KILOLCIU - właśnie tak zrobiłam
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
doszedł do wniosku, że lepiej do dużej torby
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
w ogóle coś dziś zaczął mi panikować "to tylko 5,5 tygodnia!" rychło w czas się obudził, ale to dobrze, wypłata pewnie jutro, to może go wyciągnę na zakupy dzieciowe
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wymyślił, że może kupimy Hance rajstopki takie cienkie (jest przeciwny śpiochom, bo twierdzi, że będzie upalne lato) i będziemy je ubierać w chłodniejsze dni pod body - nie najgorszy pomysł.. nie za bardzo widzi mu się znoszenie wózka ze strychu i jego "pranie", wymyśla, że wystarczy spacerówka, ale jestem zdecydowanie przeciwna - skoro mamy wózek, to czemu go nie używać? nie wyobrażam sobie noworodka w spacerówce (oparcie da się złożyć na płasko), przecież ona nie zabezpiecza przed wypadnięciem, a paskami nie zamierzam spinać takiego maleństwa - może przesadzam, ale sprawa załatwiona - po świętach znosimy wózek i go pierzemy.
rwanie w kroczu? dokucza mi od jakiś 2 miesięcy i będzie dokuczał do końca. mój gin sam zauważył napięte mięśnie podczas badania, uważa, że to ucisk dziecka i rozciąganie mięśni. ma ustąpić po porodzie - oby! odrobinkę pomaga masaż - taki jak na zakwasy i kąpiel - ciepła woda rozluźnia mięśnie..
dziś były kolejne wstrząsy - na szczęście o wiele mniejsze, choć wyczuwalne jak wibracje..
przypiekłam sobie pyszną kiełbaskę z cebulką i zjadłam z musztardą i świeżą bułeczką - mniamm