reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Wlasnie zaczelam wywolywac porod i faktycznie cos mnie ciagnie...oby do jutra sie rozkrecilo...

Suse, boś mnie zaintrygowała. W jaki sposób Ty ten poród własnie zaczęłaś wywoływać, bo ja w oczach wyobraźni zobaczyłam Cię na szmacie od podłogi i z laptopem piszącą do nas, lub co gorsza na mężu z laptopem zdającą relację na żywo z dokonań i efektów;)))
 
reklama
Jeśli chodzi o kogokolwiek z rodziny na porodówce poza moim M. to sobie nie wyobrażam i gdyby M. nie mógł być to rodziłabym sama.

13-letnie ciuszki - totalny nietakt:no:

suse - jak ten poród zaczęłaś wywoływać? Czary jakieś znasz?;-)

My ostatnio to nawet na przytulanki nie mamy czasu, bo młoda późno chodzi spać, a jak już uda nam się ją skutecznie do spania odłożyć to padamy na ryjki:-( No, ale niech ja tylko na suwaczku 38 tc zobaczę..

U mnie skurczybyków dzisiaj jak na lekarstwo, Maciek ospały, pewnie dlatego, że ja cały dzień odpoczywałam. Czop mi powoli odchodzi, ale póki co krwi nie ma, więc mogę tak jeszcze prawie 2tyg. łazić:baffled:
 
Ollena bo wiesz :p szpagat jeszcze jestem wstanie zrobić :p no i położne jak mnie macały to mówiły że mam jakąś dziwnie elastyczną tą skórę i mięśnie w kroczu i wg jej struktura jest inna... jakoś ciężko jest mi w to uwierzyć :p
Moja instruktorka też rozciągnięta na maxa była, a skończyło się na cięciu.Moim zdaniem takich rzeczy nie da się przewidzieć, wyjdzie w praniu, ale życzę Ci by obyło się bez nacinania:tak:
 
Flaurka nie czuję się tu strasznie:p

dzisiaj po 3 dniach wreszcie zmyli te krople krwi ze sciany:D a slyszalam ze dziewczyna lezala 3 tyg i nie zmieniali jej poscieli.. moja jest juz cala w plamach, ciekawe, czy zmienia:D z tym jedzeniem różnie, dzisiaj byla biala rozmiekla parowka, jak daja kompot to to woda z cukrem bo ni cholery nie moge odgadnac jaki owoc:D na sniadanie i kolacje 3 kromki i 3 malutkie plasterki mielonki lub seropodobnego topionego:p zeby nie bylo, ja nie narzekam tylko mowie jak jest, nikt mnie przeciez do jedzenia nie zmusi :) ostatnio byla nawet dobra zupa szpinakowa, ale ohydne kotlety z szarej masy rybnej z kawalkami groszku. czasem do obiadu daja danone gratka:)


edit a jak ktoś umiał szpagat to bedzie mial lepszy porod? haha :p
 
Co do ubranek z przed kilkunastu lat to moja babcia (prababcia P.) wyszukuje takie rzeczy na ciuchach dla mlodego oldschoolowe ze galy czesto wywalam, ze takie cos jeszcze ktos trzyma i sprzedaje..
Ale ja sie tylko smieje a moja mama jej powtarza dobitnie ze P. w ubraniach uzywanych nie chodzi i w takich z przed wiekow tymabrdziej;)

Carmella u mnie w szpitalu codziennie rano posciel zmieniali a jak trzeba bylo to i czesciej. Popros moze..
 
reklama
Do góry