reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Pieszczoszka ale patrząc na to logicznie- to Seba zarabia i to jego sprawa na co i ile wydaje. Ja rozumiem, że macie wydatki ale może okaż odrobinę entuzjazmu (może kupił prezent przed sprawą z dentystą) bo następnym razem się chłopak wypnie i nic nie dostaniesz.
 
reklama
Witam dziewczyny:****

Ledwo nadrobiłam... Ale piszecie:)))

Co do książek to ja ich przeczytałam całe mnóstwo. Kocham czytać. Tak prawdę mówiąc to w naszej bibliotece wszystkie ciekawe ( i częśc tych mniej ciekawych) przeczytałam. Był czas, że to był mój nałó. Mogłam nie jeść, nie spać, a czytać musiałam. Tata zawsze mówił, że jakby się dom palił to bym zauważyła dopiero jakby książka mi się zajęła:) Powiem Wam szczerze, że autorów i tytułów to nie zejestruję w pamięci:) Bardziej treść. Nigdy ksiązki nie czytałam też dwa razy. Wyjątkiem był "Oskar i Pani Róża" tą książkę przeczytałam cztery razy pod rząd, bo się w niej zakochałam:) Krótka, ale piękna... Musierewicz, Chmielewską, Cohelo, Kwiat Pustyni, dzieci z dworca zoo, Jane Austen i już nie pamiętam o jakich jeszcze pisałyście czytałam. Nie lubię historycznych i fantasy...

A ja pamiętam, że Pieszczoszka o ojcu kiedyś pisała:) O kredycie jakimś:)

Byłam dzisiaj u dietetyczki i bardzo była zadowolona- powiedziała, że widać, że diety się trzymam, bo nie tylko oddaję wodę, ale też spalam tłuszcz:) I to caółkiem sporo jak na pierwszy tydzień:) Dostałam nowy jadłospis i od jutra jem już inne rzeczy:)

Poza tym wczoraj był dzień dobrych wiadomości:) Mąż dostał upragnione przeniesienie do KPP Trzebnica do wydziału Ruchu Drogowego:) Dostał premie na święta (dopiero drugi raz odkąd pracuje w policji) i to 700 zł. Do tego jutro dzielą pulę wydziałową z premii całorocznych, więc wpadnie kolejne ok. 400 zł. Oj lubię taklie dni:)
 
anik - u nas to samo ze spaniem, tyle ze od 3,5miesiaca (pierwszy kwartal spal sam w lozeczku) - pochwal sie, jak znajdziesz rozwiazanie :tak:

DrAsia - oczywiscie, ze probujemy cos z tym fantem zrobic, codziennie od 19 do 24 :baffled: Potem padamy a dziec tryumfuje wtulony w mame :sorry:

Paulinka - ciesze sie, ze Wam sie trafily takie zastrzyki gotowki i wyczekane przeniesienie - dobrze Wam sie ten rok konczy :-)

Pieszczoszka - faceci nie zawsze radza sobie z gotowka. Wazne jest, ze mial dobre intencje a najwazniejsze - ze jest dla Laury lepszym tata niz Twoj ojciec dla Ciebie - a to jest warte 100 razy wiecej niz przeplacone prezenty :tak: (z reszta finansowanie zaropialego zeba moze i istotne ale o ile mniej romantyczne :-p)

Katasza, DrAsia, Little nina - zdrowka dla Was i Waszych pociech!!
Wikasik - gratki, ze Robus dolaczyl do kulgajacych sie dzieci :tak:

U nas pada od kilku godzin snieg i zapowiedzieli -7°C :szok: Spacer odbylismy dzis w chuscie, bo inaczej dziec w wozku tylko by sie zloscil, ze zapakowany w folie przeciwdeszczowa nic nie widzi :confused2:
 
Witajcie po południowo:-) Zaliczyłyśmy 2h spacerek, młoda zadowolona a mama zmarznięta ale było fajnie:-) Za ścianą mamy remont i co Julcia zaśnie to budzi ją wiertarka, ja zaraz chyba oszaleje normalnie, tak jest od rana:no:
Pieszczoszka super prezent, doceń bo może kiedyś będzie jeszcze ciężej a tak to masz szansę poczuć się kobieco;-) Na sylwestra jak znalazł:-)
Paulina super przypływ gotówki akurat na święta się przyda:-)
Katasza zdrówka dla Ciebie i oby u Uli nic się nie rozwinęło, a ty się jeszcze polenisz trochę:-)
DrAsia zdrówka dla Amelki, żeby jednak to nic poważnego nie było:-)
Little Nina zdrówka i oby Piotruś się nie zaraził:-)
Wikasik fajnie że Robercik odkrył obroty:-)
U nas Julia od samego początku zasypia sama w łóżeczku na noc w dzień zdarza się że trzeba przy niej posiedzieć i pomiziać po główce, ale jak jesteśmy u kogoś to nie ma opcji żeby zasnęła, za dużo ciekawych rzeczy ale jak już jest bardzo zmęczona to wtedy usypiam na rękach i odkładam:-)
Miłego popołudnia ja na 18 na fitness zasuwam odstresować się trochę i zmęczyć:-)
 
Pieszczoszka Ty uzgodnij z Sebą pewne rzeczy za prezent jakoś okaż wdzięczność.Mój M swego czasu kwiaty mi kupował powiedziałam ,że na to w naszej sytuacji trochę szkoda kasy to zaczął kupować np kwiaty w doniczkach coś do domu co mi pracę ułatwiało.Seba to dobry chłopak no ale jak tam któraś napisała on zarabia i może wydać na co chce no nie tak do końca on kupi futro za 1000 zł ,a jeść nie będzie co .No nie całkiem.Wikasik jak tam upały.Resztę witam no dziś mam czasu mało więc dużo się nie poudzielam
 
Hej :)

Z braku czasu zaglądam do was ale nie piszę za wiele. Dziś was jeszcze nie doczytałam ale mam to na uwadze :p

Gabrychu już lepiej, ma jeszcze trochę duszność ale kaszelek już się odrywa i wszystko wykrztusza. Jeszcze tylko kilka dni i wyjdę z nim na krótki spacer bo on zaczyna wariować i mnie wszystko już męczy :/

Seba w przyszłym tygodniu wyjeżdża do Warszawy :/ więc ja już mentalnie nastawiam sie na ciężkie dni... trzeba posprzątać przed kupnem choiny, nakupować prezentów, nakupować wałówki do lodówki.

Buziam :***
 
kasiula - "pięćdziesiąt twarzy Greya".

siedzę i myślę co przygotować na sobotę - urodziny Miśka, niby człowiek nie chce nic robić, ale skoro wiadomo, że i tak zjedzie się jego rodzina to trzeba coś zrobić.. oczywiście zamówienie na rybę po grecku i szarlotkę solenizant złożył, więc mnie czeka jutro trochę pracy.. tort zamówiłam, bo pieczenie średnio mi wychodzi..
i tym egoistycznym akcentem końćzę jak na tą chwilę:p
 
Ha He mój Ł. też ma w sobotę urodziny:)
Ale będą tylko moi rodzice, bo jego idą na barbórkę, z moją siostrą jest jak jest, a jego rodzeństwo to się jego urodzinami nie interesuje... Więc będzie skromnie. Ale tort mu upiekę taki Tort czekoladowo-śmietankowy a nad resztą się zastanawiam....
 
reklama
Paulinka - cudownie wygląda, nawet dla takiego "tyfusa" jak ja lubiącego suche ciasta z minimalną ilością kremu.
u Miśka rodzina pięknie, ładnie, strasznie się kochają, ale gniją od środka..
 
Do góry