pieszczoszka1988
Jestem mamusią
jak myślicie jest jakiś limit ile dziecko może wypić soku marchewkowego na dobe??
reklama
dziewczyny a co to moze byc bo Ola dostała na twarzy takie centki wyglada to jak po ukaszeniu komara i ma odczyn na twarzy ma moze z 5 takich sladów i na główce we włoskach tez cos takiego jej sie pojawiło.
Sorki ze tak post pod postem
Sorki ze tak post pod postem
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
Olisia nie wiem jak u Ciebie to wygląda ale mojej laurze raz takie plamy wyszły jak ją kremem posmarowałam i trzymalo sie to z 3 godziny
moja dzis wypisa ze 150ml soku tego marchewkowego wiec lepiej wiecej nie daje..
moja dzis wypisa ze 150ml soku tego marchewkowego wiec lepiej wiecej nie daje..
Zuzinka - może zajęcia pozaszkolne, wycieczki i różne okazjonalne paści to dodatkowy wydatek, ale czy zdarza się codziennie? ubrania - buty, czy kurtka trzeba kupować niezaleznie od szkoły
myslę, że nie jest tak źle, jak ludzie mówią - pójdzie do szkoły to masakra. jak pisałam na początku wyprawka to ostre uderzenie w kieszeń, ale później już takiego nie ma, dopiero za rok tylu ludzi wychowało dzieci i dało radę, to czemu my mamy nie dać?
Pieszczoszka - 100ml na dobę, dodam, że przecierowy sok syci, więc przez niego Laurka może nie być głodna.
no i mogę się zameldować - żyję, choć co to za życie.. ciągłe problemy i komplikacje, czuję, że niewiele mi brakuje do wybuchu z nadmiaru frustracji. pokój bez klamek głośno mnie wzywa - słyszę jego krzyk..
czekam teraz na szwagierkę, przyprowadzi Bartka i weźmie dokumenty dla swojego chłopa. co mnie martwi? że cały salon jest zagracony grzejnikami, śrobunkami, złączkami, kolankami i sama nie wiem czym.. w kuchni kupka prania, a sypialni wszystko..
ehh, mam ochotę na drinka.. mocnego..
myslę, że nie jest tak źle, jak ludzie mówią - pójdzie do szkoły to masakra. jak pisałam na początku wyprawka to ostre uderzenie w kieszeń, ale później już takiego nie ma, dopiero za rok tylu ludzi wychowało dzieci i dało radę, to czemu my mamy nie dać? Pieszczoszka - 100ml na dobę, dodam, że przecierowy sok syci, więc przez niego Laurka może nie być głodna.
no i mogę się zameldować - żyję, choć co to za życie.. ciągłe problemy i komplikacje, czuję, że niewiele mi brakuje do wybuchu z nadmiaru frustracji. pokój bez klamek głośno mnie wzywa - słyszę jego krzyk..
czekam teraz na szwagierkę, przyprowadzi Bartka i weźmie dokumenty dla swojego chłopa. co mnie martwi? że cały salon jest zagracony grzejnikami, śrobunkami, złączkami, kolankami i sama nie wiem czym.. w kuchni kupka prania, a sypialni wszystko..
ehh, mam ochotę na drinka.. mocnego..
natalka1704
Fanka BB :)
olisiaa a jadla cos nowego??? albo jakis nowy kosmetyk?? moze ty uzylas czegos nowego dla siebie jakis krem ???
pieszczoszka ja bym za duzo nie dawala bo Laura sie zrobi pomaranczowa :-) i tak jak zanetaa pisze to geste wiec nasyci bardzo,
pieszczoszka ja bym za duzo nie dawala bo Laura sie zrobi pomaranczowa :-) i tak jak zanetaa pisze to geste wiec nasyci bardzo,
NAtalka zadnego kosmetyku nie uzywała nowego tylko to co zwykle dostała słoiczek z indykiem ale to juz w niedziele go jadła i było ok i wczoraj i dzisiaj tez ten sam jadła. Juz sama nie wiem, wyglada jak ukaszenie komara, nawet pokoj sprawdziłam czy gdzies nie latał przypadkiem, no ale w tylu miejscach miałaby byc ukąszona?
Flaurka
Fanka BB :)
Przeczytalam ten artykul o budzeniu sie w nocy maluchow, i dalej nic nie rozumiem. Bo moj nie budzi sie z placzem - zasypia przeroznie - czasem sam, czasem na moich rekach, czasem u taty. Jak sie budzi to nie placze - gada do reki, albo sie szamocze i wierci w polsnie. Moze to moja glupota, ze ja mu wtedy tego cyca daje, moze trzeba przeczekac i on zasnie... Cycek dziala - maly possie i zasypia - moze dwa razy zdarzylo mu sie, że sie w nocy tak wybudzil, ze trzeba bylo go usypiac...
Bylam u lekarza z malym na szczepieniu. Waży 7300, a więc przytyl 300g w 2-3 tygodnie, nie dostawał mm - moze w sumie ze 150ml, zanim pojawily sie objawy uczulenia na twarzy. Nie wiem dalej czy dawac mu nowe mm - pediatra jest zdania, ze rozszerzac diete o zupki, mm jednak przepisala - Bebilon pepti i na poczatek mam dawac 3 x po 100 ml, oprocz cycka. Pytałam o kaszki, bo tak sobie wymyslilam, ze może zamiast dawać mm to bedę mu robic wieczorem kaszke na moim mleku - no i glupio wymyslilam według pediatry, bo od kaszki to on mi najwyzej bedzie tył, a wartości odzywczych do prawidlowego rozwoju tym mu nie dam... Zobacze więc jak zadziala mm i cycek wieczorem - dam mu po kapieli i po pierwszym wybudzeniu, ok 23-24.
Wczoraj wieczorem po kapaniu dostal moje odciagniete mleko z butelki, skonczyl i ryk - malo. No to mu cycka - i sie szmocze i denerwuje - za wolno leci. No to Leszek dorobil 100 Nan HA, wiem, ze uczula, ale chcialam sprawdzic - i pił, jak człowiek, bez nerwow. Wydoił 50ke i zasnal zanim go do lożeczka donioslam. A pierwsze budzenie o 1.30 - chyba jednak mm go bardziej nasyca.
Pewnie nie w tym watku powinnam sie uzewnetrzniac w tym temacie, ale to powiazane z tym artykulem, wiec niech tu zostanie.
Bylam u lekarza z malym na szczepieniu. Waży 7300, a więc przytyl 300g w 2-3 tygodnie, nie dostawał mm - moze w sumie ze 150ml, zanim pojawily sie objawy uczulenia na twarzy. Nie wiem dalej czy dawac mu nowe mm - pediatra jest zdania, ze rozszerzac diete o zupki, mm jednak przepisala - Bebilon pepti i na poczatek mam dawac 3 x po 100 ml, oprocz cycka. Pytałam o kaszki, bo tak sobie wymyslilam, ze może zamiast dawać mm to bedę mu robic wieczorem kaszke na moim mleku - no i glupio wymyslilam według pediatry, bo od kaszki to on mi najwyzej bedzie tył, a wartości odzywczych do prawidlowego rozwoju tym mu nie dam... Zobacze więc jak zadziala mm i cycek wieczorem - dam mu po kapieli i po pierwszym wybudzeniu, ok 23-24.
Wczoraj wieczorem po kapaniu dostal moje odciagniete mleko z butelki, skonczyl i ryk - malo. No to mu cycka - i sie szmocze i denerwuje - za wolno leci. No to Leszek dorobil 100 Nan HA, wiem, ze uczula, ale chcialam sprawdzic - i pił, jak człowiek, bez nerwow. Wydoił 50ke i zasnal zanim go do lożeczka donioslam. A pierwsze budzenie o 1.30 - chyba jednak mm go bardziej nasyca.
Pewnie nie w tym watku powinnam sie uzewnetrzniac w tym temacie, ale to powiazane z tym artykulem, wiec niech tu zostanie.
Dziewczyny- nie doczytam bo nie mam głowy do tego. Zaglądam tylko na moment żebyście się nie martwiły moją nieobecnością. Nie będzie mnie kilka dni na forum bo wczoraj w nocy zmarła moja teściowa i mam inne sprawy na głowie.
Życzę więc wszystkim zdrówka i odezwę się za kilka dni do was.
Ps. Bardzo proszę o niezapalanie wirtualnych zniczy.
Życzę więc wszystkim zdrówka i odezwę się za kilka dni do was.
Ps. Bardzo proszę o niezapalanie wirtualnych zniczy.
reklama
Flaurka
Fanka BB :)
Olisiaa - ja takie czerwone plamki jak po komarze to widzialam u Mysiowego Gabrysia, i to bylo uczulenie. Pogadaj z Mysią, może cos poradzi. Teraz pewnie jest u mamy, ale wieczorem wejdzie na BB zapewne.