reklama
Martusia22267
Fanka BB :)
ja też poproszę o Greya jeśli któraś będzie mieć chwilkę
pieszczoszka współczuję z tymi zębami
fiore Ty to biedna jesteś wiecznie coś się do Ciebie "przykleja"...:-(
u nas wszystko ok malutki ma trochę katarek S go zaraził ale nie jest źle, pediatra dała leki mam nadzieję że szybko przejdzie.
CHOROWITKOM DUŻO DUŻO ZDRÓWKA!!
pieszczoszka współczuję z tymi zębami
fiore Ty to biedna jesteś wiecznie coś się do Ciebie "przykleja"...:-(
u nas wszystko ok malutki ma trochę katarek S go zaraził ale nie jest źle, pediatra dała leki mam nadzieję że szybko przejdzie.
CHOROWITKOM DUŻO DUŻO ZDRÓWKA!!
Flaurka
Fanka BB :)
Hej lasencje
Doczytałam )))
Na świeżo:
Pieszczoszko - klniesz Sebę za kupno perfum a nie chcesz zaoszczędzić kasy rwąc ósemki na NFZ... Ja też zęby leczę prywatnie, ale rwę na NFZ - no bez sensu wywalać kasę na to, że mi wyrwą zęba... Nawet jak zapłacisz za zdjęcie, to zapłacisz dużo mniej niż prywatnie za całość. A 4 razy rwanie to już na pewno żal by mi tyłek ścisnął...
Książki - mniam)
Azula - Jeżycjadę też lubię - dwa ostatnie tomy kupiłam mamie na imieniny miesiąc temu - jeszcze nie czytałam, ale ja tak mamie kupuję to co sama chcę też poczytać)) Kiedyś będąc w Poznaniu połaziłam sobie śladami Anielki z Kłamczuchy - fajna sprawa I fakt - zdecydowanie najstarsze książki najlepsze. Podobną autorką do Musierowicz według mnie jest Krystyna Siesicka - też podobne lata i też najstarsze książki najlepsze. Moje ulubione to "Jezioro osobliwości", "Zapałka na zakręcie", "Fotoplastykon".
Poza tym Chmielewska - wszystko. Ale też - starsze dużo lepsze.
No i ja uwielbiam czytać serie - jak już nie ma serii książkowej to chociaż żeby autorem polecieć. W ciąży przeczytałam całą Rodziewiczównę - mama ma komplet. Te co pisały, że powinny się w dawnych czasach urodzić - taaaa - zwłaszcza w chłopskiej chacie - zauważyć raczcie waćpanny, że onegdaj 99% ludzi to był plebs i chłopstwo pospolite, zginające karki przed państwem. Jaka szansa, że byście się w tych 1% znalazły??
Lubię fantasy - najbardziej Sapkowskiego, bo polski. Teraz czekam na przesyłkę z sagą R.R. Martina - serial obejrzałam, chcę książkę, ale pioruńsko drogie to - za całość dałam 250 zł.
Ja lubię czytać, ale mam awersję do zagranicznych autorów - musi być coś naprawdę dobrego, żebym polubiła. A czego nie znoszę to zagraniczne romanse - no rzygam tymi Leonciami czy innymi Pedrami muskającymi czule płatek ucha Claudii w ogrodzie różanym na 40 piętrze luksusowego apartamentowca w Tel Avivie... To takie nierzeczywiste jest, że nie chcę i nie potrafię się przy tym wzruszać i mam klasyczne torsje...
No i e-booki - generuję zero przyjemności czytania z laptopa. Nie mam tego kundla, czy tam Kindla, bo zamiast płacić za niego fortunę wolę kupować książki. Zebrałam już dwie kolekcje - cała Chmielewska i cała Literatura na obcasach - takie babskie czytadła polskich autorów li i jedynie. Polecam Ci Azula, jak nie masz co czytać to tutaj można znaleźć fajne i polskie.
I jeszcze jedno - mi się książek nie pożycza bo ja lubię je "nadniszczać" - nie lubię sztywnych, czyściutkich, nie posmarowanych dżemem i w twardej okładce - im książka bardzie wyczytana tym fajniejsza
Dziewczyny narzekające na marudzące dzieci - idźcie do pracy)) Oderwiecie się, maluchy potęsknią i jak wejdziecie do domu taki uśmiech będzie i tulenie)) Ja wracam ok 15.30, mały już jest, jak się tulniemy to czuję go aż gdzieś koło wątroby - tak się mocno wtula)) Babcia z dziadkiem zachwyceni - mały bawi się, nie płacze, śmieje się - już ich polubił, a oni świata za nim nie widzą) A ja mam małego 3-4 h dziennie, o 7 kąpiel, butla i nynki do rana - odkąd wróciłam do pracy ani razu nie byłam zniechęcona czasem z nim spędzonym. Naturalne - opiekę dzielę teraz z babcią. Na jutro umówiłam się z synem na spacer do Biedrony))
Fiore - Ty możesz jaką medyczną sage napisać, i to taką z dreszczykiem - w ogóle czytając Cię mam wrażenie, że Twoje życie to jeden wielki koszmar - mało pozytywnych treści przekazujesz Trzymam kciuki za poprawę, przede wszystkim nastroju)
Czarnula - kciuki trzymam, by było dobrze - cokolwiek za to "dobrze" uznasz.
My dziś spotaliśmy się z moim ex-husbandem i jego nową żoną "Sprzedał" mi auto, którym jeżdżę od 2 lat, a które wciąż jest jego własnością, co jest kłopotliwe zwłaszcza w okresie ubezpieczenia, bo korespondencja do niego przychodzi. Piszę "sprzedał", bo nie zapłaciłam oczywiście - muszę tylko zapłacić podatek od tego czego nie zapłaciłam) W końcu się wzbogaciłam, a co))
Poza tym dostałam dziś pierwszą wypłatę pomacierzyńską i muszę powiedzieć, że jestem bardziej niż mocno zmotywowana Czekam aż coś w moim życiu perdo...nie, bo za długo tak różowo być nie może - rzygać się chce od tych skowronków latających mi nad głową
Doczytałam )))
Na świeżo:
Pieszczoszko - klniesz Sebę za kupno perfum a nie chcesz zaoszczędzić kasy rwąc ósemki na NFZ... Ja też zęby leczę prywatnie, ale rwę na NFZ - no bez sensu wywalać kasę na to, że mi wyrwą zęba... Nawet jak zapłacisz za zdjęcie, to zapłacisz dużo mniej niż prywatnie za całość. A 4 razy rwanie to już na pewno żal by mi tyłek ścisnął...
Książki - mniam)
Azula - Jeżycjadę też lubię - dwa ostatnie tomy kupiłam mamie na imieniny miesiąc temu - jeszcze nie czytałam, ale ja tak mamie kupuję to co sama chcę też poczytać)) Kiedyś będąc w Poznaniu połaziłam sobie śladami Anielki z Kłamczuchy - fajna sprawa I fakt - zdecydowanie najstarsze książki najlepsze. Podobną autorką do Musierowicz według mnie jest Krystyna Siesicka - też podobne lata i też najstarsze książki najlepsze. Moje ulubione to "Jezioro osobliwości", "Zapałka na zakręcie", "Fotoplastykon".
Poza tym Chmielewska - wszystko. Ale też - starsze dużo lepsze.
No i ja uwielbiam czytać serie - jak już nie ma serii książkowej to chociaż żeby autorem polecieć. W ciąży przeczytałam całą Rodziewiczównę - mama ma komplet. Te co pisały, że powinny się w dawnych czasach urodzić - taaaa - zwłaszcza w chłopskiej chacie - zauważyć raczcie waćpanny, że onegdaj 99% ludzi to był plebs i chłopstwo pospolite, zginające karki przed państwem. Jaka szansa, że byście się w tych 1% znalazły??
Lubię fantasy - najbardziej Sapkowskiego, bo polski. Teraz czekam na przesyłkę z sagą R.R. Martina - serial obejrzałam, chcę książkę, ale pioruńsko drogie to - za całość dałam 250 zł.
Ja lubię czytać, ale mam awersję do zagranicznych autorów - musi być coś naprawdę dobrego, żebym polubiła. A czego nie znoszę to zagraniczne romanse - no rzygam tymi Leonciami czy innymi Pedrami muskającymi czule płatek ucha Claudii w ogrodzie różanym na 40 piętrze luksusowego apartamentowca w Tel Avivie... To takie nierzeczywiste jest, że nie chcę i nie potrafię się przy tym wzruszać i mam klasyczne torsje...
No i e-booki - generuję zero przyjemności czytania z laptopa. Nie mam tego kundla, czy tam Kindla, bo zamiast płacić za niego fortunę wolę kupować książki. Zebrałam już dwie kolekcje - cała Chmielewska i cała Literatura na obcasach - takie babskie czytadła polskich autorów li i jedynie. Polecam Ci Azula, jak nie masz co czytać to tutaj można znaleźć fajne i polskie.
I jeszcze jedno - mi się książek nie pożycza bo ja lubię je "nadniszczać" - nie lubię sztywnych, czyściutkich, nie posmarowanych dżemem i w twardej okładce - im książka bardzie wyczytana tym fajniejsza
Dziewczyny narzekające na marudzące dzieci - idźcie do pracy)) Oderwiecie się, maluchy potęsknią i jak wejdziecie do domu taki uśmiech będzie i tulenie)) Ja wracam ok 15.30, mały już jest, jak się tulniemy to czuję go aż gdzieś koło wątroby - tak się mocno wtula)) Babcia z dziadkiem zachwyceni - mały bawi się, nie płacze, śmieje się - już ich polubił, a oni świata za nim nie widzą) A ja mam małego 3-4 h dziennie, o 7 kąpiel, butla i nynki do rana - odkąd wróciłam do pracy ani razu nie byłam zniechęcona czasem z nim spędzonym. Naturalne - opiekę dzielę teraz z babcią. Na jutro umówiłam się z synem na spacer do Biedrony))
Fiore - Ty możesz jaką medyczną sage napisać, i to taką z dreszczykiem - w ogóle czytając Cię mam wrażenie, że Twoje życie to jeden wielki koszmar - mało pozytywnych treści przekazujesz Trzymam kciuki za poprawę, przede wszystkim nastroju)
Czarnula - kciuki trzymam, by było dobrze - cokolwiek za to "dobrze" uznasz.
My dziś spotaliśmy się z moim ex-husbandem i jego nową żoną "Sprzedał" mi auto, którym jeżdżę od 2 lat, a które wciąż jest jego własnością, co jest kłopotliwe zwłaszcza w okresie ubezpieczenia, bo korespondencja do niego przychodzi. Piszę "sprzedał", bo nie zapłaciłam oczywiście - muszę tylko zapłacić podatek od tego czego nie zapłaciłam) W końcu się wzbogaciłam, a co))
Poza tym dostałam dziś pierwszą wypłatę pomacierzyńską i muszę powiedzieć, że jestem bardziej niż mocno zmotywowana Czekam aż coś w moim życiu perdo...nie, bo za długo tak różowo być nie może - rzygać się chce od tych skowronków latających mi nad głową
Ostatnia edycja:
andav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2011
- Postów
- 988
Drasia daj email to ci wysle
Flaurka- uwielbiam cie ze piszesz szczerze i to co myslisz- ja czasami czytajac to co tu piszemy przemilczam pewne sprawy zeby nie siac kwasu- ty piszesz i za ta odwage cie podziwiam te skowronki moze ci pierdylnie i zajdziesz w ciaze- to by bylo
Flaurka- uwielbiam cie ze piszesz szczerze i to co myslisz- ja czasami czytajac to co tu piszemy przemilczam pewne sprawy zeby nie siac kwasu- ty piszesz i za ta odwage cie podziwiam te skowronki moze ci pierdylnie i zajdziesz w ciaze- to by bylo
paulinka88
Mama Mikołajka i Marcelka
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2011
- Postów
- 3 306
Ja o książki poprosiłam Anik, więc czekam
Pieszczoszko mój dentysta jeśli rwie na nfz to za znieczulenie się nie płaci. I nie tylko ósemek, ale wszystkich zębów. Ale on rwi na nfz tylko w sobotę...
Joasiu dla Nati sto lat, sto lat
No a resztę zapomniałam...
Pieszczoszko mój dentysta jeśli rwie na nfz to za znieczulenie się nie płaci. I nie tylko ósemek, ale wszystkich zębów. Ale on rwi na nfz tylko w sobotę...
Joasiu dla Nati sto lat, sto lat
No a resztę zapomniałam...
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
flaura zacznijmy od tego ,że ja teraz nie ide wyrwac tych zebów wlasnie dla tego ,że kasy brakuje i dopiero wtedy sobie pojde jak wyjdziemy na prostą bo z ósemkami mi się nie śpieszy akurat.
przepraszam bo ja nie w temacie mozecie mi napisać o co chodzi z tym greyem?? co to ksiazka czy co?
dzis dostałam fajna dietke od sąsiadki chyba sie za nią wezme od stycznia.
przepraszam bo ja nie w temacie mozecie mi napisać o co chodzi z tym greyem?? co to ksiazka czy co?
dzis dostałam fajna dietke od sąsiadki chyba sie za nią wezme od stycznia.
Flaurka
Fanka BB :)
Pieszczocha - to wciąż nie zmienia faktu, że na NFZ masz to za darmo
reklama
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
no tak.... ale boje sie osoby która to robi..
a mam opinie od znajomych gdzie chodzą prywatnie i są zadowoleni więc wole poczekać i zainwestować w to wyrwanie .. fakt faktem ,że sporo się płaci bo 250zł za jednego zęba ale będe sobie to wyrywać stopniowo np co 2 mies. z reszta z dołu te ósemki nie są tragiczne i mogą poczekać ale górnym się śpieszy tz jedna wbija mi sie w policzek jak za szybko mówie hehe a druga sie pokruszyła ;/
A tak z innej beczki super ,że tesco wymysliło zakupy onilne.. zaoszczedze na paliwie i nerwach i czasie ehe
dostawa niecałe 5zł a na necie sa wszystkie produkty super sprawa!!
a mam opinie od znajomych gdzie chodzą prywatnie i są zadowoleni więc wole poczekać i zainwestować w to wyrwanie .. fakt faktem ,że sporo się płaci bo 250zł za jednego zęba ale będe sobie to wyrywać stopniowo np co 2 mies. z reszta z dołu te ósemki nie są tragiczne i mogą poczekać ale górnym się śpieszy tz jedna wbija mi sie w policzek jak za szybko mówie hehe a druga sie pokruszyła ;/
A tak z innej beczki super ,że tesco wymysliło zakupy onilne.. zaoszczedze na paliwie i nerwach i czasie ehe
dostawa niecałe 5zł a na necie sa wszystkie produkty super sprawa!!
Podziel się: