, sama wiem, jakie to nieprzyjemne.
A prócz tego doskonalimy codziennie sztukę chodzenia, snujemy opowieści w dziwnym języku oraz broimy, broimy, broimy
Miłego popołudnia!
Mam szczerą nadzieję, że jesień przywróci życie forum
Paulinka, gratuluje! Ale to fajne, co? Już nie jak niemowlaczek tylko jak prawdziwe "dorosłe" dziecko
A u nas nadal ciepło ale nareszcie tak, jak lubie - 28-30 stopni i wiaterek. Super.
Bardzo się cieszę, że upały sobie już poszły.
Na najbliższy długi weekend w końcu wybieram się do domu - pierwszy raz od 1,5 roku.
Ależ się ciesze!!!!
Małego znowu czekają nowe wrażenia, tym razem lotnicze.
Mam tylko nadzieję, że uszka nie będą go bolały przy lądowaniu, sama wiem, jakie to nieprzyjemne.
A prócz tego doskonalimy codziennie sztukę chodzenia, snujemy opowieści w dziwnym języku oraz broimy, broimy, broimy
Miłego popołudnia!
anik.
Mama Krzysia :)
Hej
Mały w nocy miał coś przytkany nosek, a teraz wszystko minęło... może to od suchego powietrza? Skropiłam mu poduszkę i piżamkę Amolem i jak ręką odjął...
Pogoda coś się psuje, u mnie jakby zbierało się na burzę, albo jakieś deszcze inne. Krzysiek śpiocha, więc mogę umyć głowę i na spokojnie obiad podszykować. Jak mi czasu starczy to Skalpel zrobię, a jak nie, to dopiero wieczorem... Eh, co z tego, że chęci na ćwiczenia są, jak czasu brakuje? :-(
Mały w nocy miał coś przytkany nosek, a teraz wszystko minęło... może to od suchego powietrza? Skropiłam mu poduszkę i piżamkę Amolem i jak ręką odjął...
Pogoda coś się psuje, u mnie jakby zbierało się na burzę, albo jakieś deszcze inne. Krzysiek śpiocha, więc mogę umyć głowę i na spokojnie obiad podszykować. Jak mi czasu starczy to Skalpel zrobię, a jak nie, to dopiero wieczorem... Eh, co z tego, że chęci na ćwiczenia są, jak czasu brakuje? :-(
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
Dawno mnie tu nie było ;( kurde wstyd
U nas wszystko w miare ok
Laura "mały" łobuziak goni jak szalona !!! ostatnio wstaje mi od 9 a dziś nawet 10 rano ( oczywiscie w nocy nadal sie budzi)
zaraz dodam do galerii pare fotek.
U nas wszystko w miare ok
Laura "mały" łobuziak goni jak szalona !!! ostatnio wstaje mi od 9 a dziś nawet 10 rano ( oczywiscie w nocy nadal sie budzi)
zaraz dodam do galerii pare fotek.
Dusia- no oczywiście mega kciuki zaciśnięte
Ja dzisiaj byłam z rana w laboratorium zrobić badania na najbliższą wizytę i bardzo przyjemnie zaskoczył mnie rachunek- tylko 117zł. Chodzę do gina prywatnie więc nie mam co liczyć na skierowania ale nie jest źle. Jak czytałam na marcówkach, że dziewczyny za ten sam komplet badań ponad 200 płacą to moje laboratorium jakieś super tanie.
Mam teraz wolne do poniedziałku a potem prze 2 tygodnie tylko w poniedziałki i czwartki pracuję. Resztę czasu mam poświęcić na naukę. No i nie mogę tego olać bo to moje być albo nie być. Mam nadzieję, że ciąża pozwoli mi pracować chociaż do egzaminu.
Tyle u mnie- Ula w piątek ma wolne od żłobka i jedzie do dziadków na cały dzień
Ja dzisiaj byłam z rana w laboratorium zrobić badania na najbliższą wizytę i bardzo przyjemnie zaskoczył mnie rachunek- tylko 117zł. Chodzę do gina prywatnie więc nie mam co liczyć na skierowania ale nie jest źle. Jak czytałam na marcówkach, że dziewczyny za ten sam komplet badań ponad 200 płacą to moje laboratorium jakieś super tanie.
Mam teraz wolne do poniedziałku a potem prze 2 tygodnie tylko w poniedziałki i czwartki pracuję. Resztę czasu mam poświęcić na naukę. No i nie mogę tego olać bo to moje być albo nie być. Mam nadzieję, że ciąża pozwoli mi pracować chociaż do egzaminu.
Tyle u mnie- Ula w piątek ma wolne od żłobka i jedzie do dziadków na cały dzień
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
dusia &&&&
reklama
Podziel się: