Laura - :***
Leo - :****
Patina - coś wiem o niegrzecznych Bartkach.. nasz też ma dni, że przechodzi sam siebie, a ja się wykańczam - wrzeszczę na niego, że ma się wynosić do swojego pokoju

i rozmawiam z nim dopiero jak się usopkoję, choć czasem i tą rozmową mnie wkurzy, bo pyskuje dalej. dobrze, że Twój ma wspaniałą mamę, która nad nim pracuje

na pewno się uda, choć nie będzie łatwo!
farbowanie włosów? coś mi się obiło o uszy, że można ciemny kolor "ściągnąć" (jak to dosłownie brzmiało nie pamiętam), ale nie wiem na czym to polega i czy nie niszczy włosów..
Pieszczoszka - ja nieraz szalałam z podziałem włosów - spód czary, góra mleczna czekolada, spód brąz, góra blond, blond i czerwień i w sumie co nie wymyślisz to ja miałam na głowie
Hanusia śpi - w łóżeczku!! po tygodniu wożenia w wózku - kiedy płakała z bólu byłam przerażona, ale okazało się, że moja słodka Nutelka nie stawia oporu i śpi tylko w łóżeczku (od 3 dni tylko raz na macie się zdrzemnęła). kładę ją, daje smoka, pieluszkę, przykrywam kołderką i wychodzę. czasem parę razy zakorkuję, ale rzadko. z tym, że nie kładę jej kiedy ja chcę, tylko kiedy ona chce. wypracowała sobie 2 długie drzemki i jedną krótką. wieczorem zasypia około 20. w nocy budzi się zawsze o 2 (nie ważne, czy karmię ją o 20, czy 22 (przez sen)) i później o 6.
jednak jestem w raju - bo Barta musiałam
huśtać na boki w wózku, tak, że mu głowa odskakiwała i trwało to czasem godzinę, a spał 10 minut.
Misiek maluje okna - już ostatnie, Barti myśli kogo w dupę ugryźć, a Nutelka śpi. musiałam się ewakuować do kuchni, bo salon zaśmierdzony lakierem eko (nie śmierdzi jak zwykły lakier, ale jednak ma dziwny zapach, na szczęście tylko parę godzin).