reklama
Zagadka na temat szczepionek też słyszysz wykluczające sie opinie i to od bardzo dobrych specjalistów. Jeszcze po prostu nie wszystko do końca jest jasne, no i też ciężko powiedzieć, które zło jest większe
Masz rację, to nie my jesteśmy lekarzami, a przychodzi nam podejmować trudne decyzje...Ale w każdym przypadku trzeba być dobrej myśli
Cześć dziewczynki
Wiki najważniejsze, że jest fasolka...jeszcze troszkę i będzie słychać serduszko...mnie termin wg OM wychodzi na 27 maja, ale zapewne termin też mi się przesunie, bo na poprzedniej wizycie wychodził początek 3 tygodnia, a powinien być conajmniej 4.
Witam, widze, ze mamy ten sam termin, ja jak na razie poza brakiem miesiaczki nie mam zadnych dolegliwosci, oby jak najdluzej. Tyle tutaj piszecie, ze ja przy mojej 1,5 rocznej corci w zyciu Was nie nadrobie,
Witajcie Kochane! długo mnie nie było, ale to dlatego, że miałam ciężki koniec tygodnia i oprócz tego czułam się też tak różnie, na szczęście przyszedł weekend, słodkie lenistwo i spotkanie z bliskimi (wizyta u rodziców) :-) w poniedziałek wizyta u lekarza, mąż wziął urlop i idzie ze mną :-) mam nadzieję, że usłyszę dobre wieści o naszej Kropeczce...
As 76 gratulacje, widziałam zdjątko, super :-)
As 76 gratulacje, widziałam zdjątko, super :-)
lovely
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2009
- Postów
- 360
Witajcie :-) ja w końcu doszłam do siebie po naszym ślubie - było cudownie!! Teraz zaczyna sie proza życia, czyli remonty naszego wspólnego gniazdka.. nie mogę się doczekać aż będę przygotowywała pokoik dla dzidziusia
suzi1 - mnie też mdłości męczą, ale zwymiotować rzadko kiedy mogę... a wolałabym, bo jak zwymiotuje to od razu mi troszke lepiej jest a żołądku :-)
suzi1 - mnie też mdłości męczą, ale zwymiotować rzadko kiedy mogę... a wolałabym, bo jak zwymiotuje to od razu mi troszke lepiej jest a żołądku :-)
Powiem Wam, że życie jest niesprawiedliwe;p tą ciążę przechodzę zupełnie inaczej. nie wymiotuję, ale mdli mnie po każdym posiłku, zgaga - nawet po wodzie niegazowanej, wzdęcia jakby mi miało brzuch wysadzić, a piersi bolą mnie tak, że nie mogę ściągnąć stanika - kąpiel odbywa się w męczarniach i jak najszybciej, skupiam się głownie na podtrzymywaniu ich, bo grawitacja mnie zabije. i tu muszę dodać, że moje piersi, po pierwszej ciąży miały rozmiar E, a teraz zrobiły się z nich arbuzy, żeby było smieszniej wyglądam jak dojna krowa przy moich 162cm wzrostu. Zachcianki mam niesamowite - zielony groszek, ciasto bananowe, masło czosnkowe, śledziki, żurek... i wszystko popijam sokiem marchewkowym. czuje się zmęczona i senna, mam zawroty głowy i duszności...
w pierwszej ciąży wymiotowałam od 12 tyg aż do 25!! i tyle dolegliwości
przyznam się, że jakoś nie potrafię się cieszyć z tej ciąży..
a jeśli chodzi o finanse, to faktycznie - łóżeczko, wózki, foteliki samochodowe mamy, ale ubranka dałam koleżance matki, której akurat męża zwolnili. troszkę mi żal, bo były piękne i jak nowe, pociesza mnie myśl, że pójdę do nieba za dobre uczynki i na początku wystarczy tylko wyprawka, bo wpadająca rodzina i znajomi zasypują śpioszkami
jak nastawiacie dzieci na młodsze rodzeństwo? jak tłumaczycie?
w pierwszej ciąży wymiotowałam od 12 tyg aż do 25!! i tyle dolegliwości
przyznam się, że jakoś nie potrafię się cieszyć z tej ciąży..
a jeśli chodzi o finanse, to faktycznie - łóżeczko, wózki, foteliki samochodowe mamy, ale ubranka dałam koleżance matki, której akurat męża zwolnili. troszkę mi żal, bo były piękne i jak nowe, pociesza mnie myśl, że pójdę do nieba za dobre uczynki i na początku wystarczy tylko wyprawka, bo wpadająca rodzina i znajomi zasypują śpioszkami
jak nastawiacie dzieci na młodsze rodzeństwo? jak tłumaczycie?
Witajcie! W końcu nadrobiłam zaległości od czwartkowego popołudnia w czytaniu Waszych wypowiedzi U mnie jakoś kiepsko ostatnio, w czwartek dowiedziałam się, że koleżanka z pracy, która miała termin na koniec kwietnia straciła dziecko Jak się dowiedziałam to starsznie smutno mi było. W nocy mój Mateusz dostał 39 temp. i wymioty wiec w piątek nie byłam w pracy, wzięłam urlop i pojechałam z nim do lekarza - zapalenie gardła. Dziś już lepiej chociaż mąż jakiś takiś nie w sosie i mnie wkurza. Miłego wieczorku, pa, pa!!!
reklama
Patina26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2006
- Postów
- 1 141
Nasz mały spytał sie mnie po co byłas u pana doktora? chora jestes? powiedzialam byłam u takiego pana doktora któey powiedział ze bedziesz mial braciszka lub siostrzyczkę...zdziwione oczy TAK a gdzie on jest a ja u mnie w brzuszku, on to pokaż ) ...tyle narazie na ten temat , bo sie spytał a gdzie masz duży brzuch , wiec nie ma jeszce dla niego dotykalnych dowodów wiec narazie jakoś nie dociera...Powiem Wam, że życie jest niesprawiedliwe;p tą ciążę przechodzę zupełnie inaczej. nie wymiotuję, ale mdli mnie po każdym posiłku, zgaga - nawet po wodzie niegazowanej, wzdęcia jakby mi miało brzuch wysadzić, a piersi bolą mnie tak, że nie mogę ściągnąć stanika - kąpiel odbywa się w męczarniach i jak najszybciej, skupiam się głownie na podtrzymywaniu ich, bo grawitacja mnie zabije. i tu muszę dodać, że moje piersi, po pierwszej ciąży miały rozmiar E, a teraz zrobiły się z nich arbuzy, żeby było smieszniej wyglądam jak dojna krowa przy moich 162cm wzrostu. Zachcianki mam niesamowite - zielony groszek, ciasto bananowe, masło czosnkowe, śledziki, żurek... i wszystko popijam sokiem marchewkowym. czuje się zmęczona i senna, mam zawroty głowy i duszności...
w pierwszej ciąży wymiotowałam od 12 tyg aż do 25!! i tyle dolegliwości
przyznam się, że jakoś nie potrafię się cieszyć z tej ciąży..
a jeśli chodzi o finanse, to faktycznie - łóżeczko, wózki, foteliki samochodowe mamy, ale ubranka dałam koleżance matki, której akurat męża zwolnili. troszkę mi żal, bo były piękne i jak nowe, pociesza mnie myśl, że pójdę do nieba za dobre uczynki i na początku wystarczy tylko wyprawka, bo wpadająca rodzina i znajomi zasypują śpioszkami
jak nastawiacie dzieci na młodsze rodzeństwo? jak tłumaczycie?
Podziel się: