kugela gratuluję ząbka ja też tak emocjonalnie podchodzę do tego typu rzeczy. Kto by pomyślał,że tak będę się wzruszać. macierzyństwo zmienia jednak
zanetaa życzę okresu. Ja pod koniec lipca te mirenę założyłam i od tego czasu okresy miałam 2-pod koniec sierpnia i na początku października,teraz też się czuję jak przed @ ale póki co krwawienia brak ;/ a nastrój -szkoda gadać,awanturuję się o wszystko do Sławka,płaczę ciągle o byle co.
Co do kremów na odparzenia to ja tu osttanio dostałam dla córki krem o nazwie canesten-odpowiednik polskiego clotrimazolum (w pl kosztuje grosze) i tez super jej pomógł.
marrisam Adaśko często kręci główka w lewo i prawo przed zaśnięciem.
Młody ostatnio przy okazji ząbkowania (u nas drugi ząbek na horyzoncie,tuż pod dziąsłem ale jeszcze nie przebity) ma znów te czerwone plamy na szyji,na bioderkach i pod kolanami,do tego kilka plam na główce,ciągle się drapie,czasem do krwi,dostałam tu do smarowania oprócz emolientów sterydy-te pomagają szybko-ale one nie leczą a jedynie poprawiają wygląd skóry i przynoszą ulgę,do tego skóra się ponoć od nich uzależnia bo po odstawianiu znów zmiany wracają no i jest kilka efektów ubocznych-więc to jest takie trochę błędne koło,staram się stosować je jak najrzadziej ale czasem bez tego się nie da. Trochę mnie to dołuję,bo lekko nie jest. Trafiłam na super stronę na temat azs,jest tam kopalnia wiedzy na temat tego dziadostwa,do tego forum i kupa info no i wcale mnie to nie pocieszyło,mimo,że piszą,że da się z tym żyć,no ale jest ciężko. Z tego powodu też ciągle chodzę i ryczę-nie jest łatwo i lekko patrzeć jak dzieciak się drapie i cierpi,mimo,że i tak przy tym jest mega dzielny.
zanetaa życzę okresu. Ja pod koniec lipca te mirenę założyłam i od tego czasu okresy miałam 2-pod koniec sierpnia i na początku października,teraz też się czuję jak przed @ ale póki co krwawienia brak ;/ a nastrój -szkoda gadać,awanturuję się o wszystko do Sławka,płaczę ciągle o byle co.
Co do kremów na odparzenia to ja tu osttanio dostałam dla córki krem o nazwie canesten-odpowiednik polskiego clotrimazolum (w pl kosztuje grosze) i tez super jej pomógł.
marrisam Adaśko często kręci główka w lewo i prawo przed zaśnięciem.
Młody ostatnio przy okazji ząbkowania (u nas drugi ząbek na horyzoncie,tuż pod dziąsłem ale jeszcze nie przebity) ma znów te czerwone plamy na szyji,na bioderkach i pod kolanami,do tego kilka plam na główce,ciągle się drapie,czasem do krwi,dostałam tu do smarowania oprócz emolientów sterydy-te pomagają szybko-ale one nie leczą a jedynie poprawiają wygląd skóry i przynoszą ulgę,do tego skóra się ponoć od nich uzależnia bo po odstawianiu znów zmiany wracają no i jest kilka efektów ubocznych-więc to jest takie trochę błędne koło,staram się stosować je jak najrzadziej ale czasem bez tego się nie da. Trochę mnie to dołuję,bo lekko nie jest. Trafiłam na super stronę na temat azs,jest tam kopalnia wiedzy na temat tego dziadostwa,do tego forum i kupa info no i wcale mnie to nie pocieszyło,mimo,że piszą,że da się z tym żyć,no ale jest ciężko. Z tego powodu też ciągle chodzę i ryczę-nie jest łatwo i lekko patrzeć jak dzieciak się drapie i cierpi,mimo,że i tak przy tym jest mega dzielny.