reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

No z zębami bywa różnie niestety- moje są jakie są czyli raczej kiepskie. Na razie "tylko" dwie korony i jedna ósemka wyrwana. Zębów leczonych kanałowo było kilka i pewnie jeszcze jakiś się kwalifikuje. No ale na razie robię tylko to co pilne a kompleksowo się za zęby wezmę jak wpłynie kasa z projektu- myślę, że większość na zęby właśnie pójdzie.

U nas nocka klasyczna z 2 karmieniami ale na śpiocha. Jakoś ostatnio nie jestem w stanie obudzić się na tyle aby siedzieć przy karmieniu. Za to z karmienia co 3 godziny dalej niewiele wychodzi bo moje dziecko ciągle sugeruje mi, że jak będzie głodne to da znać a karmienie wtedy, kiedy mama ma ochotę jest bez sensu :) No i koło się zamyka- potrafi mieć 5 godzin przerwy między karmieniami a jak daję częściej cyca to pomlaszcze 3 minutki i koniec.

Dzisiaj pogoda u nas dziwna ale jak zrobię obiad to na pewno sobie wyjdziemy. Póki nie pada zamierzam maksymalnie wykorzystać spacery.
 
reklama
no i znalazłam chirurga co wyrwie mi ósemki za darmo:-D jedynie musze zapłacić znieczulenie i zdjęcie panoramiczne i potrzebne mi skierowanie od dentysty. Termin najbliższy dopiero za 1,5 mies. no ale lepsze to niż płacenie;-)
 
czesc dziewczyny! ja to jakas niewyrobiona jestem ostatnio i nie mam dla Was czasu :( wczoraj wlaczylam ze sterta prasowania a dzis kolejne pranie schnie i bedzie powtorka.
poza tym zdarzylo mi sie kilka razy ostatnio zasnac z Malym przy karmieniu i znowu wydaje mu sie ze spi sie z cycem w buzi i nie chce wracac do lozeczka wiec z tym tez od nowa bedziemy musieli powalczyc :(

mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze bo raczej nie dam rady doczytac :(

zasnal moj potworek wiec i ja ide sie zdrzemnac bo dzis jestesmy na nogach od 6.

milego dnia Wam zycze!!! :*
 
Hej

Wrastające paznokcie u stóp mnie omijaja na szczęście - obcinam jakkolwiek, na okrągło a nic sie nie dzieje. I całe szczęście, bo mam fobie ze stopami i nikomu nie pozwalam ich dotykac - pozostałośc po dziecięcym odwapnieniu kości - całe dzieciństwo miałam straszne bóle w stopach w piecie i w poduszce przy duzych palcach - na zdjęciach RTG sito - taka uroda ponoc, bo lekarze tylko mleko zalecali. Teraz mi przeszło, ale fobia co do stóp została. I nigdy nie robiłam pedicure u kosmetyczki:))

Zebów nie mam 3 juz - wszystkie 3 obok siebie - górna 4,5 i 6 - szczerba czeka na takie czasy, że mi kasy nie bedzie szkoda i cos z tym zrobie, ale że mi to nie przeszkadza to nic nie robie - górne mniej widac - na dolne bym sie pewnie zdecydowała szybciej.

Zmobilizowałas mnie Pieszczoszko i w poniedziałek zadzwonie sie umówic na wyrwanie tej ósemki do chirurga - ten do którego chcę iść ma zapisy co poniedziałek na cały tydzień - tyle dobrze, że sie długo nie czeka, ale za to dodzwonic się graniczy z cudem;)

Mój młody w nocy je jak smok - dzis było o 23,1,4,5 i 7 rano - po jedzeniu nigdy nie płakał, więc chyba sie najada, tylko mu na krótko wystarcza. Nie podsypiam juz w nocy - karmie z obu piersi - z drugiej na siłe go wybudzam, odbijam i odkładam do łózeczka, zeby nie wybudzac go ruchami naszymi. I doopa - dalej je jak szalony. W dzień tak co 2-3 godziny to norma. Nie wiem z czego to u niego wynika - albo postanowił sie upaść albo faktycznie moje mleko jest dla niego za cienkie już i marzy o schabowym. Jak mu to nie przejdzie to ja sie przejde do lekarza i może faktycznie trzeba bedzie juz mu dawac inne jedzenie - on ma ta pioruńska alergie czy tez nietolerancje na mleko i sama nie chcę nic próbować.
 
moj sie chyba najadl szaleju, tak mi teraz bzikuje - wsciekly do tego :baffled: Nie mam sil, biore dziada na przetrzymanie... Do tego tak mnie w nocy pogryzl ze az szok - nie trafill (jak???) w ten "cypek" na brodawce i probowal stworzyc nowy - pod wlasciwym. A ze mi sie brodawki znieczulily na bol po 4 miesiach tarmoszenia (do tego noc a poza tym on mial cala brodawke w buzi, wiec mi sie nie rzucilo) to zauwazylam (ze zdwojonym bolem) dopiero jak skonczyl. Mialam dwa "cypki" na brodawce - jeden pod drugim, w tym jeden krwawy. A ze krew inaczej smakuje i wolniej leci niz mleko to sie wsciekal - a ja nie rozumialam czemu, bo piers pelna :szok: Jak zobaczylam spustoszenia w swietle dziennym to az mi samej siebie zal :no: Nadprogramowy "cypek" juz sie wygladzil ale krwiak wyglada przerazliwie :szok: Pare dni pewnie sie utrzyma :confused2:


Co do zebow: ja 8ki mam wszystkie i nie widze zadnego powodu aby wyrywac zdrowe zeby. Jak sie popsuja to co innego ale poki moge to je mam, na cos przeciez mi wyrosly :tak:

suzi - czy nasze lobuzy bija sie swiadomie czy tego nie kontroluja? :confused:
 
hej.
Padam na pysk...
W nocy jeszcze kupa była .Potem temp ponad 39 *
dziś rano już 2 kupy i temp w granicach 38 ,ale widać po małej ,że coś jej jest...
:-:)-(
 
Flaurka no nie ma co czekać te ósemki to same problemy.. albo krzywią inne zęby,albo zaraz się kruszą i psują.. szkoda gadać !!! a mi jak na złość wyrosły aż cztery te ósemki


Ósemki nie są potrzebne bo nie są używane do niczego ( a próchnica robi się już na nich podczas ich wyżynania)Często wpadają w szczeliny ósemek pokarmy i próchnica robi się większa i przenosi się na inne zęby.
Nie ma żadnego pozytywu ósemek.. i to nie jeden dentysta powie!


a to z encyklopedii
ósemki są najbardziej narażone na próchnicę – zarówno ze względu na trudny dostęp do nich szczoteczką do zębów, jak i zaleganie w ich okolicach pokarmu. Ponadto biorą mały udział w rozdrabnianiu pokarmu, za to mogą wystawać pod innym kątem niż linia pozostałych zębów.

byłam też u ortodonty jakieś 2 lata temu i też mi kazał usunąć ósemki bo powiedział,że nie ma miejsca na nie i krzywią mi pozostałe zęby ...
 
Ostatnia edycja:
No ja juz kilku sie pozbyłam - jedna była uprzejma wyrosnąć mi w bok i haratała mi policzek - do dzis mam tam zgrubienie. Ta obecna nie wylazła cała tylko w połowie jest pod 7-ką - też uroczo. Ja słyszałam, że 8ki to taka niedoskonałość ewolucji i kiedys same przestana rosnąć. Potrwa to jeszcze pare milionów lat, więc nie zdecyduje sie jednak czekać, eksterminuję paskudę. Inna taką niedoróbka ewolucją są włosy na nogach - tez juz do niczego niepotrzebne a rosną. Albo paznokcie na stopach - nie mam w planach przeniesienia sie na drzewo, tudzież walki z pterodaktylami, więc tez są mi całkowicie zbędne;)
 
Nie wiem co mojemu synkowi dzis w nocy bylo ale spal strasznie nerwowo, rzucal sie po wyrku , stekal przez sen, czesto budzil sie na cyca , prze to jestem jakas nie wyspana:/.

Mi brakuje tylko jednej jedynki z gory a tak wszystkie zabki mam i nigdy nie mialam leczenia kanalowego.
Falurka te wlosy na nogach i paznokcie u nuk to faktycznie zbedne sa. Ja to bym zamordowala tego kto tak nas wymyslil:D , tak niedoskonalego :d.
As mam nadzieje ze to na zabki i szybko przejdzie Karolince.
U nas dzis slonko swieci (10 stopni tylko) wiec trzeba wybyc na spacerek.
Jak ja sie ciesze ze dzis juz piatek :tak:, kocham weekendy bo cala rodzinka w domku.
Lasencje milego dnia i duzo zdrowka dla dzieciaczkow i dla Was.
 
reklama
Ja z 8 problemu nie mam, bo mi najnormalniej w świecie nie wyrosły. Ale też fakt, że nie mają gdzie, bo mam małą szczękę i nawet 7 są już na styk wciśnięte :-p Za to resztę zębów mam słabą, brak jednej 2 (stracona od strzału z ASG - wstawiona sztuczna), jednej 4 i jednej 5. Tą 4 będę musiała kiedyś załatać, bo jak się mocniej roześmieję to widać. Chociaż mój małż był mocno zdziwiony jak jakieś 2 miesiące temu dopiero odkrył, że ja zęba nie mam tam (a nie mam od daaaawna, zanim się poznaliśmy) :-D
 
Do góry