reklama
eve1911
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2012
- Postów
- 406
Dzien doberek!
Dobrze ze przez weekend tyle nie produkujecie to mialam szanse nadrobic
eve pojawila sie i znikla, mam nadzieje ze wroci do nas szybciutko ;-) nawiasem mowiac nie moge doczekac sie twojej relacji z porodu, mam wrazenie ze u wielu lutowek po ataku smiechu nastapi rozpoczecie akcji porodowej
Kochana nie martw się! Nigdzie nie zniknęłam Byłam na weekend z mężem u mamusi mojej
Co do porodu to tak właśnie ostatnio myślałam dosyć intensywnie nad tym i stwierdziłam, że relację z porodu zdam dopiero jak się ostatnia forumowa lutówka wypakuje nie chciałabym mieć nikogo na sumieniu. Swoją drogą mam nadzieję, że będzie się z czego pośmiać, bo jak na razie to jestem przeokrutnie przerażona! Istnie... SIKAM W MAJTKI!
Żanetka łączę się z Tobą w tym bólu... mój małżonek niestety też w tym tygodniu pracuje do 22 :-( a ja biedna chlipię za nim z tęsknoty w poduszkę. Jedyne pocieszenie jest takie, że nie jesteśmy same :-):-) Kubuś chyba czuje kiedy mama jest smutna, bo od razu zaczyna fikać koziołki jakby chciał powiedzieć: "ej! mamo! jeszcze ja tu jestem "
Deizzi ja właśnie też mam problem odnośnie farby do łóżeczka. Z racji tego, że mój tato jest stolarzem, obiecał nam w prezencie łóżeczko i komodę takie jakie sobie wymarzymy :-) Tylko, że mi się podobają białe łóżeczka albo takie ciemne brązowe i nie wiem co z tą farbą :-( nawet w sklepie typowo łóżeczkowym nie wiedzieli jaka to ma być. Powiedzieli, że musi mieć atesty, ale oni oczywiście nie wiedzą jakie itp.
Smoniczka widzę, że nie tylko ja mam problemy z goleniem Kurde kiedyś to mi szło raz dwa, a teraz po chwili dostaję zadyszki i sapię jak parowóz
Marta i Bella za te KFC to Was uduszę własnymi ręcoma! Teraz mam straszną chcicę na coś, a nie ma mi kto skoczyć :--( buuu....
Poli wszystkiego najpiękniejszego z okazji tych wspaniałych okazji jakimi są rocznica ślubu oraz połowa ciąży! I oczywiście powodzenia w rozkręcaniu interesu! Pamiętaj, że w razie czego masz nas - ciotki lutufki - które zawsze chętnie Ci pomogą :-):-)
Martik Tobie również gratulacje połowy ciąży! No i teraz to już wiooo... do przodu! Przystanek dopiero na łóżku porodowym, miejmy nadzieję, że z ogromnymi skurczami żeby wszystko ładnie poszło
Za wszystkie, które mają dzisiaj wizyty trzymam &&&&&&&&!
Aniu mój syn przyjmuje Twoją córką za przyszłą żonę :-) formalności załatwimy na skale pod wielkim dębem, gdzie sosna rzuca cień wiewiórki
Wiem, że to czytasz! Nie ukryjesz się przede mną... Tak, tak... do Ciebie mówię Cortinko! Przyznaj no się tu bez bicia, że nie ma Cię tutaj, ponieważ poprzednio nie miałaś ani pampersa, ani tena lady i próbujesz teraz doprać spodnie (swoją drogą jedyne, w które się jeszcze mieścisz hłe hłe ;-))? Nie martw się bejbe! Wyślę Ci moje wszystkie kurierem, bo ja nie mieszczę się już w żadne! Czego oczywiście nie omieszkałaś zauważyć w innym temacie Wyżal się tu cioci Eve z głupimi numerkami przy nicku... która lutufka Ci dokuczała i opowiadała coś o przepysznych ciastach ze śliwkami, które rozpływa się w ustach, pachnącym, słodziutkim milky wayu, po którym masz ochotę na więcej i więcej... i innych pysznościach?
Buziol w pępol na zgodę! Młłłłła
Miłego dzionka wszystkim!
Niech moc lutowych brzuszków będzie z Wami!
poli0105
Fanka BB :)
Dla tych barzdoej przerażonych porodem- moja kumpelka rodziła 2 tyg temu. Wzięli ją do szpitala po tym jak ktg pokazało, że ma skurcze, których nie czuła. Poleżała 2 dni na porodówce, po czym na badaniu położna zdziwiona stwierdziła, że widać wychodząca rękę i główkę A kumpela nic nie czuła, zero skurczów jakiś mocniejszych. Rozwarcie miała średnie więc poleżała jeszcze do wieczorka i szybciutko bez jakiś koszmarnych bóli urodziła. No a po 2 dniach od porodu zupełnie doszła do siebieWięc kto wie-może nas też spotka szczęście lajtowego porodu:-)
Witajcie dziewczynki po weekendzie Witam nowe lutóweczki Jestem ciekawa, które dzieciaczki urodzą się 7.02, hehe To moja data urodzin
bella - cieszę się, że już z córcią w porządku
na_cik - współczuję takiego traktowania ;/ z niektórymi lekarzami to po prostu jakaś masakra jest ;/ ja tam uważam, że lepiej dmuchać na zimne, i co to w ogóle za zwyczaje żeby najpierw przyjmować a potem badać ;/
A ja w końcu najadłam się flaczków A dzisiaj mnie naszło na naleśniki z tego przepisu z biedronki, takie na słodko i napoleonkę jeszcze będę robić Jak do tej pory nie miałam ochoty na słodkie tak teraz znowu tak mnie naszło, że non stop słodkie bym jadła W ciąży z Zuzką non stop po 2-3 gofry z bitą śmietaną i polewą tofii jadłam dziennie Ale to od samego początku, a teraz od początku ciąży wcinałam tylko mięso, potem sery, a teraz słodkie Dobra, idę naleśniki robić bo nie wytrzymam zaraz
A co do porodu jeszcze, to też bym chciała taki lekki Zazdroszczę koleżance, hehe
bella - cieszę się, że już z córcią w porządku
na_cik - współczuję takiego traktowania ;/ z niektórymi lekarzami to po prostu jakaś masakra jest ;/ ja tam uważam, że lepiej dmuchać na zimne, i co to w ogóle za zwyczaje żeby najpierw przyjmować a potem badać ;/
A ja w końcu najadłam się flaczków A dzisiaj mnie naszło na naleśniki z tego przepisu z biedronki, takie na słodko i napoleonkę jeszcze będę robić Jak do tej pory nie miałam ochoty na słodkie tak teraz znowu tak mnie naszło, że non stop słodkie bym jadła W ciąży z Zuzką non stop po 2-3 gofry z bitą śmietaną i polewą tofii jadłam dziennie Ale to od samego początku, a teraz od początku ciąży wcinałam tylko mięso, potem sery, a teraz słodkie Dobra, idę naleśniki robić bo nie wytrzymam zaraz
A co do porodu jeszcze, to też bym chciała taki lekki Zazdroszczę koleżance, hehe
Zanetka_22
Fanka BB :)
Ja o 15:30 wróciłam z grzybów. Prawdziwki sprzedałam, zarobiłam 20zl, a reszta do suszenia żeby na zimę było ( oczywiście te zdrowe):-)
Oj Eve Eve czym by było te forum bez Ciebie No to w tym tygodniu obie będziemy musiały się zadowolić towarzystwem naszych maluszków.Podobnie jak Twój mały Kubuś, moja malutka Malwinka chyba słyszy jak do niej mówię, bo dziś idę przez las i mówię do brzuszka, żeby mi trochę pomogła szukać grzybów, a tu nagle pach i jest prawdziwek:-) A prawie zapomniałam, wypraszam sobie tego szczucia! Ja specjalnie napisałam małymi literkami o Milki Way, żeby Cortina moja kochana swatowa nie zobaczyła Ale przyznam, że tak jak napisałaś było pyszne i rozpływało się w ustach, he he
Oj Eve Eve czym by było te forum bez Ciebie No to w tym tygodniu obie będziemy musiały się zadowolić towarzystwem naszych maluszków.Podobnie jak Twój mały Kubuś, moja malutka Malwinka chyba słyszy jak do niej mówię, bo dziś idę przez las i mówię do brzuszka, żeby mi trochę pomogła szukać grzybów, a tu nagle pach i jest prawdziwek:-) A prawie zapomniałam, wypraszam sobie tego szczucia! Ja specjalnie napisałam małymi literkami o Milki Way, żeby Cortina moja kochana swatowa nie zobaczyła Ale przyznam, że tak jak napisałaś było pyszne i rozpływało się w ustach, he he
Deizzi
Fanka BB :)
Kochana nie martw się! Nigdzie nie zniknęłam Byłam na weekend z mężem u mamusi mojej
Co do porodu to tak właśnie ostatnio myślałam dosyć intensywnie nad tym i stwierdziłam, że relację z porodu zdam dopiero jak się ostatnia forumowa lutówka wypakuje nie chciałabym mieć nikogo na sumieniu. Swoją drogą mam nadzieję, że będzie się z czego pośmiać, bo jak na razie to jestem przeokrutnie przerażona! Istnie... SIKAM W MAJTKI!
Żanetka łączę się z Tobą w tym bólu... mój małżonek niestety też w tym tygodniu pracuje do 22 :-( a ja biedna chlipię za nim z tęsknoty w poduszkę. Jedyne pocieszenie jest takie, że nie jesteśmy same :-):-) Kubuś chyba czuje kiedy mama jest smutna, bo od razu zaczyna fikać koziołki jakby chciał powiedzieć: "ej! mamo! jeszcze ja tu jestem "
Deizzi ja właśnie też mam problem odnośnie farby do łóżeczka. Z racji tego, że mój tato jest stolarzem, obiecał nam w prezencie łóżeczko i komodę takie jakie sobie wymarzymy :-) Tylko, że mi się podobają białe łóżeczka albo takie ciemne brązowe i nie wiem co z tą farbą :-( nawet w sklepie typowo łóżeczkowym nie wiedzieli jaka to ma być. Powiedzieli, że musi mieć atesty, ale oni oczywiście nie wiedzą jakie itp.
Smoniczka widzę, że nie tylko ja mam problemy z goleniem Kurde kiedyś to mi szło raz dwa, a teraz po chwili dostaję zadyszki i sapię jak parowóz
Marta i Bella za te KFC to Was uduszę własnymi ręcoma! Teraz mam straszną chcicę na coś, a nie ma mi kto skoczyć :--( buuu....
Poli wszystkiego najpiękniejszego z okazji tych wspaniałych okazji jakimi są rocznica ślubu oraz połowa ciąży! I oczywiście powodzenia w rozkręcaniu interesu! Pamiętaj, że w razie czego masz nas - ciotki lutufki - które zawsze chętnie Ci pomogą :-):-)
Martik Tobie również gratulacje połowy ciąży! No i teraz to już wiooo... do przodu! Przystanek dopiero na łóżku porodowym, miejmy nadzieję, że z ogromnymi skurczami żeby wszystko ładnie poszło
Za wszystkie, które mają dzisiaj wizyty trzymam &&&&&&&&!
Aniu mój syn przyjmuje Twoją córką za przyszłą żonę :-) formalności załatwimy na skale pod wielkim dębem, gdzie sosna rzuca cień wiewiórki
Wiem, że to czytasz! Nie ukryjesz się przede mną... Tak, tak... do Ciebie mówię Cortinko! Przyznaj no się tu bez bicia, że nie ma Cię tutaj, ponieważ poprzednio nie miałaś ani pampersa, ani tena lady i próbujesz teraz doprać spodnie (swoją drogą jedyne, w które się jeszcze mieścisz hłe hłe ;-))? Nie martw się bejbe! Wyślę Ci moje wszystkie kurierem, bo ja nie mieszczę się już w żadne! Czego oczywiście nie omieszkałaś zauważyć w innym temacie Wyżal się tu cioci Eve z głupimi numerkami przy nicku... która lutufka Ci dokuczała i opowiadała coś o przepysznych ciastach ze śliwkami, które rozpływa się w ustach, pachnącym, słodziutkim milky wayu, po którym masz ochotę na więcej i więcej... i innych pysznościach?
Buziol w pępol na zgodę! Młłłłła
Miłego dzionka wszystkim!
Niech moc lutowych brzuszków będzie z Wami!
Widzę że taki masz gust jak ja że albo mocno ciemne albo białe a myślałam że tylko ja jestem taka nieogarnięta co najgorsze szukałam w internecie i też nie ma jakiś informacji... trzeba by było do jakiegoś producenta zadzwonić bo nie sztuka pomalować ale co z dzieckiem jak zęby zacznie na nim trenować???
Deizzi
Fanka BB :)
Wiecie co moje dziecko wywinęło? Jesteśmy u wuja ogrodnika który na zimę zakładał do tuneli nowy piec taki ogromny i star komin (taka gigantyczna rura) leży za tunelem. Maludy (oby dwoje 4 latki) się bawiły grały w piłkę usiadłam piję herbatę po chwili przychodzą obydwoje jak murzynki bambo... Mieli genialny pomysł żeby wejść do tej rury i zrobić sobie tunel... Dwa kominiarze... Tenisówki z szaro białych były czarno bure , jeansy na kolanach chyba nie do odzyskania a bluza po prostu nie do opisania i najgorsze te włosy... A wiecie jak ciężko jest zmyć z ciała sadze? Żałuje że mu zdjęcia nie zrobiłam ale przerażona byłam...
ciężko będzie was nad robić tydzień temu zaczęło się coś dziać z Julką w piątek trafiłyśmy do szpitala z miedniczkowym zapalaniem nerek do wczorajszego wieczoru gorączkowała ponad 39 stopni.będziemy tu chyba do 1 października.mieliśmy w tym tygodniu załatwiać kredyt i mieszkanie ale się sypie wszystko:-(padam
reklama
Deizzi
Fanka BB :)
Mam jeszcze jedno pytanie macie na oku jakiś zestaw do łóżeczka? Kiedyś widziałam tyle co mi się podobało a teraz żadna... Chciałabym taki zestaw z baldachimem na ten dłuższy bok, ochraniaczem na całe łóżeczko i z przybornikiem... I czy będziecie kolorystycznie to dobierać do koloru ścian np. w waszej sypialni czy pokoju maluszka, czy też to co Wam się spodoba? U nas sypialnia jest róż-fiolet, i nie wiem czy delikatny wrzosowy, biały czy jakiś inny? (krem, brąz?) Może wkleicie wasze propozycje?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: