reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

As rozumiem, że w aktualnej jest beton nie do przebicia po prostu? :baffled::baffled::baffled:

Moje drogie panie... mój już śpi :-p
Moja też już spi .
Padła 10 minut temu .
AHA !!!!!
MAŁA PEŁZA JUŻ ŚWIADOMIE -WRESZCIE NAM SIĘ UDAŁO !!!!
Choinka pomogła i zmieniające kolor ledowe lampki na niej.:-D:-D:-D:-D

Co do Kuby to jedna wielka masakra w szkole !!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
We wtorek przyszedł ze śladami dosłownie 10 wbitych paznokci w przedramię -bo tak go kolega ścisnał .:angry::angry:
W środę znów kolega mu zalazł za skórę,bo kazał go odciągnąć komuś z pod sali komputerowej ,ponieważ tamten musi wejść pierwszy i zająć najlepszy komputer i młody nie wytrzymał ,więc dostało się również vice dyrektorce :szok::baffled::sorry2::sorry2:
Kopnął ją kilka razy i narobił siniaków .
Piszę szczerze -Kuba miał rację i dobrze zrobił !!!:-p
W czwartek na moich oczach ,gdy byłam w gabinecie dyrektorki pobił się z pedagog szkolną ,logopedą,psychologiem,reedukatorką i panią od biofeedbeku w 1 osobie :angry::angry:
To się kobieta ustawiła by tyle zawodów jednocześnie wykonywać w godzinach szkolnych nie? :angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
I tu Kuba też miał rację ,więc mu nawet uwagi nie zwróciłam .:-p
Posłuchałam ,posłuchałam co szanowna dyrekcja ma mi do powiedzenia i wyszłam.A w domu podjęłam decyzję o zmianie szkoły .
Już znalazłam super szkołę i najprawdopodobniej od wtorku Kuba zostanie do niej zaproszony na okres próbny :tak::tak:
Szkoła prywatna dla takich dzieci jak Kubuś .
Klasa 8 osób i 2 wychowawców.
Cała kadra to specjaliści od pracy z trudnymi dziećmi.
Wszystkie zajęcia będzie miał w szkole ,a dowóz musi nam zapewnić gmina .
Tu link jak któraś ciekawa :-p

http://szkolawspierania.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=41&Itemid=30
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny. U nas nocka w zasadzie nie najgorsza. Do prawie 3 spanie w łóżeczku, potem karmienie i niestety wybudzanie się co 40 minut. W końcu wpakowałam do wózka i tam pospała ciągiem do 6. Potem cyc w paszczę i drzemanie do 7:30. Ostatecznie nie jest źle. Teraz leży na łóżku i gada do siebie a ja doczytuję wasze nocne rozmowy.

As- szkoła się zapowiada bardzo fajnie, super, ze tak szybko udało się znaleźć miejsce dla Kuby. Mam nadzieję, że to będzie strzał w 10.

Pieszczoszka- i jak Laura noc przespała po dziennych drzemkach w huśtawce?
 
Niestety u nas jednak koniec cycowania :-(pogryzionych cycków tym razem nie zaznam bo u nas nadal zęba brak:eek:.No cóż pójdę po inne tabsy do ginki i postaram się 5 kg do wiosny wytopić słoniny skoro nie ma cycania to już nic na przeszkodzie nie stanie.Trochę mi żal ale to córeńka tak zadecydowała ja bym tak do roku chciała no cóż jej nie pasuje łeb w drugą stronę i krzyki przy jakichkolwiek próbach wsadzenia cyca w paszczę:-(
 
Azula mi tez było szkoda ale mnie mały tak gryzł że miałam dość.. W sumie to i tak długo jak dla mnie karmiłam 7 mies ale to jednak taka fajna więź jak się karmi a teraz idzie mnóstwo kasiorki na to mleko modyfikowane ale mówi się trudno ..

Mamy następny ząbek siedział i siedział inie chciał się przebić a dziś już widzę że się przebija ale idą następne bo aż białe dziąsła...
Własnie pieszczoszka jak tam Laura w nocy ???
 
no to ja powspółczułam mamusiom nocnych marków aż moja o 2 wstala z jękami, kwękami i cała gamą płaczy i tak do 8. idę z nią zaraz na spacer żeby pospała. Szkoda, ze ja nie umiem spać na spacerze

As brzmi świetnie
 
As,super sprawa z nowa szkola,gorzej ze trzeba ja zmieniac.Mam nadzieje,ze z Kubusiem bedzie ok.
Cyckowe mamy,a ja sie przyznam ze nigdy nie chcialam karmic piersia.Przy V sie meczylam 2tyg,przy Leo z litosci do niego i strachu troche wiecej,ale tez mi zle z tym bylo.Wrecz przeciwnie.W nocy wstawalismy i wstajemy na karmienie na przemian z mezem,w dzien idem,super sprawa ;-)
U nas nocka nie za ciekawa.Mlody budzil sie 3x na jedzenie.Bylam sama,bo S w pracy,dostalam tez @ wiec jakas do duszy jestem dzis.Milej niedzieli,ja sie ide polozyc z pamietnikiem Anny Frank.Buziaki!
 
Uff doczytałam:)
A więc My jesteśmy na Bebilonie za 800g płacę 47 zł w Biedronce... Pani na kasie powiedziała, że zawsze na koniec roku jest podwyżka cen mm...
Chodakowska ma ciężkie ćwiczenia, ale rezultaty cudo:)
Moja mam miała 50 urodziny w lipcu. Dostała złoty łańcuszek- bardzo go lubi i nosi codziennie:)
Suzi i Alanek, She i Staś, Fiore szybkiego powrotu do zdrowia:)
Jeanta ja dla dziewczynki to mam cztery imiona wybrane: Maja, Milena, Marika i Liliana i niech Ł coś z tego wybierze:) Gorzej dla chłopca... Marcel śliczne i jak najbardziej byłabym za, ale Ł się w ogóle nie podoba... Może Sebastian, Antoni, Ksawery... Tu byłby mega problem...
Mój Mikuś chodzi spać też w okolicach północy... Myślałam, że się coś mu poprzestawiało, ale widzę, że nie tylko on tak ma. Wczoraj mamę zaskoczył i poszedł spać o 22:30. Dzisiaj rano już robi sobie drugą drzenkę...
Nie raczkujemy niestety, ale pełzamy:) Do pilota najczęściej. W chodziku już jeżdzimy po całym salonie, a radość przy tym taka... W głos się śmieje i klaszcze przy tym w ręce:)
Jestem znowu na dietce (przez święta była przerwa) i po obżarstwie organizm bardzo ciężko przestawiał się na dietkowanie. Wymiotowałam jak kot i dzieki temu znów mamy wagę z przed świąt:) czyli 2 kg mniej:)
Starankowo pierwsza zaobserwowana owu po ciąży była:) Tylko czekać na efekty:) Na razie (.)(.) bolą i to nawet bardzo, a @ dopiero w okolicach 15 stycznia.
Pewnie rezultatami się Wam już nie pochwalę, bo w tym tygodniu przeprowadzka, a tam nie ma jeszcze netu...:( Jak ja bez Was wytrzymam...
 
Witajcie:) mamuśki nocnych marków współczuję:no: i na pewno nie jest to związane z późnym chodzeniem spać bo ja zawsze chodzę spać między 24-3 i w ciąży też tak chodziłam a mały śpi nam super od samego początku:tak: o 20 już go nie ma i pierwsza pobudka około 7-8 mleko i śpimy do 9-10.30.
As oby ta szkoła okazała się strzałem w dziesiątkę dla Kubusia!:tak:
azula malutka po prostu dokładnie wie czego chce i cycowanie już ją nie "bawi" szkoda ale co zrobić trzeba się dostosować:tak: ja cycowałam tylko 4 mies a chciałam chociaż 6 mies i też ciężko bylo mi przestać ale dla dobra małego trzeba było. I cycowanie i butla mają swoje plusy i minusy ale nie ma co się tym sugerować najważniejsze żeby maluszki były zadowolone:tak:
Pieszczoszka chyba jeszcze śpi :-p może huśtawka zdziałała cuda;-)
paulinka &&&& za pozytywny test!!:-):-)
 
Paulinka88: dla chlopca jest : Nicolas :) od dawna :) dla dziewczynki gorzej ale cos sie znajdzie!!
To Ty tez chcesz teraz drugiego dzidziusia!!? Nam sie udalo za pierwszym strzalem:) dokladnie 10 grudnia w dzien owulacji! I trafiony zatopiony :) myslalam ze zejdzie troche dluzej!
Nagorzej zniosla to moja mama:/ nie myslala ze tak szybko pomyslimy o rodzenstwie!!! Ale jakos jej przeszlo :) powodzenia :)
 
reklama
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, jedna z najgorszych nocy od narodzin. Kurtka na wacie! Zasnal o 2, budzil sie co godzine, spal niespokojnie, poplakiwal, pokrzykiwal (znow zeby?), za oknem szaro, czuje sie parszywie. Jak sie dobudze to Was doczytam, teraz tylko przelecialam po co krotszych postach. Teraz tylko jedna obserwacja: gdyby nie (.)(.) to nie przespalabym chyba ani jednej minuty (a tak moze 4 godziny w sumie sie uzbieraja). Cycek ma go szanse (nie dziala juz niestety zawsze) uspokoic w ciagu 5-15 minut (w zaleznosci od nastroju), chusta to miniumum pol godziny, zazwyczaj godzina (o ile zadziala, bo tez nie zawsze), no i jest obciazeniem dla kregoslupa, podczas gdy piers wystarczy odslonic i mozna daje lezec jak locha w swoim legowisku najspokojniej w swiecie :-p

azula - przykro mi, ze Amelka sie odstawila ale musisz wierzyc, ze dziecko wie najlepiej, czego potrzebuje i jak dlugo.

Tez sie zastanawiam, co z pieszczoszka ;-)
 
Do góry