reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

MACIERZYńSTWO OD QCHNI, DIETY

Heh, mam kilka nowych przepisów..

Naleśniki ciut inaczej
Przygotowac ciasto nalesnikowe - koniecznie z cukrem
(jajko, mąka, mleko i cukier)
Rozlać do 2 miseczek.. do jednej dodać kakao

Smażyc nieduze placuszki/ naleśniki.. o grubosci mniej wiecej 4 - 5 milimetrów
Wyciąć kółka foremkami do ciastek lub szklanką

Przygotowac kisiel:
kilka duzych mandarynek wycisnąc, wyrzucić pestki (miąższ nie przeszkadza, byle go nie było za duzo)
Sok zagotowac z niewielką iloscią cukru (ja dałam brązowy) i alkoholem (białę wino, likier pomaranczowy, cointreau.. itp_
W miseczce wymieszac 2- 3 łyzeczki maki ziemniaczanej z zimną wodą.
Pomału wlewac krchmal do kisielu, ciagle mieszając. Konsystencja dowolna.. mój był półpłynny.

wyfiletowac 1 pomaranczę

Ukłądac dekoracyjnie na talerzu:)
posypać cukrem pudrem

Banalny deser :)
Pierwsza warstwa to budyń smietankowy
Druga zmiksowane brzoswinie z zelatyną
trzecia truskawki z wanilią i zelatyną (+ odrobina cukru)

Kazda warstwa musi stężeć choc trochę zanim zostanie przykryta kolejną
My sobie jeszcze chlapnęliśmy po łyzce Lemon Curda na wierzch
aeb7942edf3d14fa47fa581e79ef1407-740234.jpg


I dla bananowców:
Składniki:

6 bananów,
1/2 szklanki mleka,
1 szklanka śmietany kremówki,
3 łyżki cukru,
1 1/2 łyżki żelatyny

Przygotowanie:

Żelatynę wymieszać z zimnym mlekiem, gdy napęcznieje podgrzewać, aż się rozpuści, ostudzić. Oziębioną w lodówce śmietankę ubić na pianę, pod koniec ubijania dodawać powoli rozpuszczoną w mleku żelatynę. Banany umyć, obrać a następnie pokroić w plasterki. Ułożyć w salaterce, posypać równomiernie cukrem, przykryć ubitą śmietaną, spiętrzając. Wstawić do lodówki.
Deserek
2 banany, 300 ml mleka, 8 kropli esencji waniliowej, 4 łyżeczki żelatyny, płaska łyżeczka cukru, szczypta mielonego cynamonu.

Żelatynę rozpuścić w kilku łyżkach wrzącej wody.
Banany obrać i starannie zmiksować lub utrzeć z mlekiem, esencją waniliową i cukrem. następnie wymieszać ze schłodzoną żelatyną.
Tak przygotowany deser przelać do pucharków i wstawić na godzinę do lodówki. Przed podaniem posypać cynamonem.

Ciasto bananowe:
Składniki:

100 g masła
100 g cukru
1 cukier waniliowy
2 jajka
50 g mąki ziemniaczanej
150 g mąki pszennej
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 obrane i pokrojone w kostkę banany
po 1/3 łyżeczki imbiru, gałki muszkatołowej i sproszkowanych goździków
2 łyżeczki cynamonu
100 g czekolady

Przygotowanie:

1. Cukier utrzeć z jajkami, dodać mąkę przesianą i wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dodać resztę składników, na końcu banany, dokładnie wymieszać.
2. Ciasto wyłożyć do blaszki ,piec1 godzinę w 180 stopniach.
 
reklama
No to jak chciałyscie to proszę. watek jest.

Ja wczoraj zrobiłam rodzince niespodziankę i kupilam kukurydzę - no i skończylo sie na tym, że całą porcje dla rodzinki zjadłam sama :laugh:. Chyba tylko mi się chciało. no i zauważylam, że jakieś takie miłe te zachcianki ostatnio bo mi sie owocków zachciewa - mam w lodóweczce kilko winogronek - ciekawe na ile wystarczy?

A placuszki i rybka swoją drogą - kiszona kapucha też
 
Ja mam też dwie kolby kukurydzy do gotowania na dzisiaj ale w ostatnim czasie mam straszną ochotę na pizzę ;D
Kupiłam ciasto Knorr do pizzy i dodałam swoje dodatki - pieczarki, szynkę, mozarelle, oscypka startego (teściowie przywieźli z Zakopanego ;D )
i oliwki ale była pyszna !!!
A w ogóle to mnie kusi na pierogi, łazanki i kopytka czyli mącznie!!
Rybę mogę jadac codziennie a w Itrymestrze nei mogłam na nią patrzec!!
Ot to na razie tyle moich zachcianek!!!
 
Utyje chyba więcej niż przewidują jakiekolwiek normy :-)
Najlepsze na świecie są teraz słodycze pod każda postacią :-) i mleko, ale obowiązkowo 3,8 % :-)
Co do całej reszty to jest mi obojętne, byle zęby było :-)
Dobrze chociaż, ze przestało mnie nosić na rzeczy z maca :-) To była tragedia.
A te wszystkie kwaśne rzeczy (ogórki, kapusta etc. mogą nie istnieć). Za to bardzo smakują mi teraz placki ziemniaczane, których kiedyś nie jadlam, jeśli nie stało sie nade mną z batem :-)
 
Właśnie jak to jest jedne z nas wcinają słodkie a inne kwaśnie ??? Ciekawe od czego to zależy czyżby od hormonów???
 
EEEEE ja tam nie wiem jak to jest z tym kwaśnym i słodkim, raz mam ochotę na kiszonego ogóra, raz na marsa :) chyba mnie to nie dotyczy... :)

PLACUSZKI ZIEMNIACZANE RZĄDZĄ!!! JEJKU TO JAKAŚ ZBIOROWA HISTERIA NA PLACKI :)

Kukurydzę właśnie wcinam, mniam mniam, pyszna jest z solą :) teściowa ugotowała cały gar i kazała jeść :)
 
a co do slodyczy - to az wstyd. właśnie dokończylam pralinki - no bo tak leżały na stole. Mąż jak wróci to sie zdziwi. Nawet zgaga po słodyczach mnie nie odstrasza. Na razie wcinam ryz z warzywkami, ale zaraz zrobie sobie placuszki. Będą dwa drugie dania bo mi sie zupki nie chce tylko dla siebie gotować.
 
No nic u mnie skonczylo sie dzisiaj nie na rybce tylko na ciemnym chlebku z serkiem fromage (czosnkowy) i pomidorem oraz ogoreczkiem, koniecznie kwaszonym.
Tak placki gora!!!
Wczoraj zjadlam porzadna porcje:) Dzisiaj to na obiadek jajeczniczka.  Na jutro przewiduje rosolek z ogromniasta iloscia marchewki. Niedziela u Rodzicow:)
Wiecie co, ja jakos nie mam ochoty na slodycze, ale tonami moge jesc pomidory,  oliwki, sery: białe, zolte, plesniowe, Mniam, mniam
Ciekawe na co bede miala jesczze ochote?
 
A ja w pierwszej ciąży słodycze odstawiłam zupełnie (przynajmniej na początku - nawet szarlotka, którą normalnie uwilebiam spleśniała) no i wyszedł chłopak. może to coś znaczy?
 
reklama
Do góry