Pieszczoszka - biedactwo, może zatrucie? polecam colę - mnie pomaga i nawet Bartkowi - niedalej jak miesiąc temu miał coś na wzór grypy żołądkowej i właśnie za namową matki colą go "leczyłam" (wymiotował nawet wodą). tylko, że musi być cola ze szklanej butelki ew. z puszki - byle nie z plastiku. &&za powrót do zdrowia
coś mi Hania długo śpi.. od ostatniego karmienia o 19, a ja zamiast wariatka się cieszyć sprawdzam średnio co 20minut, czy oddycha.. Barti właśnie zasnął po artykule o pachycefalozaurach od jakiegoś roku jestem ekspertem w sprawie dinozaurów, a kiedy czytam Bartiemu i ktoś to słyszy to jest pełen podziwu, że wszystkie nazwy wymawiam
dzieci wieleeee nas uczą, mam nadzieję, że Hanusia nie będzie mnie uczyć imion kucyków pony i słów piosenek montany..
coś mi Hania długo śpi.. od ostatniego karmienia o 19, a ja zamiast wariatka się cieszyć sprawdzam średnio co 20minut, czy oddycha.. Barti właśnie zasnął po artykule o pachycefalozaurach od jakiegoś roku jestem ekspertem w sprawie dinozaurów, a kiedy czytam Bartiemu i ktoś to słyszy to jest pełen podziwu, że wszystkie nazwy wymawiam
dzieci wieleeee nas uczą, mam nadzieję, że Hanusia nie będzie mnie uczyć imion kucyków pony i słów piosenek montany..