reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

reklama
Maly wyspany, nakarmiony i wsadzony do bujaczka :) pytam o te karmienia nocne bo wydaje mi sie ze troche za czesto u nas i chcialabym Malego troche przetrzymywac w nocy zeby te przerwy wydluzyc. w dzien zdarza mu sie ostatnio nawet 4 godziny przerwy miedzy karmieniami wiec wydaje mi sie ze po tych 2 jak sie budzi w nocy to nie jest glodny... prawda jest tez taka ze jestem mega zmeczona i marzy mi sie 6-8 godzin nieprzerwanego snu... a nie chce jeszcze rezygnowac z karmienia piersia... chociaz ostatnio coraz czesciej nachodza mnie mysli zeby przejsc na mm, tymbardziej ze malo mi przybiera na wadze tej moj szkrab i moze na mm by sie troche utuczyl :) chociaz lekarze mowia ze taka jego uroda...

Olisia, &&&&&& za Mala! bedzie dobrze!
 
czarnula a ja jak były upały po 35 stopni to spał mały w samym pampersie i przykryty pieluszką a czasem miał body z krótkim rękawem a teraz jak jest chłodniej to z długim body i pajac na to albo same śpiochy ..zawsze się staram nie przegrzewać go i jak upały były to też okno otwarte całą noc ..
Flaurka dobrze że pytasz o wycieranie włosków bo też się zastanawiałam nad tym czy małemu się wytrą jak do tej pory się nie wytarły a urodził sie z bujną czupryną:-)
suzi pomagaja te ćwiczenia??
she ja mam pobudkę co 2 godz no góra 3 a zazwyczaj co 2 więc nie bardzo się wyśpię:-)a dziś to jak o 4 się obudził tak nie chciał zasnąć łobuzek mały:-D
A ja dziś jadę na 12 z małym do pediatry polecanej przez ludzi może ona zaradzi coś na te rzadkie kupy i ze śluzem i porobi badania bym była spokojna:-)
Wczoraj dzień szybko mi zleciał ciagle goście
:-)i dzis znów goście .. masakra ciągle ktoś przyjezdza ale chyba dobrze nudzić się nie mam czasu:-D
 
Ostatnia edycja:
she mój synalek po ostatnim karmieniu ok 10 najwcześniej je po 1-szej w nocy, częściej około 3-ciej godziny mamy pierwsze karmienie, później o 5-tej i śpi do 7-mej, tylko że my mamy jeszcze problem z ulewanem tzn. nam zdarza się to tylko w dzień a w nocy nie, do tego z wagą on jest na 75 centylu, więc mam prawdziwego głodomora
czarnula w weekend ma być 30:-p u nas tylko bodziak z krótkim rękawem, w zapasie skarpetki, flanelka do przykrycia i czapeczka bo lepiej żeby uszków nie przewiało, w sumie wiatr jak tak gorąco to nie taki straszny, ważne żeby maluch w przeciągu nie utknął
pieszczoszka mój wielkoludek tak szybko wyrasta że też muszę powoli ruszać się na zakupy
azula nie zazdroszczę że tak ci się z synową układa, ona młoda mama jest a ty już doświadczona wyga, i jak ty o kontakty nie zawalczysz to będziesz ich rzadko widywać. Stara prawda taka że ktoś zawsze musi być mądrzejszy...powodzenia
flaurka małemu się trochę wytarły ale i tak dalej czupryna bujna, poza tym dzieciom i tak wymieniają się włosy koło roku
byliśmy z mężem wczoraj z całą trójką na placu zabaw, małego niosłam na brzuchu w nosidełku rozglądał się obserwował aż zasnął, będę tak częściej z nim śmigać:tak:
 
Olisia &&

She - nie rezygnuj z cycka - bedziesz kląć jak w nocy trzeba będzie iść butelkę robić.

Co do karmienia w nocy. Mój idzie spać ok 21, budzi sie koło 24-1 i potem o 4-5, nastepne budzenie 7 rano, razem z Leszkiem i jego budzikiem, nich go motyla noga pochłonie... jak dziecko na cycku w tym wieku przysypia całe noce, i jest to regułą a nie jednorazowym wyskokiem, to jest to najkrótsza droga do końca karmienia cyckiem. Tutaj dziewczyny pisały, że cyckowe dziecko cała noc przespało, ale to był jednorazowy raczej wyskok, chyba, że sie mylę. Mój az tez mi zrobił Dzień, a raczej Noc Dziecka i spał od 21 do 5.

Mój synek tez był uprzejmy bawić się o godzinie 4 rano, po 2 karmieniu - no nie było spsobu by spał dalej, dziad jeden. Ale przestał mi to robić jak go wyeksmitowałam do łóżeczka i dostał swoja kołderkę - jak spał z nami, to ja i on bylismy przykryci tylko kocem polarowym, bo się bałam, że go kołdra przydusi, potem, w początkach spania w łóżeczku, tez tylko kocyk z Nivei polarkowy. Kocyk oczywiście był regularnie skopywany i do karmienia wyciagałam dziecko w charakterze sopla lodu. Jak mu kołdrę obstalowałam, to sie tak nie rozkopuje, bo ta kołdra większa niż łóżeczko, wyciagam go to ma nawet łapki ciepłe, zasypia przy cycu, do odbicia sie nie budzi i do 7 śpi - jak na razie tak było kilka nocy z rzędu, łączę to z kołderka, bo jest wyraźna róznica w ciepłocie jego ciała jak go biore do karmienia.

Tak mi się wydaje, że na tym cycku dziecko bedzie w nocy wstawać, ale i dzieci na MM jedzą w nocy, z tego co tu dziewczyny piszą - pamiętam jak Pieszczoszka o jakiejś wampirzej porze pisała już na forum kilka nocy z rzędu, a mój na cycku spał jeszcze, tak więc nie ma recepty. I z tego co pamiętam to Pieszczoszka też miała/ma problem z ochotą do zabawy o 4 rano, ja więc bym nie nastawiała się na to, że mm jest receptą 100%tową.
 
Flaurka nie jest tak tragicznie z tym nocnym robieniem butelki ..ja mam wszystko naszykowane juz wiec szybko wode nalewam ,odmierzone juz miarki tez sa i siup do butli i gotowe wiec nie jest zle ....kwestia wprawy :-) nie powiem poczatki byly trudne ale doszlam do perfekcji :-) She ,Flaurka ma racje to ze dasz mm to nie powiedziane ze maly przespi noc ...u mnie budzi sie ok 2-3 w nocy....a tez karmilam cycem wpierw.... myslalam moze ze budzi sie z przyzwyczajenia na cyca i probowalam go przetrzymac czy cus ale gdzie tam poprostu jest glodny i tyle .....no ryk byl taki ze caly blok chyba slyszal :-Dale nie powiem ze maly jak zje o 18-19, pojdzie ok 20 spac to juz do 3 spi bez jedzenia...tak mu sie dziwnie te godziny poukladaly:baffled:hmmmm......... chociaz ostatnio zjadl ok 21 i tez mi sie o 3 obudzil..:baffled:.... no nie ma reguly ...a kolejne karmienie jest o 6 rano ,zawsze po ok 3 h :tak: najwidoczniej taki urok naszych szkrabow ;-) no i racja ze jesli chcesz karmic cycem to gdyby tak przesypial ci cala noc to o zanik pokarmu juz latwo.....

jeszcze mam przyklad mojej kolezanki :jej mala od poczatku na mm, przesypiala cale noce . teraz ma ok 6 m-cy i wczoraj rozmawialam z ta kumpela i pow mi ze zaczela jej sie nagle wybudzac w nocy na butle .....no nie ma reguły ...u Pieszczoszki tez Laura dopiero teraz zaczela przesypiac nocki ;-)

no i niby mowia ze pokarm w nocy ma najwieksza wartosc i podobno te maludy ktore malo zjedza w dzien... czesto nadrabiaja w nocy i dlatego sie czesciej budza...
 
Ostatnia edycja:
dzieki dziewczyny! wczoraj moj Maly zasnal o 21.20, pierwsza pobudka byla o 23.55, potem o 2 i 5.15, z tym ze od 2 do 3 troche powalczylismy bo nie chcial wrocic do lozeczka. czy ja kiedys doczekam czasow ze poloze Malego do lozeczka a on od razu zasnie? :) czasami mu sie zdarzy minuta tylko biadolenia ale przewaznie jest jeszcze placz. chyba tez tym jego usypianiem jestem troche zmeczona, bo wczesniej kladlismy sie razem i spalismy razem wiec praktycznie nie odczuwalam jego pobudek bo tylko cyca podstawialam :)
karis, moj jest z waga w 3 centylu wiec naprawde chudzinka, wzrost w 75. tez w dzien sporo ulewa a w nocy nic. ostatnio lekarz stwierdzil ze moze to byc refluks ale zadnych badan w tym kierunku nie robil tylko dal jakis syrop zeby mu dawac po karmieniu ale dalam tylko raz i maly mial po tym bole brzuszka wiec nie daje wiecej. licze ze to minie...

co do wycierania wlaskow, to moj ma tak smiesnie powycierane z tylu, na dole taka czuprynka a do gory lyso :)
 
Cześć :)

Suzi - wczoraj jak oklepałam Młodego, to zasnął w łóżeczku w pół godziny :) ćwiczenia ogólnie bardzo mu się podobają, cieszy ryjek, najbardziej wtedy, kiedy robimy kołyskę ;) Myślę, że od pierwszego razu niewiele da, trzeba systematyczności :) A filmik by się w sumie przydal, bo nie wiem, czy wszystko robimy dobrze...


Czarnula - mój śpi zwykle w bodziaku i pół-śpiochach, w śpiworku. Jak były upały to tylko bodziak, skarpetki i cienki kocyk - ale moje dziecko należy do ciepłolubnych ;)


Ja mam już śpiworek, kombinezon także, pewnie jakieś buciki będę zakładała do niego, bo nie bardzo wyobrażam sobie gołe stópki.


Olisia - &&&&&


Mysio - Gabrś wymiata :D
 
reklama
witajcie....juz wrocilismy od lekarza okazuje sie ze to gardlowe sprawy, ale wiecej na odpowiednim watku. Tragedii nie ma ale musimy walczyc z gardlem i ztym zeby ola leki polknela
 
Do góry