reklama
natalka1704
Fanka BB :)

czasami czuje sie jak dzieciak oglądajać te filmy
bea - gratuluję i życzę lepszych sąsiadów!
dziadki mają po 65 lat, więc młodzi. pierwszego dzieciaka dorobili się mając po 16
, ale to ja dziewiętnastolatka (niemal 20) byłam upokorzeniem dla rodziny. babka zaliczyła 4 ciąże, ale moja druga - planowana - była posumowana "po co wam drugie dziecko?". chwilami nie mam już siły, nie dziwię się ani matce, ani wujkowi, że uciekli stąd gdzie pieprz rośnie, przyjeżdżają tylko jak jest okazja i to na godzinę. niech ten nasz dom już się buduje...
dzieki za słowa otuchy:* jakoś mi lżej na sercu jak Was czytam
ja Harrego nie lubię, za to Bartiś - uwielbia.
kasiula - współczuję bólu - oby Ci ulżyło:*
dziadki mają po 65 lat, więc młodzi. pierwszego dzieciaka dorobili się mając po 16

dzieki za słowa otuchy:* jakoś mi lżej na sercu jak Was czytam
ja Harrego nie lubię, za to Bartiś - uwielbia.
kasiula - współczuję bólu - oby Ci ulżyło:*
bea28
Fanka BB :)
Zanetaa to naprawde mlodzi, ale napewno sie czepiaja bo nie maja co robic. Widac ich najwieksza przyjemnosc to denerwowanie ciebie bo jestes najblizej skoro reszta sie wyniosla. Niewiem czy pisalas kiedys bo domek pamietam super jest, a czy wy daleko od nich sie wyprowadzacie? Czy nadal na tym samym podworku? Oby wyprowadzka zadzialala i juz ci dala spokoj... Zasiadla bym z Bartim do Harrego ostatnio leci na tnv 7
))). Olka sie obudzila i jecZy, marudzi zwariowac idzie, a spac niema zamiaru
(((
kasiula222
Fanka BB :)
Zaneta musisz to przetrwać jakoś mimo że jest ciężko ale z czego piszesz to masz naprawdę ciężko z nimi , lecz pocieszaj się tym że nadejdą lepsze czasy i będziesz miała święty spokój 
Niuska fajnie że ty chociaż zauważyłaś ,ja się mało udzielam a tu nas tyle
mykam spać puki mniej mnie boli po paracetamolu buziaczki mamusie
Niuska fajnie że ty chociaż zauważyłaś ,ja się mało udzielam a tu nas tyle
mykam spać puki mniej mnie boli po paracetamolu buziaczki mamusie

andav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2011
- Postów
- 988
Nathanek dziekuje za gratulacje z okazji drugiego zabka 
Olisiaa super zdjecie Oli na widok czekolady- no normalnie szok jak sie cieszy
Annte jak czytam o waszym malzenskich problemach to strasznie ci wspolczuje- trzymam kciuki zebyscie sobie wszystko poukladali i zeby w waszym rodzinnym zyciu nareszcie nastal pokoj i zrozumienie!
Azula- Borys boski- super masz wnuka! A w sprawach pileczek tez nie pomoge ale uwazam ze to super prezent i pomysl na wsypanie ich do kojca!!
Fiore oczywiscie ja tez przeczytalam twojego posta o Leo i V ale nie mialam jak napisac- trzymam kciuki za Leo oczywiscie!!
Kugela haha no goncie goncie- widze ze chlopaki umowili sie na zabkowanie w tym samym czasie

Pieszczoszka rzeczywiscie strasznie brakuje cie na FB- fajnie by bylo poogladac zdjecia twojej Laury- ech Seba przezyje ze zalozylas konto na fb- albo skasuj na NK i w zamian zrob na FB
;-)
Suzi dla twojego Alusia i jego serduszka tez oczywiscie &&&
Wikasik- Robi podczas wietrzenia dupci- boski


Pieszczoszka moj przy zmianie pampka to albo kreci sie i wygina albo ryczy albo cieszy- zalezy w jakim jest nastroju- przewaznie daje mu cos w lapki i gadam i wycalowuje i raczej jest ok:-)
Zanetaa ludzie wspolczuje babci- jak tak mozna- tez bym sie zagotowala!! ale jeszcz troszke i nareszci bedziecie na swoim!! dasz rade! Wlasnie doczytalam ze dziadkowie sa po 60siatce- o masakra ja myslalam ze po 70tce ze tak sie czepiaja! szok! I sliczne zdjecie zabkow!!! oj juz sie nie moge doczekac zeby nasze uchwycic- moj narazie nie chce pokazac co mu sie miesci w paszczy- zawsze na szybkiego tam zagladam:-)
Moj tez nie chce za bardzo nic pic- troche sie tym martwie bo redukujemy cycowanie ale czasem daje mu tego cyca zeby sie chlopak chociaz troche napil
My sie jeszcze toczymy w gondoli- jakos lepiej mi bo przewaznie mlody spi-ale fakt faktem nie ma juz w niej miejsca:-(
Niuska- trzymam kciuki zeby Emma szybko wyzdrowiala!!
uffff doczytalam- popisalam i padam
aga5171 super to zdjecie ze skarpeta
moj tez namietnie skarpety zjada i mam pare zdjec- a pieluchy to jego przysmak- nie ma co maja dzieciaki gusta smakowe 

Olisiaa super zdjecie Oli na widok czekolady- no normalnie szok jak sie cieszy

Annte jak czytam o waszym malzenskich problemach to strasznie ci wspolczuje- trzymam kciuki zebyscie sobie wszystko poukladali i zeby w waszym rodzinnym zyciu nareszcie nastal pokoj i zrozumienie!
Azula- Borys boski- super masz wnuka! A w sprawach pileczek tez nie pomoge ale uwazam ze to super prezent i pomysl na wsypanie ich do kojca!!
Fiore oczywiscie ja tez przeczytalam twojego posta o Leo i V ale nie mialam jak napisac- trzymam kciuki za Leo oczywiscie!!
Kugela haha no goncie goncie- widze ze chlopaki umowili sie na zabkowanie w tym samym czasie


Pieszczoszka rzeczywiscie strasznie brakuje cie na FB- fajnie by bylo poogladac zdjecia twojej Laury- ech Seba przezyje ze zalozylas konto na fb- albo skasuj na NK i w zamian zrob na FB

Suzi dla twojego Alusia i jego serduszka tez oczywiscie &&&
Wikasik- Robi podczas wietrzenia dupci- boski



Pieszczoszka moj przy zmianie pampka to albo kreci sie i wygina albo ryczy albo cieszy- zalezy w jakim jest nastroju- przewaznie daje mu cos w lapki i gadam i wycalowuje i raczej jest ok:-)
Zanetaa ludzie wspolczuje babci- jak tak mozna- tez bym sie zagotowala!! ale jeszcz troszke i nareszci bedziecie na swoim!! dasz rade! Wlasnie doczytalam ze dziadkowie sa po 60siatce- o masakra ja myslalam ze po 70tce ze tak sie czepiaja! szok! I sliczne zdjecie zabkow!!! oj juz sie nie moge doczekac zeby nasze uchwycic- moj narazie nie chce pokazac co mu sie miesci w paszczy- zawsze na szybkiego tam zagladam:-)
Moj tez nie chce za bardzo nic pic- troche sie tym martwie bo redukujemy cycowanie ale czasem daje mu tego cyca zeby sie chlopak chociaz troche napil

My sie jeszcze toczymy w gondoli- jakos lepiej mi bo przewaznie mlody spi-ale fakt faktem nie ma juz w niej miejsca:-(
Niuska- trzymam kciuki zeby Emma szybko wyzdrowiala!!
uffff doczytalam- popisalam i padam
aga5171 super to zdjecie ze skarpeta
Ostatnia edycja:
Andav a dlaczego ograniczacie cycowanie?
Zanetaa- już to kiedyś pisałam- rodzinkę masz jak z castingu. Co jedno to lepszy model.
Bea- no ja też się ze żłobka cieszę. Teraz Ula chodzi na 4 godzinki ale wydłużamy ten czas. A ja spokojnie mogę mieszkanie ogarnąć, zakupy zrobić, załatwić coś na mieście. I co najważniejsze jak ją odbieram to widzę, że jest zadowolona i to niekoniecznie na mój widok ale dlatego, że miło spędza czas. Opiekunki też są przesympatyczne. Zawsze zdają relację z tego jak dzień minął.
Ja się zbieram do spania bo jutro wybieram się do pracy coby ustalić szczegóły mojego powrotu. Spokojnej i przespanej nocy życzę.
Zanetaa- już to kiedyś pisałam- rodzinkę masz jak z castingu. Co jedno to lepszy model.
Bea- no ja też się ze żłobka cieszę. Teraz Ula chodzi na 4 godzinki ale wydłużamy ten czas. A ja spokojnie mogę mieszkanie ogarnąć, zakupy zrobić, załatwić coś na mieście. I co najważniejsze jak ją odbieram to widzę, że jest zadowolona i to niekoniecznie na mój widok ale dlatego, że miło spędza czas. Opiekunki też są przesympatyczne. Zawsze zdają relację z tego jak dzień minął.
Ja się zbieram do spania bo jutro wybieram się do pracy coby ustalić szczegóły mojego powrotu. Spokojnej i przespanej nocy życzę.
andav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2011
- Postów
- 988
Katasza a tak jakos samo wychodzi- bo po nocy jestem wycyckana na maksa wiec daje mu mm o 13tej, 14tej obiadek po ktorym popije cycem- ale jak dla mnie o tylko popicie wiec nie zalicza sie do cycwania- potem jakis deserek ze sucharkiem i o 19tej dostaje cyca i tak przez cala noc.
katasza a ja tez ci troche tego zlobka zazdroszcze
chcialabym tak chociaz 2 godzinki dziennie dla siebie i normalnych zajec.
katasza a ja tez ci troche tego zlobka zazdroszcze
reklama
Witajcie, ale naprodukowałyście. Ja przez to, że pracuję nie mam czasu za bardzo na bb, czego żałuję, bo lubię być na bieżąco. Przeczytałam wszystko, ale nie pamiętam za wiele, mimo to postaram się.
Pieszczoszko, ja wstaję do małej po dwa razy średnio co noc, miała kilka przespanych całych nocy, ale to było dawno i nie prawda. Przyzwyczaiłam się już do tego i jest o tyle dobrze, że ona je i idzie dalej spać, rano wstaje ok. 8. Często nie pamiętam, że ją karmiłam, zmęczenie daje o sobie znać. damy radę, nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
Zmiana pieluchy jest coraz trudniejsza, ale dajemy radę.
Ninka pije herbatkę, ale daje tak jak Ty mniej tego granulatu. Czasami pociągnie 100 ml na raz, a czasami nie chce wcale. Nie zmuszam jej. Pediatra nam mówiła, że dobrze jak dzieci piją dużo, bo układ moczowy jest płukany z bakterii.
Fiore, moje posty też często zostawały bez echa, i też mnie to irytowało, bo w sumie po to się tu pisze, aby uzyskać odpowiedź, ale ogarnąć wszystko na forum jest ciężko.
Trzymam kciuki za Leo, a tak przy okazji to jest on przystojniakiem faworytem wśród majowiątek jak dla mnie
Wikasik, zazdroszczę basenu, widziałam na fb i ogólnie zazdroszczę Ci AU.
Zanetaa, współczuję raz jeszcze, ja bym nie wytrzymała i gratuluję ślicznych perełeczek. Hanulka jest boska!!!
Wszystkie dziewczyny, dziękuję Wam za słowa otuchy. Jeśli chodzi o mojego męża to jest on dobrym człowiekiem i dobrym mężem też, czasami ma swoje odpały. Nie chcę go bronić, bo wiem, że nie ma prawa postępować tak jak postępuje. Niestety nie umiemy ze sobą porozmawiać, bo jego argumenty wg niego oczywiście są najbardziej trafne i moje nie mają szans, jeśli uważa że coś jest czarne to jest czarne. Długo by tu pisać o naszym związku, a szkoda czasu. Myślę, że nałożyło się na to że mój R, jest jaki jest wiele czynników, m in to że jego matka jest perfekcyjna panią domu i on, jego brat i ojciec zawsze wszystko mieli podane pod nos, posprżatene, poprane itd i do tego teściowa zawsze była z tego dumna, uśmiechnięta i szczęśliwa, chwaląca się co to ona nie zrobiła itd. Wkurw... mnie to bo ja nigdy jej nie dorównam (nawet nie chcę) a mój R. ma taki właśnie wzór. Jej zdaniem jak ktoś sobie dobrze zaplanuje to nie ma problemu z prowadzeniem domu wychowywaniem dzieci, troszczeniem sie o męża i pracą. Wrrr, chodzący ideał.
Już jest lepiej, po prostu emocje opadły no i ile można się nie odzywać, codzienne sprawy wymagają rozmowy, jestem miękka. Wiele już wylałam łez i nie chce mi się już płakać, ale za każdym razem myślę o tym, że może lepiej byłoby się rozejść, ale mamy Ninię i dla niej MUSIMY się dogadać. Mam nadzieję, że sie uda. Poza tym nie wyobrażam sobie żeby Ninia nie miała normalnej pełnej rodziny. No i kocham mojego męża. Mimo wszystko.
Dziękuję Wam jeszcze raz. Chciałabym każdej po koleji ale nie dam rady.
DZiewczyny, które pominęłam przepraszam! Ostatnio jestem mega padnięta, praca, po pracy obiad, dom, spacer no i ta atmosfera w domu mnie dobija. Nie mam siły wieczorem na nic, przykładam głowę do poduszki i śpię.
A Ninka od tamtego tygodnia nie chce spać, wczoraj usnęła o 23.30. Gadała sama ze sobą , wrzeszczała, poiszczała aż zaczęła płakać, bo już sama była padnięta i usnęła mi na rękach. R. tylko zakrył uszy kołdrą. W zasadzie przy małej wszystko robię sama, oprócz kąpieli. Dziś poprosiłam R. żeby się nią zajął bo chcę poprasować, zajmował się 5 minut i usnął, bo był taaaaki zmęczony po pracy. Szkoda słów. To mnie najbardziej wkur.... że ja nie mam prawa być zmęczona. Wrrrrr.....
Aaaa, i jadę do mojej przyjaciółki chrzestnej Małej, w czwartek za tydzień. Pakujemy się w auto i jedziemy na 3 dni!!!!!!!! Huraaa, już się nie mogę doczekać. Trochę się obawiam bo jadę z nią sama, a to jakieś dwie godziny drogi, ale najwyżej sie zatrzymam jak będzie coś nie tak. Tylko się zastanawiam czy nie posadzić ją z fotelikiem z przodu, żeby mieć na nią oko, tylko nie wiem, czy da się u nas wyłączyć poduszkę powietrzną. Odwiedzę Szczecin, gdzie spędziłam cudowne lata studiów
Ech, bedzie super!
Co do Nini: zębów brak, siedzi sama przez chwilę i leci na plecy, z podparciem nie ma problemu, raczkować nie raczkuje ale pełznie do tyłu.
Chyba wszystko.
Jednak nie.
Moja Ninia je i z butki i z cyca, z butli odciągane oczywiście.
Zjada różnie ale zazwyczaj 90 - 110ml.
Zupki myślę, że ok 60 ml. czasami więcej.
Ale się napisała
Pieszczoszko, ja wstaję do małej po dwa razy średnio co noc, miała kilka przespanych całych nocy, ale to było dawno i nie prawda. Przyzwyczaiłam się już do tego i jest o tyle dobrze, że ona je i idzie dalej spać, rano wstaje ok. 8. Często nie pamiętam, że ją karmiłam, zmęczenie daje o sobie znać. damy radę, nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
Zmiana pieluchy jest coraz trudniejsza, ale dajemy radę.
Ninka pije herbatkę, ale daje tak jak Ty mniej tego granulatu. Czasami pociągnie 100 ml na raz, a czasami nie chce wcale. Nie zmuszam jej. Pediatra nam mówiła, że dobrze jak dzieci piją dużo, bo układ moczowy jest płukany z bakterii.
Fiore, moje posty też często zostawały bez echa, i też mnie to irytowało, bo w sumie po to się tu pisze, aby uzyskać odpowiedź, ale ogarnąć wszystko na forum jest ciężko.
Trzymam kciuki za Leo, a tak przy okazji to jest on przystojniakiem faworytem wśród majowiątek jak dla mnie

Wikasik, zazdroszczę basenu, widziałam na fb i ogólnie zazdroszczę Ci AU.
Zanetaa, współczuję raz jeszcze, ja bym nie wytrzymała i gratuluję ślicznych perełeczek. Hanulka jest boska!!!
Wszystkie dziewczyny, dziękuję Wam za słowa otuchy. Jeśli chodzi o mojego męża to jest on dobrym człowiekiem i dobrym mężem też, czasami ma swoje odpały. Nie chcę go bronić, bo wiem, że nie ma prawa postępować tak jak postępuje. Niestety nie umiemy ze sobą porozmawiać, bo jego argumenty wg niego oczywiście są najbardziej trafne i moje nie mają szans, jeśli uważa że coś jest czarne to jest czarne. Długo by tu pisać o naszym związku, a szkoda czasu. Myślę, że nałożyło się na to że mój R, jest jaki jest wiele czynników, m in to że jego matka jest perfekcyjna panią domu i on, jego brat i ojciec zawsze wszystko mieli podane pod nos, posprżatene, poprane itd i do tego teściowa zawsze była z tego dumna, uśmiechnięta i szczęśliwa, chwaląca się co to ona nie zrobiła itd. Wkurw... mnie to bo ja nigdy jej nie dorównam (nawet nie chcę) a mój R. ma taki właśnie wzór. Jej zdaniem jak ktoś sobie dobrze zaplanuje to nie ma problemu z prowadzeniem domu wychowywaniem dzieci, troszczeniem sie o męża i pracą. Wrrr, chodzący ideał.
Już jest lepiej, po prostu emocje opadły no i ile można się nie odzywać, codzienne sprawy wymagają rozmowy, jestem miękka. Wiele już wylałam łez i nie chce mi się już płakać, ale za każdym razem myślę o tym, że może lepiej byłoby się rozejść, ale mamy Ninię i dla niej MUSIMY się dogadać. Mam nadzieję, że sie uda. Poza tym nie wyobrażam sobie żeby Ninia nie miała normalnej pełnej rodziny. No i kocham mojego męża. Mimo wszystko.
Dziękuję Wam jeszcze raz. Chciałabym każdej po koleji ale nie dam rady.
DZiewczyny, które pominęłam przepraszam! Ostatnio jestem mega padnięta, praca, po pracy obiad, dom, spacer no i ta atmosfera w domu mnie dobija. Nie mam siły wieczorem na nic, przykładam głowę do poduszki i śpię.
A Ninka od tamtego tygodnia nie chce spać, wczoraj usnęła o 23.30. Gadała sama ze sobą , wrzeszczała, poiszczała aż zaczęła płakać, bo już sama była padnięta i usnęła mi na rękach. R. tylko zakrył uszy kołdrą. W zasadzie przy małej wszystko robię sama, oprócz kąpieli. Dziś poprosiłam R. żeby się nią zajął bo chcę poprasować, zajmował się 5 minut i usnął, bo był taaaaki zmęczony po pracy. Szkoda słów. To mnie najbardziej wkur.... że ja nie mam prawa być zmęczona. Wrrrrr.....
Aaaa, i jadę do mojej przyjaciółki chrzestnej Małej, w czwartek za tydzień. Pakujemy się w auto i jedziemy na 3 dni!!!!!!!! Huraaa, już się nie mogę doczekać. Trochę się obawiam bo jadę z nią sama, a to jakieś dwie godziny drogi, ale najwyżej sie zatrzymam jak będzie coś nie tak. Tylko się zastanawiam czy nie posadzić ją z fotelikiem z przodu, żeby mieć na nią oko, tylko nie wiem, czy da się u nas wyłączyć poduszkę powietrzną. Odwiedzę Szczecin, gdzie spędziłam cudowne lata studiów
Co do Nini: zębów brak, siedzi sama przez chwilę i leci na plecy, z podparciem nie ma problemu, raczkować nie raczkuje ale pełznie do tyłu.
Chyba wszystko.
Jednak nie.
Moja Ninia je i z butki i z cyca, z butli odciągane oczywiście.
Zjada różnie ale zazwyczaj 90 - 110ml.
Zupki myślę, że ok 60 ml. czasami więcej.
Ale się napisała
Podziel się: