reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

Witajcie,
nasza wczorajsza nocka była najgorsza jaką nam Ola zafundowała przez te pół roczku, od pierwszej do rana co po chwile się budziła, może to zęby??? Mam nadzieję, że dzisiaj nie będzie powtórki.

Katasza, ja też jutro idę do pracy ustalać szczegóły powrotu. Miała,m dziś pójść ale przyjechali teście i już tam nie dotarłam.

Flaurka chyba się ostro do poniedziałkowego powrotu do pracy szykuje, bo coś jakby mniej jej postów (lubieę je czytać:tak:)

Pieszczoszka, co do spacerówki, to nie pomogę, my jeszcze w gondolce.

Żaneta, ja myślałam, że Ci Twoi dziadkowie to przynajmniej z 8o lat mają, że się tak zachowują (bez urazy dla starszych w tym mojej 81 letniej babci - Kobieta Anioł, na pomoc której mogę zawsze liczyć)

Co do odp. na posty, ja może też nieregularnie odp. ale myślami zawsze z Wami i każdej dobrze życzę:)

W niedzielę idziemy na 45 lecie ślubu teściów i zupełnie nie mam w co się ubrać:crazy:

Zaraz mąż wróci z pracy więc zmykam, dobrej nocy
 
reklama
Annte cały czas trzymam kciuki za was i mam nadzieje ze pokonacie wszystkie problemy i jakoś się dogadacie ....:* ale pamiętaj że nic na siłe nie utrzyma się .... i czasami lepiej sie rozejśc niz tkwic w takim zwiazku dla dobra dziecka .... dziecko bedzie wolało patrzeć na szcześliwych rodziców nawet osobno niz na nieszcześliwych razem... Mimo to mocne &&&&
Udanego wypadu :D :D :D mam nadz ze Ninka da ci odpoczac troche ;)

Dusia udanej imprezki :))) napewno znajdziesz do tego czasu jakas super kiecke ;)

Kasia oby ból minał :*
 
Jestem wreszcie. Musze jakos Marysie przestawic bo mi chodzi pozno spac ostatnio wiec zanim dom odgarne to sie pozno robi

aa mam jeszcze jedno pytanie to coś złego jak dziecko dużo pije?nie chodzi mi o mleko tylko np o wode/herbate

Duze pragnienie jest np objawem cukrzycy, ale spokojnie teraz sezon grzewczy i suche powietrze wiec i pic sie chce

A miałam zapytać was już dawno- dziewczyny walczące z odparzeniami- używacie pudru?

Ja pudru nie uzywalam bo u nas nie dzialal za to mam alantan. U Marysi rzadko stosuje bo nie ma problemu. Chlopcy sie mocno odparzali a potem okazalo sie ze alergicy i AZS

Ninuska a masz np Olbas?

Z olejkami trzeba uważać przy tak małych dzieciach. Mogą się udusić. Kup lepiej maść majerankową.

U malych dzieci lepiej olejkow nie stosowac to zalecenie pulmunologa chlopakow bo tak jak pisze Katasza nie mozesz przewidziec reakcji dziecka. Ale masz majerankowa jak najbardziej :tak:

Zaneta wspolczuje sytuacji w domu! Obyscie mogli sie jak najszybciej wyprowadzic &&&

Dorka zdrowia dla szkrabow i sil dla Ciebie!

Pozdrawiam i znikam
 
kasiula oby ząb przestał już dokuczać!
annte mogę tylko trzymać kciuki &&&& aby wszystko się u Was dobrze ułożyło i było tak jak być powinno... buźka:*
zanetaa w Twojej sytuacji to można tylko współczuję...

miałam jeszcze napisać o piciu małego a więc on mało pije jak wypije 100ml w ciągu dnia to jest święto:tak: daję mu herbatkę albo wodę.

Dobra zmykam pod prysznic. Dobranoc i w pełni przespanych nocek Wam życzę!!
 
Ja dopiero teraz do Was zaglądam.
mała znów dała popalić ,ale to przez to ,że w czwartki jeźdżę z młodym na logopedię akurat o czasie ,kiedy młoda normalnie śpi . Dziś zasnęła dopiero jak wróciliśmy do domu i była naprawdę nie do zniesienia...

moja gwiazda nie pije z butelki tylko zwykłą moją herbatę ze szklanki :-D:-D:-D:-D
2 dni temu kupiłam jej kubek niekapek ten 360 * ,ale i tak szklankę woli :-):-):-)
Jestem mega zmęczona i padam na przysłowiowy ryj :-D:-D
Wracam do czytania .
Dobranoc
 
bea - oj daaaaleko od nich, no może nie tak daleko, ale przystanek 2km od domu, z dwoma przesiadkami autobusem, więc nie sądzę, że będą nas odwiedzać;p jeśli już zostanie jedno do opieki to będzie w moim domu (nie zamierzam codziennie dojeżdżać, ani tym bardziej się przeprowadzić) na MOICH warunkach!

no widzicie - młodzi co moi dziadkowie, ale myślenie mają jakby się urwali z XIX wieku. ich nikt nie odwiedza (wiadomo czemu), więc jeśli nas odwiedzają to jazda. nieraz moja matka do nas przyjechała, jak nie zeszła na dół to obrażeni, ciota ich synowa) woli do nas dzwonić - oczywiście też obraza. jak ja nie zejdę przez pół dnia to "nawet nie zajrzysz, umrzemy i zgnijemy", ile razy babka nie przyjdzie to "masz bałagan" - nie ważne jak mam posprzątane - potrafi mi powiedzieć, że za meblami mam kurz, że pościel powinnam wyciągnąć z szafy i przewietrzyć, ciągle bym musiała trzepać/prać dywany i w ogóle zawsze sobie coś wymyśli, ale sama myje podłogi w całym domu jednym wiaderkiem zimnej wody z kropelką płynu, bo "trzeba oszczędzać", naczynia opłukuje wodą stojącą (z wiaderka, bo wylewa wodę na podwórko, bo szkoda do szamba), pierze we frani - najlepiej żebym ja też prała, bo mniej wody i czystsze (jasne, w jednej wodzie 4 prania), sama zasuwa przy dziadku, musi go nawet prosić o zmianę skarpetek po tygodniu i wykąpanie się:szok: że ja tego wcześniej nie widziałam! nigdy bym się tu nie wprowadziła! na samym początku wyszło tak przy okazji - dziadek był w szpitalu, a ja pomagałam babci mieszkając u niej i tak zostało, doszedł tylko Misiek, no i wyrwałam się z syfu - mieszaniu z matką, tylko, że wpadłam do jeszcze gorszego:/

annte - jesteś pewna, że Twój mąż nie ma na imię Michał? a teściowa Agata? :) u nas tak samo, choć czasem coś do niego trafia, najczęściej po moim ataku płaczu i kiedy się pakuję.. czasem rozmowa toczy się tydzień, a czasem sprawa zostaje nierozwiązana..
życzę Ci siły Kochana! mam nadzieję, że Twój eR się opamięta, bo ma wspaniałą żonę:0) i słusznie - nic na siłę się da. nie można być ze sobą tylko dla dziecka, musi być coś jeszcze, bo zniszczysz sobie życie, po 30 latach będziesz wypalona, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie:0) w końcu wszystko się ułoży! może jak Nina będzie większa i będzie Ci lżej? przez te 3 dni na pewno zatęskni!!

noc miażdżąca - 3 kupy! oczywiście pupa już odparzona:/ nie śpimy od 5... zastanawiam się, czy odprowadzać Bartka.. muszę wziąźć ze sobą Nutkę, a mróz jak cholera, a ona po chorobie;/ inaczej wyjść o 12 w południe, a inaczej o 7;30 rano.. ale jak Barti jest w domu to mnie wykańcza! jest nieznośny - pyskuje, krzyczy na mnie, o wszystko buczy i piszczy, marudzi całymi dniami, przez te 5h mam spokój i ładuję siły na resztę dnia.. Misiek widzi co się dzieje, ostatnio aktywnie pomaga przy dzieciach:szok: wczoraj jak wrócił po pracy i zjadł obiad uśpił Nutkę, bo ja już dostawałam szału (widać było z mojej twarzy, a jeśli to przeoczył to na pewno zauważył jak tupię nogą:))- spała 2 razy po 10 minut i to po wożeniu w wózku. ząbkujemy na całego - myślę, że to górne jedynki, bo dziąsło jakieś takie spuchnięte i widać ząbki jak nisko już są.. no i po kropelkach, 10 minut i spokój:/ wczoraj właśnie po obiedzie jej dałam, Misiek ją uśpił i spała do 18, od 15!
 
Antee &&& za rozwiazanie spraw w domu!
Zanetaa PRZYTULAM!!!
Kasiula oj znam ten bol zebowy,ciesz sie,ze teraz mozesz robic na spokojnie i niebawem bedzie po bolu,bo ja mialam problem rok temu w ciazy,w maju tuz po ciazy,przez cale wakacje i aktualnie teraz tez...ale siedze cicho :-p
Pieszczoszka zapomnialam...ubranie pieluchy to walka z wiatrakami czasem ;-)
Bea ja zlobka nie zazdroszcze nikomu,ale i Twoich dni tez nie.U nas tez czesto "dom wariatow",ale chcialam to mam - tlumacze sobie,ze kiedys bedzie lepiej....za jakies 20lat buahahahaha :-):-):-) Ja na razie panuje nad moimi bablami,choc podejrzewam ze jeszcze tylko przez pare miesiecy,ale to tylko dlatego ze V zajmuje sie soba i nie jest wymagajaca,a Leo to aniol,choc maja dni "diabla wcielonego".
Zauwazylam,ze teraz kazda kazdej odpisuje,zeby sie ktos nie poczul "dotkniety",ale rewolucje zrobilysmy Kugela,chcac niechcac :-p

Kobietki,a u nas znana przyczyna poprzedniej dupnej nocy.Wczoraj wieczorem,na moim palcu pozostaly slady dwoch zabkow,tak wiec oto panu Leo wyszla druga jedyneczka.A dzisiejsza noc byla idealna.Mlody zasnal o 19,przebudzil sie o 21 na papu-jadl z zamknietymi oczami a obudzil sie dzis rano o 6:szok: na mleko i teraz lezy z tatusiem i go wybudza ;-)
A ja uciekam,bo za chwile po uszach dostane,ze wstalam tak wczesnie(przespalam dzis 7h,wiec sie wyspalam i o 5 wstalam) i juz na pc siedze.Dzis po poludniu mam r.m. krzyza,plecow etc... prosze o kciuki,bede wdzieczna :o*
 
Ostatnia edycja:
Witam się i tutaj. Nocka różna. Do 1:30 spokój, Młoda padła chwilę po 20 więc nie było źle. Ale od 1:30 spanie z cycem w paszczy. Ale nie dramatyzujmy- ja też spałam ;-) Tylko co jakiś czas ze snu wyrywało mnie ugryzienie w sutek, co utwierdza mnie w przekonaniu, że o zęby chodzi.

Annte- tak jak Ci napisały dziewczyny. Nic za wszelką cenę. Mam nadzieję, że wam się wszystko poukłada i tego z całego serca wam życzę, ale pamiętaj, że czasem szczęśliwszy jest dom, w którym nie ma obojga rodziców.

Ponieważ nie ma jeszcze 7 to i weny do pisania brak. Może później coś więcej napiszę.
 
reklama
Ja również się witam po średniej nocy. Pewnie idą górne jedynki albo młodej się coś poprzestawiało:-)
Jak na razie weny do pisania kompletny brak więc za wszystkie mocne kciuki, i miłego dnia dla wszystkich:-)
 
Do góry