reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

To te Bartki to z natury chyba takie rozwrzeszczane:-)
a ja sie też zastanawiałam ostatnio ,że musiałam sobie czymś zasłużyć heheh(ciekawe czym) ,że dostałam w prezencie coreczkę -aniołka ...a może to juz zahartowanie po starszaku :-D
 
reklama
Witajcie po weekendzie:-) My cały weekend poza domem bo byliśmy na weselu i poprawinach:-) Z góry przepraszam że nie odpiszę każdej z Was oddzielnie ale nie dam rady bo zmęczona jestem strasznie:-( Wesele się udało, pobawiliśmy się a dziś już szara rzeczywistość wróciła i nadal marudząca Julia:-:)-) Już sama nie wiem czy to nadal skok 12 tygodnia czy już przedwczesny skok 14 tygodnia ale od 1,5 tygodnia nie możemy dojść do ładu:-(
Dziewczyny współczuje skoków i innych przebojów z maluchami i nie tylko:-)
Katasza powodzenia na egzaminie:-)
Zanetta korzystaj z aniołka, dobrze że masz takie porównanie z dwójką dzieci, niby rodzeństwo a zupełnie inne:-)
Anik współczuje nocki i życzę spokojnej kolejnej:-)
Uciekam spać bo już mi się oczka zamykają, a mamy jeszcze kuzynkę męża na ostatni tydzień wakacji więc w ciągu dnia nawet nie ma jak się przespać:-)
Miłej i spokojnej nocki dla Was wszystkich:-):-)
 
hej dziewczyny skok trwa od kilku dni najgorzej nie jest ale przylepa mamusi nie daje mi odpocząć tak jak u was raz je jakbym ja głodziła a następny posilek na 5 rat odpycha butelke wierci się ryczy w trakcie jedzenia a już wogóle mozna zapomnieć zeby u mnie na kolanach zjadła. Często też płacze ale nie tak normalnie tylko tak przerażliwie nie głośno ale z taki bólem jakby biorę na raczki bo myslę że ją coś boli a ona pełen uśmiech cwaniara jedna. tez poznała już ze ma kolanka hi hi i przy przebieraniu pieluchy je sobie trzyma. jak jest zmęczona strasznie krzyczy nie chce jesć pić noi zasnąć też nie może. nauczyła się piszczeć i teraz daje koncerty kiedyś były krutsze ot trochę popiszczała i już teraz są dwugodzinne wczoraj zabawiała naszych znajomych przez bite dwie godzinyy że też głosu nie straciła dziś szłam z wózkiem a ta z niego taki koncert swoich pisków dawała ż się ludzie na ulicy smiali hi hi

nie wiedziałam ze przewijak na łóżeczku może być taki niebezpieczny moje dziecię dziś podczas snu się pod niego strurlało nie byłoby to tragedią bo spało tam napewno nie dłużej niż 5 minut bo sprawdzałam zegarek najgorsze jest to ze ja chcę ją wyciagnąć witam sie z nią noi zanim zdązyłam zdjąc przewijak na mój widok mała tak radośnie zakopała nózkami ze go zrzuciała dobrze ze troszkę na nóżki jej spadło a nie na główkę i nic jej nie jest popłakała niecałą minute przytuliłam i było ok w życiu bym się czegoś takiego nie spodziewała.
 
A jednak jak jest pogoda to nie daję rady z wami pisać ale tak z synem o tyle o ile się pogodziłam jakiś serdeczności to z mojej strony brak po prostu uprzejmość i w końcu to mój syn.Pieszczoszka na twoje pytanie odpowiem nic w tym złego ,że rodzice nie mają ślubu kościelnego bo taki ślub to sakrament ale przykre to ,że tacy rodzice tak naprawdę nie dadzą dziecku przykładu nie wychowają w wierze stale żyjąc sami w grzechu.I przykre to ,że do komuni za dziecko z dzieckiem nie mogą iść.Dziecko warte jest tego,że jak nie ma przeszkód do zawarcia związku ten związek zawrzeć .Wiem ,że czasem to niemożliwe bo np ktoś już zawarł kiedyś inny związek ale wtedy to rodzice chrzestni mają dwa razy tyle pracy by dziecko na prawdziwego katolika wychować.Co do skoków to wolałabym aby ich nie odczuwać ostatni był dłuuuugi i dla mnie bolesny:-(
 
kingutek - ja już się przekonałam, że można dbać, troszczyć się pilnować, a i tak coś się może zdarzyć, nawet z błahostki. dobrze, że nic się stało!

justynaminka - no własnie są jak woda i ogień, nadziwić się nie mogę. gdybym miała pewność, że następne dziecko będzie jak Hanusia to już bym się starała:D

Katasza - &&, powal ich!!

przespanej nocy życzę Majóweczki i poranków pełnych uśmiechów;)

Patina - no właśnie tak mówi mój mąż, że po Bartku każde dziecko będzie aniołem:D byłam przygotowana na nocne godziny noszenia, kolki, płacze, problemy z kupą, a tu niespodzianka:)
jestem skora pomyśleć, że ludzie mają rację chwaląc dziewczynki, może faktycznie są spokojniejsze...
 
Kingutek - przewijak jest niebezpieczny, ba! Spacery są niebezpieczne;) Mój wczoraj zarobił kasztanem jak sobie spał w wózku - dostał w nogę, a krzyczał... Przestraszył się biedak, od razu histeria - dopiero na rekach sie uspokoił ale i tak skomlał żałośnie...


Mój te skoki znosi nawet nieźle - jak na razie chyba jeden dzień odczułam na własnej skórze - inne dni, gdy był bardziej przytulny odebrałam z dzika radością, bo ja go lubię na rękach nosić i miałam wymówkę:))) Teraz marudzimy, że trzeba tulić a za ileś tam lat będziemy płakać, że nam potomek każe pukać do swojego pokoju...

a propos pukania - z życia wzięte:

Chłopak zabawia się z dziewczyna w swoim pokoju a tu nagle wchodzi jego ojciec. Młodzi się ogarneli szybko, chłopak z twarzą do ojca:
-Jak sie wchodzi to się puka!
Ojciec na o:
-Jak się puka to się zamyka drzwi
 
Patina - no właśnie tak mówi mój mąż, że po Bartku każde dziecko będzie aniołem:D byłam przygotowana na nocne godziny noszenia, kolki, płacze, problemy z kupą, a tu niespodzianka:)
jestem skora pomyśleć, że ludzie mają rację chwaląc dziewczynki, może faktycznie są spokojniejsze...

jak bym siebie slyszała :-)
flaurka dobre:-D

a ja siedze od 2 godzin i przegladam sukieneczki na chrzest i powiem wam masakra jakaś , mam metlik niewiem w co małą ubrać ,nic mi sie nie podoba ...jejku te sukienki od panny młodej stare -maleńkie:shocked2:
 
Ostatnia edycja:
Od poltorej godziny usypiamy gagatka, ktory nie zasnal przy cycu, uff... Nie mam sily na pisanie ani na czytanie, wiec tylko krotko:

Katasza
- &&&& za jutrzejszy egzamin!
Mysio - dobrze, ze znow jestes :-)

Dobrej nocki!
 
reklama
Witajcie!
A my wczoraj na basen poszlismy po 17.Leo zaliczyl kapiel i bylo ok :tak:Pogoda dobra,bo nie bylo upalu,ale cieplo i tak sie opalilismy w 2h:-pWlasnie maluszek siedzi na mnie i pierdzioszkujac robi kupe,zaczepiajac mnie.

Nas slub nic prawie nie kosztowal.Byl dla nas,dla sakramentu swietego ze zrozumieniem,a nie dla "lansu" :tak:Ale imperez nie potepiam,kto ma ochote niech sie bawi-mnie to do szczescia nie bylo potrzebne,szczesciem moim byla mozliwosc polaczenia sie w zwiazku maleznskim z moja pokrewna dusza :-)
 
Do góry