reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Cześć
Patina mojemu synowi zmienia się kolor oczu miał niebiesiutkie a teraz brązowieją i wyraznie to widać,już wogule będzie miał wszystko po tatusiu ....

Widzę że nikt nie odp już trzeci raz z rzędu na moje posty nikt mnie tu chyba nie lubi i chyba przestanę pisać wogule bo to nie ma sensu... porobione są tu raczej grupy osób co były od początku na forum a że ja nie dawno dołączyłam to nikt nie zwraca uwagi i nie odpisuje na moje posty ( przykre:-()bo chciałam się wbić w to forum i dyskusje lecz tak się nie da..
Witaj w klubie. Ja jestem od początku a też rzadko kiedy ktoś mi odpisuje. Teraz rzadko się udzielam, bo trochę glupawo pisać sama ze sobą.

Yolanta bardziej mi chodziło kiedy mogę trzymać go w jednej ręce jak jest u was (ogólnie u dziewczyn) bo dzieci są mniej więcej w tym samym wieku i jak było u dziewczyn które już mają starszaki mój mały trzyma dość sztywno głowe ale jeszcze mu poleci czasem i boję sie nie podtrzymywać
Ola mój też mały szybko głowę darł po urodzeniu i jest ogólnie silny. A twoja trochę starsza widzę...ale naprawde szybko się rozwija jak do siadania ciagnie..
NO muszę się dopominać o odp bo nikt o mnie nie pamięta!:-)A tez chcę się wbić w to forum bo uzo rzeczy mozna sie dowiedzieć a to moje pierwsze dziecko i dużo mam czasem wątpliwości i pytań bo nie mam doświadczenia..
wiesz, podtrzymywac nie będziesz musiałą jak już sama będziesz czula, ze to niepotrzebne, bo głowka nie leci. Ale nosić na jednej ręce możesz mimo to. Można głowkę oprzeć o bark albo przedramię. Ja prawie zawsze noszę a jednej ręce (głownie na brzuszku albo moim barku), bo druga jest mi niezgędna do pozostałej dwójki

suzi1 jestem ciekawa co do za magiczne ćwiczenia, może tez spróbuję z moim małym :happy2:
Z niecierpliwością czekam na jakieś wskazówki :blink:

Czytałyście? Straszna tragedia :-(
Tragedia. Matka zmiażdżyła dziecko - Gadu-Gadu.pl
rzadko Zuzka śpi u nas włózku ale właśnie dostała nakaz eksmisji, bezwarunkowo
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie,
gratuluje postepow,wizyt pomyslnych,zasniec niemowlakow, etc...
Ja jestem monologowa,ale pamietam o kazdej z Was,tylko nie mam czasu na poszczegolne odpisanie :-:)-:)-(i tez nie zawsze dostaje odpowiedzi na pytania,ale to norma.
U nas tragiczny dzien,non stop placz,a pediatra na urlopie(zapomnialam:zawstydzona/y:),ale mysle ze to zabki i brzuszek,bo kupa byla z placzem dzis,a jest codziennie :-(
Odezwe sie jutro,na chwile z rana.Buzka!
 
anik - dowiedzieliśmy się przez przypadek.:dry:
nasza pediatra zauważyła skłonności do lewej strony i kazała przekładać i zachęcać na prawo, skierowanie do neurologa dała dla spokoju duszy ze względu na torbiel, neurolog dał skierowanie na usg i wyszło szydło z worka. ufam naszej pediatrze, z Bartim też "dmuchała na zimne" i mimo, że ciągaliśmy się po lekarzach to warto było (jeszcze jakiś rok temu miał chrapiący oddech, jakby udawał potwora, ale było tak od 6miesiąca i nie specjalnie, okazało się wreszcie, że to 3 migdał, na szczęście mały i na razie mamy spokój).
polecam zapytać dla spokoju:)
 
kasiula kilolek ja tez czasami to samo ale co tam czasami coś sobie napiszę :-) ale i tak częsciej czytam niż dodaję coś od siebie bo lubię sobie zobaczyć co tam u was

do mam które przeżywają skok rozwojowy łącze się w bólu :-) młoda zasypia min super o 20 ma natomiast z rana inne plany niż ja i po porannym karmieniu o 5:30 nie ma mowy o spaniu ma ochote na gadanie wziełabym ja do nas do łożka ale się boje bo mam mocny sen i boje się że coś by jej się mogło stać dodatkowo spac w dzień nie chce i nie jest marudna ale nie mogę jej na 5 mnut zostawić bo krzyczy to swoje eeee a jak nie przyjdę to jest ryk i wielkie uspakajanie niech już ten skok minie dodatkowo moje dziecię gardzi moimi rękami kiedy ją karmie więc karmimy się na bujaczku u mnie nie chce leżeć.


jezeli chodzi o usypianie to powiem wam że mnie pomogła mama i sobieEmilke tak wychowałam że o 20 jest pora spania i koniec babcia tak uporczywie ją bujała śpiewając aż w końcu moje dziecko zakumało że smoczek ciemno w pokoju bujanie plus kołysanka równa się spanie 10 minut dziecka nie ma dziś nawet jedną zwrotke kołysanki zaczełam a oczy zamknięte poczatki były cieżkie zasypianie trwało ok 40 minut z liznymi przebudzeniami a teraz jest super

co do trzymania głowki to moja nie chce leżeć podniesie na chwile i ale próbuje dzielnie po trochu

suzi jestem ciekawa ćwiczen chętnie wypróbuję słodko zasnoł twój maluszek :-)

czy wasze dzieci msieją się już w głos? moja to tylko na snie a tak przy zabawie zdarzyło jej się może z 3 razy
 
Ostatnia edycja:
alez sie dzis rozpisalyscie :) ale doczytalam :) moj Stas dzis marudny byl caly dzien wiec nie moglam do Was zajrzec. nie wiem co mu sie stalo ale z wielkim bolem pruki szly... nie wiem od czego bo nic nowego nie jadlam :/

suzi, ja tez jestem bardzo ciekawa tych cwiczen. oj, jak ja bym chciala zeby moj Maly tak sam z siebie zasnal na macie albo na jakims bujaczku :)

kingutek, moj Maly od czasu do czasu zasmieje sie w glos, tak fajnie piszczy przy tym :)

to chyba na tyle na dzisiaj bo juz nie mam sily :)

dobrej nocki Majoweczki i do jutra! :*
 
dziewczyny wydaje mi sie ze chyba kazdej z nas i to wiele razy zdarzylo sie ze pytalysmy o cos a zero odzewu bylo na ten temat, no ale coz jest nas tyle i czasami odpisac wszystkim jest ciezko bo zanim doczytamy do konca to juz zapomnimy co komu mialysmy odpisac. : Eek:
Wiec mysle kasiulaa ze dobrze ze sie upomnialas i napisalas co myslisz bo od razu odpowiedz uzyskalas. :tak::-D tak trzymac hihihih

kingutek mojej malej zdarzylo sie tylko raz zasmiac w glos, ale to czysty przypadek, wiec traktuje jakby go nie bylo
 
Ostatnia edycja:
KINGUTEK moja smieje sie tak głosno jak np karmie ja w aucie jak gdzies jedziemy i sa delikatne podskoki , jak robimy tosi tosi i kicius macius i niewiem dlaczego ale jak mówie do niej"ale ty podobna do taty , cały tatuncio" to chichra sie jak szalona bardzo czesto sie tak smieje szczególnie rano po nocce na pogaduchy ja zbiera i ze 2 godz a gu agi uu i tati i pieje z radosci heheh
 
reklama
Dziewczyny przepraszam Was ale dzis juz nie dam rady opracowac planu:(
Cwiczenia podobne do Zanetki,bez uciskania miednicy oraz wiecej pracujemy raczkami :-( bo one są najbardziej uciążliwe. Bardzo dobrym sposobem jest intensywne oklepywanie dziecka od szyi po stopy. dlon w łódeczkę i wio:-D Dzis np Ali zasnął zaraz po kąpieli tzn po butli i obudzil sie po jakis 15min. zaczynał plakac to ja sru do pokoju, stałam przy łóżeczku i oklepywałam dziecie, po raczkach po różkach i zasnął w 3 sekundy. Chodzi o to aby intensywne bodźce mialy ujście, to samo robie jak maly lezy na brzuszku. Dodatkowo "uderzamy" lapkami zaczynajac nad glową i konczymy przy nózkach. kolejno: raczkami jak do "pajacyka, wiadomo dziecie ma krótkie raczki wiec sie nie łaczą,ale rytmincznie na zmiane przekładam po 10 razy. kolejne:jedna raczka w gore druga w dol i tak na zmiane. Potem przeciagamy raczki przez kaltke piersiową, rowniez zmiennie.I jak najwiecej łapki potrzebuja ruchu. U mnie sprawdza sie rada neurologa zeby dzidzius przy zasypianiu miał cos w łapkach,wtedy nie "szuka" w powietrzu...to tak bardzo pobieżnie...bo eMek mnie wzywa :tak:
Jutro bede dopiero wieczorkiem wiec nie chce obiecac,ale pamietam o Was i postaram sie to jakos sensownie sklecic w logiczna calosc:)
A co do smiechu to ali smieje sie w glos jak podrzucamy go w górę i jak bujamy jak na huśtawce :tak:no i jak robie atak na jego szyje:-D Uwielbiam te zabawy:) Zdarzy sie również ze zaraz po obudzeniu i żarliwej dyskusji ze zwierzątkami na karuzeli zaczyna sie głośno śmiać,ale to jest dość rzadkie zjawisko :sorry2:
I co jeszcze zaobserwowalam, jak ali zasypia tak spokojnie to jest duzo weselszy!!! Moze jest bardziej wyciszony?:dry:Nie wiem o co chodzi,ale mnie to cieszy:tak:

Kolorowych...
 
Do góry