Melduję się wieczornie. Ula padła nie doczekawszy kąpieli. Ciekawe czy obudzi się już za godzinę czy może jednak pośpi trochę dłużej. Nie ma co gdybać- będzie co ma być. Wstanie- to dobrze bo będzie kąpiel. Nie wstanie- też dobrze bo ja dłuższy wieczór dla siebie będę miała.
Tynka- Mała nawet nie zauważy, że kraj zmieniła. A wy sobie wszystko poukładacie i świetnie poradzicie. Tym bardziej, że jak piszesz- macie tam rodzinę.
Pieszczoszka- znowu? Ja wiem, że po narodzinach dziecka w związkach się psuje, ale z Sebą dziwnie regularnie się kłócicie, on nie przebiera w słowach a ty masz doła. Co do Laury to jak Ula miała trzydniówkę to też straszna przylepa była. Nie marudziła, nie płakała ale właśnie chciała być cały czas przytulona. Zdrówka życzę. A wysoka ta gorączka?
Zanetaa dla Bartiego też zdrówka.
Miłego wieczoru dziewczęta.
Tynka- Mała nawet nie zauważy, że kraj zmieniła. A wy sobie wszystko poukładacie i świetnie poradzicie. Tym bardziej, że jak piszesz- macie tam rodzinę.
Pieszczoszka- znowu? Ja wiem, że po narodzinach dziecka w związkach się psuje, ale z Sebą dziwnie regularnie się kłócicie, on nie przebiera w słowach a ty masz doła. Co do Laury to jak Ula miała trzydniówkę to też straszna przylepa była. Nie marudziła, nie płakała ale właśnie chciała być cały czas przytulona. Zdrówka życzę. A wysoka ta gorączka?
Zanetaa dla Bartiego też zdrówka.
Miłego wieczoru dziewczęta.