reklama
karolcia81
czekam na szczęście.....
no jak juz Ci sie utworzy...to potem klikasz na niego...kopiuj....w na bb....ustawienia, sygnatura...i dajesz wklej...pod, albo nad tym suwaczkiem co masz
ale suwaczek zrobiłaś, tylko go nie umiesz wkleić...?
ale suwaczek zrobiłaś, tylko go nie umiesz wkleić...?
karolcia81
czekam na szczęście.....
brawo...piekny suwaczek...![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
dżizz jak ja sobie przypomnę nadwrażliwość na zapachy i mdłości jakie miałam... to nie wiem czy chcę przez to drugi raz przechodzić... mój szanowny małżonek dezodorant zmieniał chyba 4 razy bo wszystko mi śmierdziało, łącznie z jego żelami pod prysznic, a jak otwierałam lodówę to myślałam że mi się tam coś ciągle psuje i kazałam mu wąchać wszystko, normalnie schiza
Kochane, dopiero teraz odkryłam ten wątek
. Gratuluje majówkom
sama jestem nią ale z 2006 roku
. teraz teoretycznie termin wypada mi na 30 kwietnia
ale wiecie że to nigdy nic nie wiadomo, więc i majówkowe z chęcią będę odwiedzać. Pozdrawiam gorąco
Witajcie, ja juz po wizycie
Widziałam tylko pęcherzyk, okazało się ze do zaplodnienia doszło pozniej niż myslałam i zarodka nie było narazie widać, ale moj gin stwierdzil ze nic go w tej sytuacji nie niepokoi i wszystko wygląda dobrze. To przynajmniej tłumaczy dlaczego pierwszy test wyszedł bardzo malo wyrazny a do tego tydzien temu nie było widać pęcherzyka. Miałam nadzieję zobaczyć coś więcej, ale się nie udało. Kolejna wizyta 3 paździrnika, no chyba ze do tego czasu nie wytrzymam i pójdę wcześniej. Smutno mi ze nie widziałam zarodka...ale według mojego lekarza to dopiero 5tc.
czarnula83
Fanka BB :)
mi tez z moich obliczen prywatnych wychodzi ze jestem w 4-5 tyg.
reklama
karolcia81
czekam na szczęście.....
dziewczęta kochane....czy Was też tak strasznie wybrzuszyło...normalnie mam taki wzdęty brzuchol, że nie jak 5 tydzien, ale jak 5 miesiąc wyglądam...wiem, że to nie jest TEN brzuch, ale wygląda śmiesznie....i mnie denrwuje...bo nie chcę go wciagac za bardzo ze względu na Żółwika, ale jednocześnie mam tak ciasno w spodniach...ale nie bedę przecież juz w ciązowych chodziła....
Podziel się: