reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

reklama
anik - my mamy te same kropelki, wcześniej przemywałam solą fiz. i moim pokarmem i herbatą, ale nic nie działało. Jak te kanaliki masować? Nam nic nie mówiła o masażu, ale dzisiaj idę z Lenką na bilans 2latka to zapytam.
 
wiem,ze pytanie nie do mnie. ale tez mi mowila lekarka o tym masażu

Od kierunku zewnętrznego kącika oka, ale tak z dołu bardziej, po kości nosowej
do góry w kierunku wewnętrznego kącika oka. Dość mocno. Musisz czuć twardą kość
pod palcem. Najlepiej jednocześnie polewać oko solą fizjologiczną i wycierać
delikatnie ropkę z nadmiarem kropel wacikiem.
 
Pieszczoszka ja wiem,ze nie podoba Ci sie bycie w szpitalu,tak tylko dla obserwacji.Jak napisalam Twoj wybor.Ja w Twojej sytuacji,nie patrzylabym na nic i jechala,ale do innego szpitala,skoro w tym nie mogli pomoc.Wlasnie mialam napisac,ze faktycznie moglabys sobie znalezc jakis uzywany monitor oddechu,ale mnie wyprzedzily dziewczyny,wiec ja sie tylko dolaczam.Tylko na ile takich atakow duszenia sie jestes gotowa?Z czy bez monitora oddechu? Nie mysl,ze ja na Ciebie krzycze,tylko sie martwie o Was,stad moje "wypociny".
U nas kontunacja wrazen.V nadal goraczkuje,kupilam nowy termometr bo z nerwow mi dzis z rak wszystko leci i juz 2 termometry zepsulam,jeden szklany,a drugi "mechaniczny".Ledwo mowi i nadal nie je,wiec jest oslabiona.
Musialam jechac po meza do szpitala,sama ponad 60km z dziecmi w samochodzie-tu nie chce "rzucac miesem",ale warto by bylo,tym razem sprawe zglaszamy do telewizji i prawnika konsumentow(bo darmowy).S mial pobrana krew(ma jakies niedobory,nie zostaly poglebione badania) i zrobione ekg(w normie).Nawet cisnienia mu nie zmierzyli,ani lekarz go nie zbadal i wyslali go do domu...a w wypisie z e.r. ma napisane,ze lekarz go przebadal i jakies cisnienie mu wpisali.Rzuca mi sie na jezyk wiele slow,ale je zatrzymam dla siebie.Po poludniu wioze go do naszego lekarza,a potem do innego szpitala.
No i Leo cos sie dziwny zrobil.Jadl o 5:20,a potem dopiero w poludnie i do tego zwrocil wiekszosc mleka.Wiec ide za chwile do pediatry.
Mam nadzieje,ze ten dzien sie skonczy,bo juz nie wyrabiam :-(
 
anik - my mamy te same kropelki, wcześniej przemywałam solą fiz. i moim pokarmem i herbatą, ale nic nie działało. Jak te kanaliki masować? Nam nic nie mówiła o masażu, ale dzisiaj idę z Lenką na bilans 2latka to zapytam.

opuszkiem palca, od wewnętrznego kącika oczka, wzdłuż noska, aż do kącika ust. podobno ma pomóc tym kanalikom się "odetkać" (u nas najpewniej jest zapchany jeszcze wodami płodowymi)

o, widzę, że Pieszczoszka też o masażu napisała - ale Tobie pokazała ciut inny hmm...
 
Dziewczyny - dzięki za instrukcję masażu. My po bilansie, Lenka zmęczona upałem i tym, że spała po południu, więc dała taki koncert, że ja z wrażenia zapomniałam o ten masaż zapytać. Teraz mała śpi to za to maciek się uaktywnił. Lecę do niego, bo płacze.
 
Witajcie kochane
mało się udzielam od powrotu ze szpitala ale jakoś tak brak czasu... u nas wszystko ok Oliwierek zdrowo rośnie, jest grzeczny, kochany i mało nam płacze. Ja troszkę gorzej po tym cc tzn czuję się dobrze rana ladnie się zabliźniła ale niestety w jednym miejscu wyszedł mi tzw krwiaczek z ropą i S musi mi to czyścić wodą utlenioną:-( My też walczyliśmy z ropiejącymi oczkami najpierw solą fizjologiczą potem moim pokarmem a w zeszłym tyg pediatra zapisała nam kwas borny 1% do przemywania i kropelki ale nazwy nie pamiętam.. oczka doszły już do siebie:tak: ważne przy przemywaniu jest żeby robić to od zewnętrznego kącika do wewnętrznego i do każdego oczka inny gazik a nie tym samym ale to na pewno wiecie:tak:
u nas pępek odpadł w niedzielę w nocy czyli 15 dnia życia:-)

nie jestem w stanie was nadrobić:zawstydzona/y:

&&&&&&&&&& dla wszystkich potrzebujących!!
 
Witam Majoweczki
Ja dzis wlasnie wrocilam do domku , czujemy sie z synkiem super , maly jest kochany , porod szybciutki tylko bardzo popekalam , ale i tak warto bylo.
Pozdrawiam wszystkie majoweczki te rozpakowane i te czekajace na swoje dzieciaczki.
Odezwe sie za jakis czas jak dojde do siebie bo troszke jestem zmeczona bo cala noc nie spalam w szpitalu.
 
reklama
Ale Wam fajnie :) ja 5 dni po terminie i nadal nic :(( chyba nie zdaze obchodzic Dzien Matki w tym roku :(
 
Do góry