andav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2011
- Postów
- 988
synek dal mi dzis pospac cale 5 godzin bez przerwa- chyba sie wyspalam
A podrozy do PL to boimy sie strasznie bo mlody jak nie spi to narzeka i potrafi nawet drzec wiec nie wiem jak to bedzie- wszyscy w naszej rodzinie z takimi maluszkami jechali- bo niby przesypiaja podroz- wiec mam nadzieje ze i my damy jakos rade- mlody bedzie mial wtedy skonczone 4 miesiace.
Nie poddawaj sie z karmieniem- trzymam kciukasy zeby sie unormowalo!
Dzis ide na baradnie bioderek- trzymac kciuki zeby to juz byl ostatni raz!
Kugela dostalam wczoraj wiadomosc- zaraz odp jak sie mlody nie obudzi- no ja tu mam pelno wzgorz bo zalapujemy sie na obrzerza teutoburger wald- myslalam juz o chuscie/nosidelku ale jeszcze nie doszlismy do zakupu a sa takie pozycje ze mlody jest do przodu? bo moj to tylko taka pozycje lubi coby lepiej ogladac swiat- kazda inna- nie :-)z tym wyscieleniem wozka to dobry pomysl- musze sprobowac- moze masz racje.A gdzie Wy tam macie wzgorza andav? Moze macie skok rozwojowy? Albo mu za twardo w wozku? Nasz sie drze w wozku glownie kiedy jest glodny albo kiedy wozek wazy sie stac Ale wymoscilismy go na miekko, bo wczesniej tez byl krzyk. Moze spraw sobie chuste/nosidelko - latwiej sie nosi niz na rekach, do dwoch godzin dziennie powinien Twoj kregoslup dac rade. 1000 km bym sie bala jechac z takim maluchem ze wzgledu na trzymanie tyle godzin dziecka w foteliku samochodowym, no i te ciagle przerwy A tak wogole - dostalas dzis wiadomosc na priva, bo nie zapisala mi sie w wyslanych?
Mysio - to ze mnie tez wyrodna matka, bo ja od kilku dni jezdze ze swoim nad jezioro :-) Jak dotad inni plazowicze sie do nas tylko usmiechali a bywalo, ze i zagadywali i jeszcze nikt nas nie zbesztal za cycanie na reczniku pod debem z panorama na jezioro
A podrozy do PL to boimy sie strasznie bo mlody jak nie spi to narzeka i potrafi nawet drzec wiec nie wiem jak to bedzie- wszyscy w naszej rodzinie z takimi maluszkami jechali- bo niby przesypiaja podroz- wiec mam nadzieje ze i my damy jakos rade- mlody bedzie mial wtedy skonczone 4 miesiace.
wikasik dokladnie to samo czuje jak ktos bierze malego ode mnie przez to ze jestem tu sama (nie liczac tesciow- ktorzy tak jak u annik wiecej mowia o pomocy jak urzeczywistniaja)wiec jak mlody idzie do kogos na rece to nie wiem co mam z tymi rekoma zrobic i czasem wydaje mi sie ze skacze przy tej osobie bbbbrrrrrr- a ostatnio mlody potrafi juz wyrazic niezadowolenie jak jest u obcego- mina w podkowke i wykZazdroszcze wam, ze mozecie czasem "sprzedac" na troche dziecko. Choc nieswojo sie z ta mysla czuje. Wczoraj w czasie spotkania grupy mam prowadzaca wziela na troche ode mnie Roberta i bylo mi tak dobrze, ze czulam sie winna, inne maluchy wisialy na rekach u swoich mam. Chyba rzeczywiscie musialam nieciekawie wyglaac, skoro sie ulitowala
Jestem autentycznie ciekawa, jak dzisiejszy dzien bedzie wyglal, bo zaczynasie od wczesnego sniadania o 6 rano po dwoch godz, czyli godzinie odpoczynku. I tak go jeszcze wyrodna matka przetrzymala placzacego, bo ciezko sie bylo zwlec, no i jeszcze pecherz domagal sie swoich praw a teraz paskud zaczal przysypiac! Ale mama twarda sztuka, nie chcial spac, zadal jedzenie to teraz nie ma, ze boli, zajadamy tylko musze sie skupic na maluszku, wiec forum idzie w odstawke.
Nie poddawaj sie z karmieniem- trzymam kciukasy zeby sie unormowalo!
fiore kciuki dalej trzymane- a co wy tam tak zalatwiacie?Te ktore kciuki trzymaly,dziekuje...polowicznie;-)Oczywiscie nie odbylo sie bez problemow,ktore mam nadzieje jutro juz rozwiazac,a potem dlugi czas kombinowania przed nami.Zycie.
Jutro S idzie na noc,wiec w dzien zalatwimy co potrzeba i mam nadzieje,ze ten upal choc troche odpusci,bo juz naprwde jestesmy wymeczenie.
Powinnam spac,ale mi sie cos pc zaczyna roz...walac i musialam odinstalowac pare rzeczy i zgrac zdjecia na dvd.Tak na wszelki wypadek.
Teraz jednak ide z psem,a dopiero potem do lozeczka.Rano do Leo sie budzi S,wiec moze do 7pospie ;-)
Dobrej nocy *
Potrzebujacym &&&
Dzis ide na baradnie bioderek- trzymac kciuki zeby to juz byl ostatni raz!