reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

Kikolek a nie możesz isć wcześniej na zwolnienie?
Ja tez sie przejmuje moimi dodatkowymi kg;/ ale ważniejsza teraz jest dzidzia:):*

Ps. Sorki za bledy ale nie zawsze dziala mi ALT bo wciągnęłam go odkurzaczem :baffled:jak chciałam odkurzyc klawiature:) teraz wiem ze tego sie nie robi:D
a wiesz jakoś mi glupio wejśc od lekarz i "dzień dobry, jestem w ciązy, da pan zwolnienie?" a poza tym na razie się ukrywam. Boję się powiedzieć w pracy. Zaplanowałam oznajmienie wieście na poczatek listopada, a stałe zwolnieni od lutego. Będą mieli czas kogoś znaleźć. Choc wydaje mi się że będzie mi ciężko do lutego dociągnąć ale to w sumie nie o sama prace chodzi tylko raczej o przedszkole Kuby bo mamy do niego strasznie daleko i ja do tego przedszkola pcham wózek z Michałem i Kubą na dostawce a potem biegiem do pracy, a po pracy powtórka z rozrywki. Jak nie pracuje to nie pcham wózka do przedszkola :D
uśmiałam się a Alta :D

As a nie boisz sie ze jak im z aktami wyjedziesz to sie na mlodego bardziej uwezmą?
 
reklama
co do ww ksiązkit o tez mam, obie części - o ciązy i o rozwoju malucha ale moje jest wydanie z 90 roku i momentami zabawne rzeczy mozna wyczytać (od ciotki pożyczyłam)ale i tak wymiata książka z 79, ktorą dała mi moja mama a w niej jets np by 3 miesięcznemu maluchowi jajeczniczkę podawać a zupki w 3tż
 
Witam!
Dzieciaki uspione wiec ja mam chwilke dla siebie...kurcze w brzuchu mi burczy:szok:...to cos nowego;-)

był przy każdym porodzie:tak: a przy tym pierwszym pamiętam jak powiedział szerzej kochanie nogi to myśłałam że mu wpie.... teraz z tego się śmiejemy:-D

Moj maz nie chcial byc przy porodach a ja nie zmuszalam bo balam sie ze przy nim sie rozkleje a tak musze sie wziasc w garsc i urodzic:cool2:
Przy kazdym porodzie bylam nacinana, po Krzysku zszywal mnie jakis starzysta i zostalo mi brzydkie zgrubienie taka falbanka...Po Macku pieknie poprawili i zszyli i maz mi na to oplacilo sie miec 3 dziecko bo teraz ladnie tam wygladasz:confused::sorry2:

edit: taką mam refleksję i ciagle zapominam o niej napisać a propos naszego pieknego terminu majowego. Jak nam na Euro stolice zamknom to trzeba będzie na porodówkę helikopterem!

Spokojnie mecz inauguracyjny jest 9 czerwca

Ps. Sorki za bledy ale nie zawsze dziala mi ALT bo wciągnęłam go odkurzaczem :baffled:jak chciałam odkurzyc klawiature:) teraz wiem ze tego sie nie robi:D

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Pozdrawiam i ide cos zjesc :-)
 
Suzi, to takie dwie płytki, ktore kładzie sie pod materac w lozeczku, lub przypina do pieluszki, w zaleznosci od rodzaju i w sytuacji gdy dziecko zalapie bezdech i nie czuc na płytkach ruchu przez dłuzej niz 15 sekund to wyje w nieboglosy. kiedy taka sytuacja ma miejsce wystarczy dziecko podniesc, wtedy oddech wraca do normy. ja dzieki temu spokojnie spałam:)
Miałam dla małego taki monitor Angel care.
Kilkadziesiąt razy w ciągu nocy w pierwszych miesiącach życia małego ratował.
Wył po 40 razy na dobę czasami :baffled::baffled:
Dla mnie rzecz koniecznie potrzebna :tak:;-):-):-)

Martus fajne to urządzenie :) Faktycnie

Kikolek a nie możesz isć wcześniej na zwolnienie?
Ja tez sie przejmuje moimi dodatkowymi kg;/ ale ważniejsza teraz jest dzidzia:):*

Ps. Sorki za bledy ale nie zawsze dziala mi ALT bo wciągnęłam go odkurzaczem :baffled:jak chciałam odkurzyc klawiature:) teraz wiem ze tego sie nie robi:D
:-D:-D:-D:-D

a wiesz jakoś mi glupio wejśc od lekarz i "dzień dobry, jestem w ciązy, da pan zwolnienie?" a poza tym na razie się ukrywam. Boję się powiedzieć w pracy. Zaplanowałam oznajmienie wieście na poczatek listopada, a stałe zwolnieni od lutego. Będą mieli czas kogoś znaleźć. Choc wydaje mi się że będzie mi ciężko do lutego dociągnąć ale to w sumie nie o sama prace chodzi tylko raczej o przedszkole Kuby bo mamy do niego strasznie daleko i ja do tego przedszkola pcham wózek z Michałem i Kubą na dostawce a potem biegiem do pracy, a po pracy powtórka z rozrywki. Jak nie pracuje to nie pcham wózka do przedszkola :D
uśmiałam się a Alta :D

As a nie boisz sie ze jak im z aktami wyjedziesz to sie na mlodego bardziej uwezmą?
Po tych materiałach ,które dziś dostałam niczego się nie boję .:tak::-):-):-D:-D:-D
 
co do produ - mój był przy obu bp taki był warunek posiadania dzieci. Wyobraźcie sobie,z ę ja kedyś dzieci miec nie chciałam, wogóle. Ten chodizl za mną, smęcił, obrażąl sę itd jak bab normalnie. W końcu mówię neich mu będzie ale niech nie myśli ze ja sama czarną robote odwalę, poza tym bałam się panicznie dlatego postawiłam warunek on się chetnie zgodzil i bardzo jest z tego zadowolony. Zawsze jak mówi o porodzie to mówi "rodzilismy". Ja też w sumie jestem zadowolona, bo zobaczył, ze to jednak jest coś. A znajomy nasz co na porod nie dojechal to twierdził "a cóz to dla koiety za problem urodzić" :/
cięta byłam też 2 razy. Zszywały mnie lekarki, nie narzekam. Przy Michale niestety cięcie nei wystarczyło i pękłam jeszcze spory kawał. To co cięte ładnie się goiło, a rozerwane babralo i babrało
 
u nas urzadzenie ani razu nie wyło, poza tym jak zapominałam wyłączyc jak brałam stasia z lozeczka, ale nie zmienia to fakto ze pozwalało mi to spokojnie spac. pamietam ze w ciazy nie chciałam go kupowac, ale jak po urodzeniu stasia na czwarta dobe odlaczyli go od aparatury na neonatologii i zwizli na moj oddział to bylam tak przerazona ze pierwsze co to wysłałam mojego A po monitor i korzystałam z niego juz w szpitalu:) synka mojej kolezanki uratował 3 razy taki sam monitor. ja takze mam angel care, jestem bardzo zadowolona, działa niezawodnie, wiem ze niektore innych firm wyja bez potrzeby i tylko stresuja rodziców a ten sprawdzil sie doskonale. niania ma niewielki zasieg ale w domku jednorodzinnym i w ogórdku działa, a i tak nie zostawiłabym dziecka aby isc gdzies dalej.
 
My jakoś na monitor oddechu się nie zdecydowaliśmy, ale zaszalałam i kupiłam sobie laktator elektroniczny, kuzynka - lekarka mówiła że jest świetny więc sobie kupiłam, i to były chyba najlepiej wydane pieniądze, jak Klaudia została na neonatologii a ja byłam w domu to w domu, raz dwa trzy i już miałam pół butelki, a do szpitala jeździłam 2 razy dziennie do Małej i mleko zawieść. Inne dziewczyny nie przywoziły połowy tego co ja, a bardzo krzyczeli że mamy więcej i więcej przywozić aby laktacje utrzymać.......
 
ja niestety nie mogłam mlodemu na neonatologii podawac mojego mleka, pozniej nie mial sily ssac, miałam laktator reczny aventu i takze byl ok, ale z dnia na dzien co raz mniej mleczka, poniewaz nie było stymulacji przez bobaska i po dwoch tygodniach juz tylko i wylacznie sztuczne mleczko.
 
a to ja korzystajac z okazji, może ktoś wie - mam nianię Aventu i do tej pory sprawowała się świetnie tylko jak prąd wyłaczali to jak juz włączyli wyła przez chwilę (myslałam, zę zawiadmaia, ze nie maiła zasilania) kilka dni była odłaczona i teraz nie mogę jej właczyć, bo co ja ją do prądu to ona wyje i nei chce przestać. Nie wiecie ocb? niestety już po gwarancji
 
reklama
Do góry