reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

reklama
As swietnie mala nurkuje :)Widac ze lubi wode.

My juz po urodzinkach pogoda dopisala bo bylo slonecznie dzieciaczki sie wybawily , wyskakaly a to najlepszy dowod ze imprezka udana. Mlody dostal zabawki i ciuszki wszystkie rzeczy super. Tylko ja dalam ciala bo dziecie moje od moich rodzicow dostalo kase no i pojechalam kupic mlodemu prezent. kupilam pileczki i basen ale zamiast kupic maly basen to moja corcia mamus 120cm to za maly wiekszy no to szukalysmy wiekszego az kupilysmy 168cm( bo corcia mowi ze ona tez sie bedzie w nim bawila, stara baba:d) wszystko pieknie , ladnie jak stoi na dworze ale nie w domu bo miejsca w salonie brak.
musze konczyc bo mlody juz marudzi , idziemy na spacerek
Za wszystkie potrzebujace , chorujace kciukasy
 
Hej dziewczyny.
Ja już dzisiaj po pracy bo poszłam z moją patronka w teren i skończyłyśmy przed 12 więc mam wolne. Jutro od 9 też teren a w czwartek za biurko ;-)
Teraz odpoczywam chwilę ale zaraz biorę się za ogarnianie mieszkania korzystając z tego, że dziecię w żłobku i mi się nie plącze. Poza tym u nas się nic ciekawego nie dzieje. W niedzielę byliśmy na komunii u mojego kuzyna a w najbliższą sobotę jak pogoda dopisze wybieramy się na działeczkę bo wypadałoby trawę skosić. Przy okazji wyskoczymy sobie nad zalew.
 
Hej dziewczyny,

mój dzisiaj pobił rekord w marudzeniu. Myślałam, że z nim zwariuję i wysiądę na stacji "Wariatkowo". Mendził, kwękał, złościł się - no masakra jednym słowem. Pewnie pół tego to pogoda (3 burze) a reszta to usiłujące się wykluć zębiszcza. Slinotok mamy nieziemski, wszystko do buzi, a ulubiona wieczorna czynność, to mycie ząbków - bo szoruje swędzące dziąsła. Jak zasnął (a łatwe to nie było) to ja padłam...

Nawet w kąpieli Maćkowi się dochodził o coś... Charakterek to on ma, aż strach się bać, co będzie dalej :sorry2: W kwestii remontu jesteśmy jeszcze ho ho ho w tyle - ale, ale - najważniejsze - mamy piec! Przeżyjemy zimę :-p No i od 2 tygodni w jednej łazience ciepła wodę - tak tak, można się umyć :-p Nie na misce, albo u cioci, ale u siebie he he ;-)
 
Anik z mojej księżniczki zrobił sie chachor żebyś widziała co Ona potrafi oj osiwieję ja ,a ojciec do cna wyłysieje:-);-):-D:eek:
 
Hej, moja Ola to też niezły charakterek, uparta jak...:) ale z drugiej strony mając porównanie z Mateuszkiem to jakoś mam przekonanie, że ona sobie w zyciu poradzi :tak:
A tak w ogóle to od wczoraj strasznie mnie boli głowa, tradycyjnie dostałam pyralgine w zastrzyku (nic innego mi na ból głowy nie pomaga) a mimo to nie przeszło:no:
Zmykam popracowac... Miłego dnia;-)
 
Hej Laseczki!
Mała śpi więc mam chwilkę.
Dziś mamy zaplanowany długi spacer, ciekawe co z tego wyjdzie, bo ostatnio co zaplanuję to mi nie wychodzi.
Ninka jest grzeczna, ale też potrafi pokazać charakterek, tupie nogami, wali pięściami - mały czorcik.
Chodzi już za jedną rękę, ale asekuruje się i szuka drugiej :) Stoi już chwilę sama nieświadomie, a jak się zorientuje to pac na tyłeczek. Ciekawe kiedy pójdzie sama.
Teraz jestem 3 tygodnie z nią w domu, bo mama pojechała do sanatorium, ale staram się cieszyć tym czasem i nie zwracać uwagi na jej jęki. Jest słodka i kochana, na prawdę nie narzekam, a jak czasami cos postęka to jest to do zniesienia.

Azula, uwielbiam Twoją Amelkę! Boskie zdjęcia.
 
Annte to proszę Amelia z grzybem na głowie (rozmiar najmniejszy z najmniejszych:eek:) 100_1659.jpg
 

Załączniki

  • 100_1659.jpg
    100_1659.jpg
    30,8 KB · Wyświetleń: 54
kurde moze wyda sie to głupie..
No ale dobra napisze eheh.
Moja kolezanka ma dziecko obecnie ma 3 lata.
Zawsze zle spało ( od urodzenia) .. budziło sie po 10 razy w nocy. Nic nie pomagało..
i pewna kobieta doradziła zrobić jej tak :

kladziesz dziecko do lóżeczka by samo zasnelo nie mozesz bujac w luzeczku! gdy samo zasnie bierzesz miske z woda letnia nie za duzo! do tego dajesz szklanke odwrucona do wody nie tak jak stoi normalnie tylko odwrotnie by gora byla w wodzie!! i dajesz to pod łóżeczko gdy dziecko spi i trzymasz to poki nie wstanie!! jezeli wstanie bierzesz wysuwasz to z pod łuzeczka i patrzysz jezeli szklanka wsysła do srodka wode znaczy dobrze jesli nie to znaczy zeby zrobic to jeszcze raz. ( takie cos robi sie tylko 1 nocy .. pozniej dziecko powinno spac juz jak anioł)

słyszał ktos o takim czyms..
brzmi troche dziwnie ale powiem wam,ze z głupoty dzis spróboje to zrobic.. co mi szkodzi
 
reklama
Witam,
mój mały też charakterek pokazuje. Ale na szczęście jak widzi, że jestem zła to w jednej chwili się robi z niego przytulasek:) Ale co narozrabia przed tym to jego. Szkudnik jest jakich mało. Dzisiaj od rana taką rewoluję w domu robił, że w końcu godzinę temu padł:)
Nadal nie chodzi sam. Ba nawet sam nie stoi. Jak się trzyma za rękę to idzie, ale sam to opcji nie ma... Za to gada jak najęty. I nawet mu już słówka wychodzą. Oprócz standardowych mama, tata, baba, dziadzia, nie, mówi jeszcze nie chcę, Ewa, daj, pa pa, niu niu i całą masę takich których jeszcze niezidentyfikowałam:)
 
Do góry