reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

Suzi - mój ma 1,5 miesiąca i jadał 100 ml... wcześniej potrafił zjeść 120 ml, ale lekarka w szpitalu stwierdziła, że to za dużo :confused: Dzisiaj dałam mu znów 120 ml, zjadł, odbeknął i od 18 śpi do tej pory... za niedługo będę go musiała na kąpiel obudzić... nie wiem, czy on nie był tak marudny z głodu, bo generalnie po 2 godzinkach od poprzedniego karmienia on już buźką szukał jedzenia...

Elvie - mój też dzisiaj maruda...
 
reklama
Katasza - ja noszę:tak:

anik - to łączę się w bólu, położyłam młodego obok siebie na łóżku, zatkałam smokiem i mam od 3 minut ciszę. Kąpać go przed 21:00 będę, bo M. pracę kończy, a kąpiemy razem.
 
Suzi - mój ma 1,5 miesiąca i jadał 100 ml... wcześniej potrafił zjeść 120 ml, ale lekarka w szpitalu stwierdziła, że to za dużo :confused: Dzisiaj dałam mu znów 120 ml, zjadł, odbeknął i od 18 śpi do tej pory... za niedługo będę go musiała na kąpiel obudzić... nie wiem, czy on nie był tak marudny z głodu, bo generalnie po 2 godzinkach od poprzedniego karmienia on już buźką szukał jedzenia...

Elvie - mój też dzisiaj maruda...

No u mnie to byl powód marudzenia :tak: teraz juz mam przygotowaną wodę na 150 :-D a co tam będzie spalał jak zacznie chozić, przecież nie będę dziecku mleka żałowała :no: W tabelce jest ze powinien jesc ok120/130ml (2-3 miesiac) ale jak jest ewidentnie glodny i teraz nie je mi 6 a 5 razy to i tak na to samo wychodzi:tak: a wiem ze brzuszek ma pełny i jest DUZO spokojniejszy.
Teraz sie wykąpaliśmy bo M pracuje do 21:15 wiec sama sobie poradziłam, no moze z malą pomocą gąbeczki ;-)
Ali cos mowi do siebie w lozeczku i sucha Bacha i ogląda krecącą sie karuzele,ale cały czas wydaje dziwięki "nie" wiec chyba nie trafiła muzyka wj jego gust :-D
 
No u mnie to byl powód marudzenia :tak: teraz juz mam przygotowaną wodę na 150 :-D a co tam będzie spalał jak zacznie chozić, przecież nie będę dziecku mleka żałowała :no: W tabelce jest ze powinien jesc ok120/130ml (2-3 miesiac) ale jak jest ewidentnie glodny i teraz nie je mi 6 a 5 razy to i tak na to samo wychodzi:tak: a wiem ze brzuszek ma pełny i jest DUZO spokojniejszy.
Teraz sie wykąpaliśmy bo M pracuje do 21:15 wiec sama sobie poradziłam, no moze z malą pomocą gąbeczki ;-)
Ali cos mowi do siebie w lozeczku i sucha Bacha i ogląda krecącą sie karuzele,ale cały czas wydaje dziwięki "nie" wiec chyba nie trafiła muzyka wj jego gust :-D

Mój ostatnio słuchał Haendla... :-D
Mnie też się wydaje, że on jest głodny, ja mam w tabelce na mleku napisane, że powinien jeść 90-120 ml i 7 karmień na dobę, a on je tylko 6 razy po ok. 100 ml więc chyba jednak za mało dostawał. Teraz spróbuję mu obciąć pazurki, póki śpi i nie wierzga i będziemy się kąpać. Na noc też dam mu 120 ml.

Czy Wasze dzieci też są tak bardzo ciepłolubne? Mój na okrągło śpi zawinięty w rożek, a dzisiaj, ponieważ temp. na dworze spadła do 20 st. musiał być okryty jeszcze kocykiem :szok: on nawet w upały kocha być szczelnie zawinięty, zaznaczam - nie ma żadnych potówek, chociaż czasami jest aż spocony w tym naleśniku:szok: taka uroda jego? Pod kołderką nie zaśnie, musi być szczelnie poowijany.......
 
mam dokładnie jak wy....... az mi głupio, że tak się denerwuje na nie winne dziecko......czasem mam tak dość, że mam ochotę rzucać talerzami!! dziś ryczałam jak bóbr razem z nim.......mój minus jest taki, że nie mieszkam z moim K......
 
Katasza - ja też w chuście noszę. Mam elastyczną, tkaną może kupię jak nabiorę większej wprawy w wiązaniu ;-), bo elastyczna ma ten plus, że lekkie niedociągnięcia koryguje. Pierw w kołysce nosiłam, a teraz normalnie, tylko główkę mu ręką podtrzymuję cały czas, jakoś tak odruchowo już :tak:
 
moj maly zasnal o 22 i mam nadzieje ze nie powtorzy sie wczorajsza nocka. narazie spi spokojnie wiec moze bedzie dobrze... ja wlasnie dopijam herbatke i zaraz sie klade.
przespanej nocki majoweczki!!!
 
reklama
Do góry