reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Dzieki dziewczynki, to nie jest tak ze w ogóle nie utrzymujemy kontaktów, bo rodzice chcą to naprawić-odbudować, ale ja pewnych rzeczy nie jestem w stanie wymazać z pamięci :no: Chociażby tego że w wigilje przez kilka lat z rzędu siedziałam sama nad pustym talerzem, a w pierwszy i drugi dzen szwędałam sie po mieście aby nie zwariować...b(ardzo lubiłam patrzeć w okna, bo tak ladnie świecily choinki), ogolnie grudzień jest dla mnie trudnym miesiącem, stąd taki mój stan ducha . Ogolnie zaakceptowalam swój los i nie chce narzekać bo wiem ze inni mają gorzej:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
suzi domyslam sie jak sie mozesz czuc, bo podobnie jest u Tomka, rodzice traktuja go jak piate koło u wozu, potrzebny jest jak maja jakas sprawe do niego, albo zeby im cos załatwił badź zrobil. Dzieli nas 20km a przyjezdzaja raz gora dwa razy do roku. T. ma jeszcze brata i siostre i jak maja urodziny badz imieniny to zawsze jada do nich a do meza to tylko sms wysyłaja, a jak oni cos maja to dzwonia na kilka dni wczesniej i przeszpiegi robia czy bedziemy czy nie

Tomek jak kiedys lezał w szpitalu przez dwa tygonie, miał wtedy 18 lat to tez nikt z rodziny nie przyjechał go odwiedzic i nawet nic do jedzenia nie przyniesli wiec prosił rodzine innych pacjentow co na sali razem lezeli o to zeby zakupy zrobili,
 
Ostatnia edycja:
Suzi masakra nawet niechce ich zrozumiec- przytulam :***


dziewczyny ja poprostu nie rozumiem jak rodzic moze sie tak zachowywac???? wyobrazacie sobie zerwac kontakt ze swoim dzieckiem? albo wyrozniac jedno od drugiego?? ja nie- bo kocham tego mojego szkraba nad zycie - choc nie powiem czasem mnie wkurza ;)
 
andav dla mnie to tez jest niezrozumiałe jak tak mozna traktowac swoje dzieci! nie wyobrazam sobie zebym zerwała kontakt z Olka.Masakra! U mnie to zawsze świeta sa bardzo rodzinne i nie tylko świeta.
 
Andav ja też mojego dziecia strasznie kocham i tak jak mówisz czasem mnie też wkurza :-D A nie zależy mi by przestać szybko karmić , chciała bym tylko w nocy karmić a w dzień butle bo mały mnie gryzie ...:-(a mam już 3 różne smoczki ale tak jak mówisz będę próbować co jakiś czas ...

Smutne to takie że rodzice tacy mogą być ja sobie tego nie wyobrażam ...
 
Dokładnie Paulinko, ciezko zrozumiec upokorzenie jakie spotyka czlowieka proszącego o jedzenie. Moja mama wybrała faceta, i np zajadali się kurczakami z rożna a ja nawet kromki suchego chleba nie mialam. Do końca życia nie zapomnę widoku tego kurczaka :dry:
Andav ja to znam doskonale i przyrzekłam sobie że niegdy moje dziecko tego nie doświadczy :no:
 
Boze dziewczyny jakie to straszne co wy piszecie- plakac sie chce!! ....a potem tacy rodzice wymagaja pomocy bo jestes ich dzieckiem- nigdy bym tego nie wybaczyla- mam szczescie ze moj tata wybral nas mimo mlodego wieku w jakim stracil zone.
 
Smutne to co piszecie.Może jako mama dorosłego syna napiszę coś.Moich chłopców kochałam bardzo i nadal kocham ale z Adamem zawsze miałam mniejsza więź jako człowiek mnie denerwował nawet go nie lubiłam:-(.No nie ode mnie to było zależne zawsze miał tyle samo zainteresowania z mojej strony tyle samo zabawy ,prezentów według mnie starałam się być dobrą mamą ale on zawsze twierdził ,że ja śp Zbyszka bardziej kocham ,że to mój pupilek ,a to nie była prawda kocham ich tak samo po prostu śp Zbysiu był taki jakby dla mnie stworzony zawsze się z nim dogadywałam .Owszem jak to dzieci obaj czasem sprawiali kłopoty ale z Adama problemów to tylko trwoga i płacz były ,a śp Zbyszek mnie nawet tymi drakami rozśmieszał.Czy to moja wina,że tak było?.Został mi tu na ziemi Adaś i mam nadzieję ,że mimo nieporozumień będzie między nami dobrze ,że się poprawi.
 
Doczytałam wszystko, odpisałam i skasowało mi posta:angry:
She naj naj dla Stasia :****
aga przyjmij moje kondolencje
Suzi :*** tulam
Moja mama dzwoni do mnie 2-3 razy na rok przewaznie na Swieta,wyjechała do Włoch dawno temu i nie widzi potrzeby kontaktu ze mna :|przykre ..
Pieszczoszka wspołczuje bolu,co do szamponu to teraz mam Jericho Rose i odzywke tez z tego,jak dobrze pamietam to ten szampon co anik
Olisiaa ja ubieram mała w body z dł rekawem,rajstopki,kombinezon czapka,szalik i kocykiem przykrywam.
Przepraszam dziewczyny ale nie pamietam juz co komu miałam odpisac.Jutro juz doczytam inne watki.
Dobranoc :***
 
reklama
Suzi - tulę mocno kochanie, strasznie smutne jest to, co piszesz... Niestety rodzice czasami zupełnie nieświadomie krzywdzą jedno ze swoich dzieci :-( Teraz masz swoją rodzinę - synka i męża, którzy Cię kochają :tak:

A mnie coś pęcherz zaczyna szczypać :baffled::baffled::baffled:
 
Do góry