reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

reklama
Leo, Laura, Franiu, Ola, Adaś, Pola, Lenia i Hanulka Zobacz załącznik 529803

Kurczę, napisałam posta i mi skasowało.
Ninka śpi, a za oknem prawdziwa zima, miałyśmy iść na spacerek, ale nawet nasze duże pompowane koła nie dadzą radę tym zaspom.
Noc w miarę, pobudka chyba jedna, bo mała wylądowała u nas w łóżku i nawet nie wiem o której, co i jak.
Wikasik,
ja uwielbiam z małą spać, ale przeraża mnie to, że jak nieświadomie biorę ją do łóżka, nawet nie wiem jak i kiedy, budzę się a ona koło mnie śpi, boję się, że jak zacznie raczkować to spadnie z łóżka a ja nie będę wiedziała ze ona ze mną śpi.
Jutro u nas kolęda a ja idę do pracy, mam nadzieję że R. księdza nie popędzi.
 
Rany, Pieszczoszka - błagam nie.. chcę jak najlepiej dla swoich dzieci, jestem młodą matką i mimo, że czasu bym nie cofnęła to jednak mogłam poczekać.. tak z 10 lat.. wtedy nie myślałam o studiach, pracy, ale teraz muszę to ciągle odwlekać, o ile prościej byłoby najpierw studiować, znaleźć pracę, zbudować dom i dopiero robić dzieci:)
Maluchom będę tłumaczyła, oczywiście nie zabiję jeśli zdarzy się wpadka, ale przedstawię im to moimi oczami, pomogę w wyborze "specjalizacji", bo moi rodzice mieli mnie gdzieś, do dziś nie mam hobby i nie wiem co bym w życiu chciała robić. nigdy nie będę naciskała na ślub i zaręczyny, wręcz każę się dobrze zastanowić, wpoję im, że to coś ważnego, na całe życie, że nie można myśleć "są rozwody". oczywiście Bartka nauczę szacunku do kobiet, a Hani wytłumaczę, że kobieta nie jest od sprzątania i gotowania, wytłumaczę na czym polega partnerstwo. oczywiście mam dużo planów, zamierzeń, czas je trochę zmieni, ale są sprawy, na które będę kładła nacisk, prosty przykład? kobiet nie wolno bić i wyzywać, nie można zdradzać, kłamać.
tak, więc niech poczekają, a jeśli nie to cóż... to nie będą moje dzieci:p pomogę, owszem, ale w nocy będę spała:)

dziewczyny.. o moją Hanię Wam chodzi? :)
 
annte u nas też biało za oknem!!! śniegu nawaliło po pas .


zaneta czasem nie da sie uniknąc pewnych rzeczy...
Nie chciała bym żeby Moja Laura w wieku np 16 lat z brzuchem chodziła... Ale czasem nie wszystko dzieje się po naszej mysli.
 
reklama
Do góry