reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

Katasza, w okresie 2-6tyg zycia ziecka nastepuje kolejny eap rozwoju ukladu nerwowego. Dziecko zaim sie dostosuje do nowej ilosci bodzcow i je ogarnie, wiecej placze i potrzebuje duzo bliskosci i przytulacja, noszenia, pieszczot. To mu daje poczucie bezpieczenstwa. Tak nam tlumaczyla polozna. Takie wiszenie na mamie jest troche meczace, ale jeszcze jakis czas i za tym zatesknimy ;) u mnie jedoczesnie sie zmienia zapotrzebowanie na pokarm, a piersi jeszze siedostosowuja i caly dzien bylo karmienie co 2 godz, jak nigdy. Dopiero wieczorem ciut lepiej, bo jak zjadl o godz 16, to potem o 18 tylko sie krotko napil i kolejne karmienie o 21, potem o 1 w nocy i teraz o 4 rano.
Przy tak czestym karmieniu Robert byl duzo spokojniejszy w dzien, bo to jednoczesnie wiecej tulenia, tylko ze nie ialam szans na zadna dzemnke w ciagu dnia. Naszczescie wieczor i noc dosc ulgowa. A byloby lepiej, gdyby nie jakas cofka w rozwoju mojego meza... Od poczatku zmienial czesciej pieluchy malemu niz jai bylo k, a wczoraz za kazdym razem po pieluszcze zalozonej przez niego cale dziecko mokre i zaplakane... W koncu doszlam, oco chpdzi - zbyt luzno zapinal pieluszke wokol cialka/brzuszka. Do tej pory bylo ok, dopiero wczoraj! Dobrze, ze zrobilam pranie, ale spioszki mi juz raptem 2 zostaly.
Ok sprobuje malutkiego od razu odlozyc do lozeczka, bo wlasnie sie odessal. W zien jeszze sobie lezelismy przytuleni po karmieniu, tzn on lezal,a jasiedzialam. Terazjuz wymiekam,musze sie normalnie polozyc.
 
reklama
Wiecie może od kiedy można z maluchem ćwiczyć? My za radą położnej Lenkę tak delikatnie za rączki podciągaliśmy, by główkę dźwigała i turlaliśmy ją, ale nie pamiętam od którego tygodnia, a tu wielkie oczy robią jak o ćwiczenia zapytałam.
 
u nas dalej burza - co się uspokoi, to znowu zagrzmi i to całkiem nieźle. błyska się tak, że widać dom sąsiada jak w środku dnia.. Hanusia średnio ze spaniem, przez cały dzień jakaś taka marudna.. aż mi przyszła myśl o kolce, ale dobrze pamiętam ten wrzask i to nie jest to.. do porównania z Bartkiem to jest lekkie łkanie..
 
Witam na chwilke wieczornie, dzieci wreszcie ogarniete mozna poczytać,odciagnać (oj meczy mnie to )i spac...
Własnie chcialam napisac ,żę skaczyła sie grzecznosc mojej małej tzn tak jest ok tylko ,że jak juz ma zasypiac to cyrki ryk niewadomo o co teraz od 18 dopiero zasneła , na rekach ok a co odłozona ryk , w koncu polezalam przy niej i zasneła ale śpi niespokojnie.
powiedzcie mi alergia na mleko może sie tez objawiac suchościa skory przy brwiach?? cos kiedys slyszlam ,moj mała ma własnie taka sucha skóre miedzy brwiami i zauwazylam ,że odkad podaje jej wiecej mm ,
(bo odciagam ciagle tyle samo a apetyt sie zwiekszyl) taka cos sie pojawiło,poza tym nie ma problemów z brzuchem ,żadnych wysypek i niewiem może jej ten NAN nie pasuje :baffled:
 
Witam po "cudownej" nocy, Maciek nie spał od 00:30 do 4:00, Lena wstała o 7:00
baffled5wh.gif
 
U nas noc przespana spokojnie, ale Mała ma ewidentnie problemy z bączkami- pręży się, stęka i nic. Od rana dzisiaj tez marudziła. Pomógł kocyk i suszarka. Teraz śpi, ale co jakiś czas postękuje. Jak już się wybudzi to spróbuję gimnastyki. No i od jutra kropelki chyba włączymy. Przeanalizowałam swoją dietę i nie widzę tam nic powodującego wzdęcia. Objawów innych brak- no zobaczymy jak to będzie.

Pogoda u nas pod psem. Niby jeszcze nie pada ale to kwestia czasu. Na spacer i tak nie możemy teraz wyjść bo raz, że Mała cierpiąca to jeszcze może nas dzisiaj położna odwiedzić. Ja najchętniej zakopałabym się pod kocykiem z książką i kubkiem ciepłej herbaty. I chyba tak zrobię. Bo mieszkanie ogarnięte, zupa na obiad ugotowana, na drugie usmażę naleśniki więc ciasto zrobię w ostatniej chwili. Bardzo nie lubię takich szarych dni :-(
 
Nieeee, no nie, to trzeba być dzieckiem biologów... nie moge mieć normalnego dziecka...
Mój syn dziś przeżywał katusze związane z kolką... Wszystko by było normalnie gdyby przy tym darł papę że go coś boli czy cuś... O on kurde nie, twardziel zasmarkany... napina się, kuli nóżki, stęka w niebogłosy i to wszystko przez sen :szok: ja go za brzuch twardy jak cholera, gazy to w nim szalały że aż w klatce piersiowej było czuć... zapłakał tylko 3 razy jak z niego bączek poszedł. od godziny 3 do 8 dziecko mi tak funkcjonowało... I bądź mądry rodzicu... zastanawiaj się co jest twemu dziecku.

I wg mój może bekać z 600 razy a i tak mu się uleje nawet godzinę po karmieniu...

Ja dziś śmigam do dentysty... ciekawe ile mi ząbków poleciało eh... muszę też odebrać wyniki krwi i zobaczyć tą hemoglobinę nieszczęsną. Później idę do ogródka botanicznego, co Uniwersytet śmiał w ogóle nazwać Ogrodem Botanicznym i zaniosę Ciachowi obiad bo siedzie dziś od 6.00 w pracy. Pada deszcz i jest zimno, ale co tam... muszę wyjść bo dostaję *******ca w tym pokoju 2x2 w kolorze oczorypnego pomarańczu ...

Buziole :************
 
reklama
Do góry