U nas zasypianiem też stała pora-kładę Adaśka 19-20 i zazwyczaj po kilku minutach zasypia
Zasypia sam w łózeczku wpatrzony w karuzelę.
Ja córkę na gruźlicę szczepiłam jak miała ok 2-3 tyg,teraz nie rozmawiałam na temat zaszczepienia synka ale za tydz w pon mamy pierwsze szczepienia wiec może zapytam i powiem aby go zaszczepili.
Ja byłam chora na gruźlicę 7 lat temu,ponad pół roku leczenia,łykania mega dużej ilości tabletek dziennie,zakaz pracy bo zdolności żaden lekarz by nie podpisał,nie mam miłych wspomnień i chyba jednak zaszczepię synka. Chociaż z drugiej strony ja jako dziecko też byłam szczepiona i jednak zachorowałam-no ale ja już jako osoba dorosła.
Do mnie dziś przylatuje siostra na 1,5 tyg więc będę miała pomoc i towarzystwo. Bardzo się cieszę![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
aaa wiem co miałam jeszcze napisac: zanetaa jak czytałam o Twoim byłym to tak jakbym własną historię słyszała-mój były z którym byłam prawie 8 lat to to samo. Wielka miłość,namiętność ale zwiazek mega toksyczny,ciągłe kłótnie,rozstania i powroty. Teraz nie mam takich zawirowań,nie ma tak dużych uniesień ale miłość dojrzała,spokojna i jestem mega szczęśliwa![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja córkę na gruźlicę szczepiłam jak miała ok 2-3 tyg,teraz nie rozmawiałam na temat zaszczepienia synka ale za tydz w pon mamy pierwsze szczepienia wiec może zapytam i powiem aby go zaszczepili.
Ja byłam chora na gruźlicę 7 lat temu,ponad pół roku leczenia,łykania mega dużej ilości tabletek dziennie,zakaz pracy bo zdolności żaden lekarz by nie podpisał,nie mam miłych wspomnień i chyba jednak zaszczepię synka. Chociaż z drugiej strony ja jako dziecko też byłam szczepiona i jednak zachorowałam-no ale ja już jako osoba dorosła.
Do mnie dziś przylatuje siostra na 1,5 tyg więc będę miała pomoc i towarzystwo. Bardzo się cieszę
aaa wiem co miałam jeszcze napisac: zanetaa jak czytałam o Twoim byłym to tak jakbym własną historię słyszała-mój były z którym byłam prawie 8 lat to to samo. Wielka miłość,namiętność ale zwiazek mega toksyczny,ciągłe kłótnie,rozstania i powroty. Teraz nie mam takich zawirowań,nie ma tak dużych uniesień ale miłość dojrzała,spokojna i jestem mega szczęśliwa
Ostatnia edycja: