anik.
Mama Krzysia :)
Anik. nie zawsze obowiązuje okres karencji. Kiedy mój R. zmienił pracę zmieniał też ubezpieczyciela, a ja byłam już w ciąży. On dostanie pieniążki z ubezpieczenia i dodatkowo ubezpieczył też mnie, bo też nie obowiązuje karencja. Kurde nie pamiętam jaka firma, ale chyba Alianz.
Annte - możliwe, że zależy to od firmy ubezpieczeniowej... ja ubezpieczałam się w sierpniu 2011 roku (kilka dni po ślubie) kiedy to towarzystwa wprowadziły własnie okres karencji, aby uniknąć wyłudzeń, jak oni to określili. Mój teść zajmuje się ubezpieczeniami, więc gdyby była możliwość ominięcia karencji, czy ubezpieczenia się w innej firmie na pewno by mi o tym powiedział :-
A kiedy Twój R. zmieniał ubezpieczyciela? Może zmiana ubezpieczyciela wygląda nieco inaczej, podobnie jak ubezpieczenie w pracy niż takie "prywatne", że tak powiem... Ja w każdym razie nic nie dostanę (chyba, że za pobyt w szpitalu, ale o to muszę się dokładnie dowiedzieć).