reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

reklama
Katasza - tak właśnie myślę, istnieje także możliwość, że miłe panie ze sklepu zagarnęły dla siebie i znajomych.. z resztą mieszkam w małym mieście, niby powiatowe, ale kto o nim słyszał? no szkoda tylko tej ropy, którą wyjeździliśmy i wzroku dziadków, bo zostali z Nutką na całą godzinę:sorry: ale jakbym jej nie przyniosła to byłby foch, bo "zabraniam im cieszyć się prawnukami"... no nie dogodzisz...

u nas też przytrąbiło śniegiem, ale przynajmniej 10cm, bo ostro za kostkę, a buty mam na wysokiej podeszwie.. pod spodem lód, ale śnieg powoduje, że się nie ślizgasz - tak dużo go jest i dalej sypie. ja też nie lubię zimy.. no może do świąt i nowego roku, które akurat były bez śniegowe.. później strasznie mi się ciągnie.. dziś chociaż jest ładnie, bo wczoraj - szaro i ponuro i deszczowo -brrrr, nie chce mi się myśleć o wczorajszym odbijaniu lodu ze schodów i wyjazdu na ogródek.. byle do marca...

Bartik w przedszkolu, miał nie iść żebyśmy się nie zabili na lodzie - koordynacje i szczęście ma po mnie, ale pogoda pozwoliła na ten luksus - jeden dzień w przedszkolu, a dziecko nie to, spokojniejszy -nie biega, nie skacze i nie wrzeszczy, ulga dla moich nerwów.. Nutela mruczy w łóżeczku, może się uśpi, miałam się położyć z nią (ona w swoim łóżku, ja swoim), ale szkoda mi dnia.. pośpi pewnie ze 2h, a w tym czasie mogę ogarnąć salon i wymyślić co na obiad - miałam robić pizzę, ale mam tylko szynkę, ser, ogórka i cebulę, więc chyba odpuszczę...
 
Hej:)
Nocka super,Emi spała do 8,wyspana jestem:-) U nas śnieg sypie od wczoraj cały czas.Spacer sobie darujemy,to wezme sie za porzadki jak niunka zasnie,oby dłuzej spała ,ostatnio tylko 15 min drzemki sobie robi.
Miłego dnia i zdrówka dla wszystkich :***
 
300zł mandatu za odśnieżanie z włączonym silnikiem !!! To już chyba przegięcie ?! Bo kto tak nie robi :sorry:?

Laura śpi już od 30 min oczywiście w pozycji nie ludzkiej :laugh2:klęczy i ma zwiniętą kołdrę pod główką hehe. Jak ją poprawiłam to wróciła do takiej samej pozycji :-D:eek:
 
Witam :)
Dziecko sie turla po calym lozku i mam nadzieje, ze za troche zasnie, juz po 21, a wczoraj dopiero zasnal o 22. No a ja mam chwile na net.

Fiore, duuuuuzo zdrowia zycze!!! Dbaj o siebie jak mozesz, bo to nie przelewki :(

Suzi, Ali, co u was? Pamietamy w modlitwie!

Kilolku i inne chorowitki, zdrowiejcie jak najszybciej.

Zanetko, gratuluje wyboru projektu! Wrzuc jakiegos linka, to poogladamy :)

My dzis mielismy dosc intensywny dzien w dodatku okraszony przygoda z kupa ;) Rano odwozilismy meza do pacy i zajechalam do sklepu po spozywcze zakupy. Jako ze dzicko swiezo przebrane i po porannej kupce, to juz nic nie brala ze soba, po co na raptem jakies 45 minut. I to byl blad! Byla "dokladka" i jakos od siedzenia tak sie rozpelzla, ze skonczylo sie na zakupie paczki pieluch, bo niestety pojedynczych sie nie da, nowych rajtkow i bluzeczki, dobrze, ze cos bylo w miare przyzwoite i niedrogie. W tym sklepie sa super pomieszzenia dla dzieci i rodzicow, takze powycieralam co trzeba bylo, czyli 3/4 cialka chusteczkami podgrzewanymi, potem spokojnie wykapalam Roberta w okraglym zlewie, mial frajde. Osuszylam papierowym recznikiem i ubralam w nowe laszki :)

Taka to byla nasza kupna dzis przygoda!

No i Robus chyba przysnal, ale jeszcze chwile nie bede sie ruszac, zeby nie przebebudzil go ruch materaca. Ide czytac inne watki.
 
Pieszczoszka- ja tak nie robię. Z dwóch powodów- po pierwsze bo mi szkoda paliwa, a po drugie- bo to bardzo niebezpieczne. W zaparkowanym samochodzie, w którym pracuje silnik nie ma odpowiedniej wentylacji i spaliny mogą się przedostać do środka co bezpośrednio zagraża życiu. No a że ja odwożę Młodą do żłoba to odśnieżam samochód z wyłączonym silnikiem.

Wikasik- tak jest zawsze jak się nie zabierze ;-) Ja wyznaję zasadę- lepiej nosić jak się prosić i nawet na krótki wypad zabieram "przybory".
 
normalnie ucięło mi posta:/

wikasik - http://www.kreodom.pl/portal/projekt/L-62-Wolnostojacy-Z-poddaszem-10649890_240_4293_1_1_1_4_2.html chcieliśmy taki, pokój na dole byśmy skasowali i powiększyli salon, niestety za duży i za drogi, 200 000 tańszy jest odpowiedni - http://plandomu.pl/odbicie549-majka_2,rzuty.html dorobimy taras, kominek obok wypoczynku i balkon z pokoi dziecięcych i będzie jak marzenie:) małe, ale spełnione!

takie przygody są dośc prawdopodobne dlatego ja ze sobą wszędzie biorę torbę, lepiej nosić niż kombinować:) warto też mieć ze sobą zapasowe obicie na fotelik samochodowy lub kocyk, który może je zastąpić, Bartek nie skończył roku a już wymiotował - choroba lokomocyjna równie silna jak u mamusi:) ze sprzątaniem auta, dziecka fotelika w upale był cyrk, a jednak nowego fotelika nie dokupisz na miejscu:) macierzyństwo nauczyło mnie przewidywalności - wszystko może się zdarzyć:p do tego dorzućmy moje szczęście i mamy gotową katastrofę:)
 
Ostatnia edycja:
As, niuska jak Wy to robicie, że Wam maluchy śpią całą noc? U mnie Kuba miał dzisiaj gorszą noc i często się przebudzał :-( Ale to chyba ząb bo widzę na dole małą białą plamkę:tak:.

Pieszczoszka, a to za to się mandat dostaje? Ja zawsze tak robię :-) Wiesz łatwiej jest im wlepić mandat Tobie niż złapać jakiegoś prawdziwego bandytę :-) I proszę wrócą na komendę i powiedzą „złapaliśmy prawdziwego złoczyńcę na gorącym uczynku” !! (z tego co kiedyś czytałam to oni ileś tam dziennie mandatów muszą wlepić żeby się wykazać więc tak jest prościej niż za kimś biegać). Kuba też niekiedy takie pozycje przybiera, że masakra. Poniżej przykład:

Kuba2.jpg

Wikasik tak to zawsze jest, akurat jak raz nie weźmiesz to wtedy właśnie się przyda. Ja czasem jeżdżę obładowana jak wielbłąd i nic się nie przydaje, a wtedy jak zabiorę tylko swoją torebkę to tak jak Ty – robię nadprogramowe zakupy :tak:.
 
katasza no moze są osoby co tak robią ale np ja mam parking pod samym blokiem i każdy odśnieża z włączonym silnikiem dlatego byłam w szoku,że jest za to mandat bo nie wiedziałam o tym... a co zabawniejsze ostatnio widziałam straż miejską która tak odśnieżała auto

kattul mały wymiata z tą pozycją heheh

a policja właśnie wzieła by sie za to co trzeba !!!! a nie za takie pierdoły!!!
 
reklama
ja nie wiem, czy te mandaty są "winą" policji, robią to dla ochrony środowiska, więc pewnie jacyś greenpeace'owscy szaleńcy przyczepili im się do tyłków, kto wie, czy to nie "norma unijna"?
oczywiście, że lepiej jest odśnieżać i grzać auto, choć my tego nie robimy, ale jeśli patrzeć na środowisko właśnie to nie robienie tego może mu znacznie pomóc.
i jak mówi Katasza - to oszczędność i zdrowie, a czy to dla nas nie jest "wygodniejsze" niż.. wygoda?
 
Do góry