Pieszczoszka - tekst pod suwakiem prosty, ale jaki głęboki
jeśli chodzi o zęby to niektóre widać, że wychodzą, jak u mnie jedynki górne, ale niektóre wyskakują jak Filip z konopi - jak dwójki. górne zęby bolą najbardziej, "oczne" (myślę, że 2, albo trójki - bardziej nastaję na 3) to już podobno koszmar. u Bartka trudno stwierdzić, które najbardziej, bo ryk był przy wszystkich, ale Hania zdecydowanie najbardziej cierpiała przy górnych jedynkach, zwłaszcza prawej, tej ze zdjęcia - okazało się, że szła równo z "koleżanką", ale dziąsło uparcie nie chciało pęknąć i tak miałam koszmar ponad 3 tygodnie, może u Cb też nie chce puścić? albo co gorsza, opóźniły się i idą na raz? ze 4? albo 6?
anik - współczuję, na prawdę, mocno. może jak się dowiecie co dolega Krzysiowi i będzie to coś zbliżonego do Cb to jednak lepiej będzie go wziąźć do siebie? jeśli wystarczy homeopatia to lepiej mu nie dorzucać, ale jak antybiotyk to raczej się od Cb nie zarazi, do tego oczywiście trzeba będzie stosować higienę zapobiegawczą..
zastanów się też czy dałabyś radę zajmować się Krzysiem kiedy sama jesteś obolała, bez sił i wyczerpana, bo zmęczona, zdenerwowana (w końcu by do tego doszło) matka nie bardzo mu pomoże..
ja umieram na ból kolan, spać nie mogę, chodzić i siedzieć też.. oczywiście ketonal w żelu i w tabletce już poszedł, troszkę mi lżej, ale boli dalej. muszę iść do lekarza - ginekologa, ortopedy, chirurga, kardiologa, rodzinnego, tylko kiedy? i wiem, że ma problem w każdej z tych dziedzin, boję się, ja mam dzieci i nie mogę sobie pozwolić na chorowanie.. nikt mnie nie wyręczy.. wariactwo po prostu..