reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

kilolek Ty nie grzesz ze swoim przeterminowaniem, bo wg. Twojego suwaczka masz jeszcze 11 dni do W :-p A co ja mam powiedziec? 40+3 (wg. owu, bo wg. USG to 40+9) A tak chcialam uniknac wywolywania :sad:
to nie o przeterminowanie chodzi tylko o to, ze akcja juz kilka razy mi sie rozkrecala i za kazdym razem zanikala mimo ze skurcze byly bardzo czeste i regularne. Przy takich skurczach to ja poprzednio juz rodzilam a tu za kazdym razem lipa. Poza tym mam juz serdecznie dosc. Obrzeknieta dzis jestem strasznie - nawet brzuch. Od soboty kiedy to mala zeszla nizej przesunal mi sie caly brzuch i w kilka dni skora na dole brzucha doslownie rozeszla sie, pojawil sie ogromny rozstep 15/10cm, ktory w dodatku obrzęka tak jak dzis. Nie moge sie wogole tam dotknac, bo tak boli.
 
reklama
witam laski ja nadal 2w1 brzuch troszenke boli ale to prawie nic niespałam cała oc głowa mnie tak bolała i boli nadal ze myslałam ze z bólu umre niemam pojecia co sie dzieje cisnienie za niskie ???? niewiem
&&&&& za chetne do porodu ja bym bardzo chciała ale to bardzo

dzis mije dziecie pojechało na całodniowa wycieczke na kulki zjezdzalnie potem beda plynac statkiem i potem do mcdonalsa ach znowy sr... mnie złapała jak ja przezywam kazdy jej wyjazd i te jej zaszklone oczka i "bede za toba teskniła" ah.....

Elacia mój Gabryś miał w zeszłym tygodniu jechać ok. 100 km na przedstawienie, ale nie bardzo miał an to ochotę i został ze mną w domu. Nie namawiałam go ani w jedną ani w drugą stronę, choć miałam wtedy kiepski czas i chyba bym oszalała z nerwów jakby pojechał. Jeździł juz kilka razy, ale za każdym razem przeżywam, to niby normalne, ale zdrugiej strony nie wiem czy nie przesadzam. Jak czasem patrzę na inne matki, to wydaja mi się jakies spokojniejsze, a u mnie w głowie miliony niekoniecznie fajnyc myśli. A może tylko lepiej się maskują :-D.

Jeśli chodzi o ból głowy pisałam włąśnie na "wizytowym" wątku, że powinno się z tym zgłaszać do lekarza.
 
Witam sie i ja 2w1
Widze ze juz zostaly same mamuski terminowe lub juz dawno po terminie:szok:.
Zastanawialam sie wczoraj kiedy ja urodze czy bede chodzila w ciazy jak slonik?:wściekła/y:
Nocka nawet przespana oprocz pobudki na siusiu ale to juz normalne , najgorsze jednak sa bole krocza nie mozna sie przekrecic na wyrku , masakra jakas.Pedze ogarnac mieszkanie.
Za wszystkie w szpitalach i rodzace trzymam mocno kciuki , za te co chca juz rodzic tez.:tak::tak:
Buziaczki dla majowo - kwietniowych dzieciaczkow i ich rodzicow.
Milego dnia dziewczyny
 
kilolek - ja Cie doskonale rozumiem, bo u mnie z samopoczuciem fizycznym i psychicznym tez roznie bywa a falszywe alarmy mialam nawet dzisiaj w nocy :baffled: Tyle tylko, ze Ty jeszcze mozesz miec nadzieje na sn w terminie a my tu jak na rozzazonych weglach :confused2:


A czy ktoras z Was slyszala o rodzeniu z przeziebieniem? Bo mnie wlasnie dopadlo i nie wiem, czy to jeszcze nie przeciagnie sprawy :baffled: Wczoraj byl taki polarny wiatr i choc na siebie uwazalam to widze dzis, ze bez oczekiwanych efektow :wściekła/y:
 
najgorzej rodzic z katarem niestety

u mnie spore ryzyko wywolania ze wzgledu na nadcisnienie i obrzeki. Też brdzo nie chcialam, chhcialm anturlnie i choc raz pojechac do porodu z domu, bo za kazydm razem zaczynalam rodzic bedac juz w spzitalua le teraz to juz mi wszystko jedno, juz i na cc jestem gotowaq
 
melduję się jeszcze 2w1 i oby do jutra:tak: jak tylko babcia będzie na lotnisku po naszej stronie i mąż zadzwoni że już wracają zaczynam od mycia podłogi na kolanach:tak:w czwartek długi spacer indyjskie żarcie z hot curry a później przejażdzka z mężem samochodem po chopkach no i sex
flaurka oby już ci mama przed porodem nie dała popalić
kugela niestety nie pomogę oby ci jak najszybciej przeszło
co do mamusiowego panikowania o swoje dzieci to strasznie wszystko przeżywam ale im dzieci starsze tym więcej będzie sytuacji w których będę mieć jakieś objawy więc staram się pracować nad tym żeby nie oszaleć;-)
dziewczyny w czym rodzić w basenie może która coś doradzi bo nie chcę świecić golizną:-p
 
Ja tez juz na wszystko jestem gotowa...no oprocz cesarki.
A co do kataru i porodu to ja mam wieczny katar i bez kropli do nosa nie ruszam sie z domu. Mysle, ze i podczas porodu podolaja ;-)
 
reklama
Do góry