reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

Wiecie co,znowu suwaczek wskazuje mi tydzien do tyłu... Od dzisiaj jest 36 a nie 35 tydzień...:( o co tu kaman? hmmmmm..

Elipaw, wszystko jest ok. Od jutra będziesz miała 35 tydzień i 1 dzień, czyli pierwszy dzień 36 tygodnia.

Nadal nie mogę dodzwonić się do gina.
Znalazłam artykuł Puchnięcie nóg w czasie ciąży - zobacz, dlaczego tak się dzieje. Sprawdź, co należy zrobić aby wyeliminować problem puchnięcia nóg podczas ciąży, dowiedz się, jak przebiega leczenie.
Może się Wam również przyda.

Dodzwoniłam się do gina i tak jak myślałam - mam leżeć i kropka. Więc leżę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czesc dziewczyny :tak:

doczytalam was po łepkach i tak nic nie pamietam co i kto i dlaczego :-D tyle piszecie :-D
w kazdym razie moje swieta mineły na pelnym obzarstwie i lenistwie ,wiec uwazam je za udane:cool:
Za wszystkie potrzebujace trzymam mocno kciuki &&&
a w szegolnosci Fiore - trzymaj sie tam dzielnie !!!!

ide doczytac reszte ;-)
 
Witam!!!

Fiore &&&&&&&&&&

Mam prosbe do ktorejs z was.... nie wiem gdzie i nie wiem kto ale ktoras z was wstawiala na jakims watku taki plik PDF dotyczacy tego co mozna jesc karmiac piersia a co nie...czy moglby mi ktos pomoc go odnalezc albo jeszcze raz wstawic? ylam wtedy w szpitalu i nie mialam mozliwosci go zapisac a chce to sobie wydrukowac....bardzo prosze:tak:

andav ja wrzucałam link do pliku. O ten chodziło? http://szpitalmadalinskiego.pl/sites/default/files/dieta-karmienie.pdf
Jak tak to proszę bardzo :biggrin2::tak::biggrin2: Mi samej też bardzo się przyda bo przy Julci kompletnie nie miałam pojęcia co jeść i zupa kalafiorowa pozbawiła nas snu na dwie noce :szok::-D a w szpitalu też dali kalafiorową :-D u mnie już wydrukowane od dawna :-D


Ja znów dziś nie mam czasu aby nadrobić. Zbieram sie do pracy. Apropo pracy niby po powrocie z macierzyńskiego tylko 2 dni w tyg pracuje ale chyba jestem już jedyną pracującą jeszcze majówką. No chyba,że wikasik jeszcze pracuje-kurcze nie wiem bo nie jestem na bierząco :( Ale w przyszłym tyg ostatni raz do pracy i wolne do połowy lutego :)
Miłego dnia!

joasia ja co prawda w zakładzie pracowałam do Sylwestra ale w domu też nie narzekam na brak :-D Czasem w domu robię więcej niż jak byłam "w pracy" :-D I powiem szczerze że myślałam że świąt nie dożyję.:surprised: Ciężko tak na nogach wystać dwa balejaże (6h) lub 3 farby pod rząd :confused2: ale tak mam że swoim stałym klientkom nie potrafię odmówić... głupol... :cool2: teraz trochę odpocznę bo najważniejsze głowy ogarnięte :-p pojedyncze się trafią :tak: Chociaż w ciąży z Julką w drodze na porodówkę odwoływałam dwa strzyżenia ;-):-D:-D:-D a jak miała 3 tyg to przyjęłam już pierwszą klientkę w domu :-D
ciekawe jak przy Lence będzie... :sorry2: może inaczej: jak to będzie przy dwójce.... :tak::biggrin2:


Mi trochę puchły nogi w kostkach jak za długo stałam przed świętami :tak: Współczuję jak to są aż piekące problemy :no:

W nocy wstaję do wc czasem 1-2 najczęściej jak mnie kundel obudzi albo Julcia... :-D bo tak to bym pewnie przespała... :-D

Poza tym to co? hmmm... ło matko leci już 36 tydzień.. :szok:

aaa... zapomniałabym!!! Obudziłam się dziś ze snu spocona aż mokra... :szok: śnił mi się mój poród :szok: ło matko... stresująca noc... :-D:-D:-D


Miłego dzionka majóweczki!!!
 
ok ja spadam sie szykowac do poloznej, troche stresa mam bo sama ide z małym a z moim jezykiem nie za bardzo, wiec stresik jest ale i lekkie podniecenie hehe
 
wikasik - kolorowo z tą przeprowadzką nie masz, więc trzymam kciuki abyś wytrzymała 2w1 do 10 maja tak jak chcesz;-)

Moja mała marudnica poszła spać, więc korzystam z okazji i lecę obiadek kończyć i pranie wieszać.
 
czesc dziewczyny
wpadlam tylko na chwilke sie przywitac i sprawdzic czy ktoras sie nie rozpakowala , ale widze ze nie to super i oby jak najdluzej w dwupaku.
Teraz moze na spokojnie Was doczytam:-)
Dzis nocke nie przespana do tego grypa mnie dopadla z nosa leci kaszel meczy ,jak domowymi sposobami do jutra nie przejdzie to do lekarza sie wybiore, masakra jednym slowem.
Za wszystkie potrzebujace i wizytujace &&&&&&
 
looknelam na ta tabelke od karmeinia i od razu mam setke pytan. Czemu nie wolno: chleba na zakwasie, serow plesniowych, surowego miesa, wedzonych ryb, rzodkiewki, ogorka kiszonego, porzeczek (mamy wlasne w ogrodku, nie pryskane)???? Ja przez cala ciaze tesknie do wedzonych ryb, camamberta, serow z niepasteryzowanego mleka. A chleb na zakwasie KOCHAM :baffled: Za to zalecaja margaryne i serki topione - jedno i drugie baaaardzo niezdrowe :baffled:
 
Ostatnia edycja:
kugele nie można z tych samych przyczyn z których nie można było w ciąży. Listeria, toksoplazmoza to wszystko może przejść z mlekiem matki.
 
reklama
Eh... jestem podłamana ...
Zadzwonili dziś do mojej mamy ze szpitala że ma zły wynik badań histopatologicznych...
Bedzie teraz 2 dni nerwówki w domu...
Mam nadzieje że to nie jest znów nowotwór... mama jeszcze nie doszła do siebie po ostatniej chemii i radioterapii...
Wszystko super na raz się zwala... najchętniej bym nie rodziła teraz bo to bedzie kolejna stresowa sytuacja w rodzinie...
Dziecko pojawi sie w cudownej atmosferze nie ma co ;/
 
Do góry