reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

Dziewuszki byłam z emkiem na pysznym obiadku rocznicowym :-) Powiem wam, że było cudownie i gadaliśmy jak najęci jakbyśmy się przez miesiąc nie widzieli :-) Wciągneliśmy po fileciku z kurczaka suróweczce emek miał ryż a ja ziemniaki. Później jeszcze deser serniczek na ciepło z gałką lodów i bitą śmietaną. Jedna porcja na spółkę bo byśmy już nie dali rady więcej wcisnąć w siebie :-D Teraz mój małżonek zrobił sobie sjestę a zgadnijcie co robię ja... no oczywiście już kombinuję co bym mogła zjeść hihi :-D
 
reklama
Dzien dobry:)
Poli- wspolczuje i sciskam mocno. To zawsze jest przykre, kiedy ktos tak mlody odchodzi...
Smoniczka,Sylwia, Zanetka- ja tez nie czuje jeszcze ruchow dziewczyny, nie jestescie same:)
Smoniczka co do zawrotow glowy, podobno zdarzaja sie czesto kobietom w ciazy, ale moj lekarz na kazdej wizycie o nie pyta i mowi ze moga byc oznaka problemow z poziomem cukru w organizmie lub problemow z tarczyca, nie chce Cie absolutnie straszyc- wiadomo ilu lekarzy tyle opini, ale moze przy najblizszej wizycie zapytaj o badania pod tym katem- jesli nie mialas juz robionych oczywiscie:)))
Annaroksana, Gnidka- zazdroszcze wypadu na kawke:) i tak jak pisala Gosia musimy sie gdzies w srodku wyspy razem spotkac:)))
Wczoraj wieczorem po pracy zasiadlam do komputera, aby was poczytac i moze cos napisac i ... kiedy tylko zaczelam, okazalo sie ze na tapecie jest temat zachcianek jedzeniowych i bylam dzielna az do postu Deizzi ktora pisala ze miala zachcianke na McDonalds'a... po prostu wstalam, poszlam na gore po M, ktory dzielnie walczyl ze scianami w pokoju ktory szykujemy dla Szymka, nie pozwolilam mu nawet umyc rak z farby, tylko kazalam wsiadac do samochodu i wiez mnie po hamburgera! Pierwszy raz zdazylo mi sie cos takiego, musialam go zjesc teraz, juz, natychmiast! Po zjedzeniu 2 cheesburgerow i polowy wrapa(wiecej nie dalam rady hehe) czulam sie cudownie spelniona i szczesliwa, wiec wpakowalam sie do lozka i po 5 minutach juz spalam:))) a dzisiaj obudzilam sie o 4.30 i juz nie moge zasnac :( to chyba kara za wczoraj.

Milego i radosnego dnia dziewczyny:-)

Ja chciałam dzisiaj Mc Donald ale na pogrzeb się spieszyliśmy więc nic nie wyszło...

a ja znowu na szybko przed pracą, ale was przynajmniej nadrobiłam

Dezzi - widzę, że w kwestii imion to sie rozumiemy bez dwóch zdań :-)

laski z Irlandii - możemy pomyśleć o jakimś spotkaniu tylko chyba bajlepiej byłoby przed świętami, puki nie jesteśmy jeszcze takie wielkie :-D


no a ja dzisiaj z chorym gardłem, źle mi się spało w nocy, dzidzia ładnie kopie, a ciśnienie poprawia się trochę już zaledwie po filiżance herbaty, więc po prostu na tym sie na razie skupię. najwyższe ciśnienie wczoraj 112/56


odezwe się jak wrócę:-)

No a jak :) :) :)

U nas od poniedziałku nie ma gazu i włączą dopiero w piątek. Podobno konserwacja instalacji ale ja tam nie widzę by cokolwiek robili. I tak oto mam problem z obiadami. Dzisiaj chyba zapiekankę makaronową zrobię ale musiałabym podejść do brata podgotować sosik. Dobrze że to tylko dwa bloki dalej.
Walczę z zapaleniem pęcherza :-( boli jak cholera, miałam nadzieję na wizytę dzisiaj a tu lipa.Piję sok żurawinowy i troszkę lepiej ale i tak się obawiam bo w moczu wyszły leukocyty, nabłonki i jakieś fosforany.

A ja dzisiaj prądu nie miałam :) do 12 :) i później z przerwami.
a no właśnie Annie teraz mi przypomniała że Ania o prezenty pytała:-) ale się zrymowało:-D

z tego co sobie przypominam to dla mojej Hani w okolicy 2 lat fajna była lalka - taka dzidziusiowa i wózeczek do tego, moja Zosia ma półtora roku i już teraz lubi jeździć z lalą:tak: Lego duplo też są super - zwłaszcza ze zwierzątkami:) Hanula lubiła bardzo puzzle, układanki ale widzę że już Zosia już nie - więc to chyba zależy od dziecka. Szałem była dla Hanusi kuchnia z naczyniami, ale to już droższy prezent. Z tego co sobie jeszcze przypominam to Hania mając 2 lat, bawiła się często zestawem doktora - stetoskop, strzykawka, jakiś młoteczek. Albo książeczkami edukacyjnymi - gdzie jest mnóstwo zwierzątek, kształtów, kolorów - mogła z godzinę siedzieć i obracać strony:tak:

Dziękuje za rady bo w listopadzie chrześniaczka męża kończy dwa latka :)
przerabiałam i pierwsze i drugie:tak:

po urodzeniu Zosi byłam w szpitalu przez tydzień - ja z powodu anemii, Zosia z powodu infekcji - jak wróciłam to Hania jakby się na mnie obraziła, nie chciała do mnie przyjść, nie przytulała się, z każdym problemem biegła do emka albo mojej mamy:-( a do tego zaczął się sajgon z zachowaniem - rzucanie się na podłogę, tupanie, wrzaski - ja byłam w szoku:szok: bo zanim pojechalam miałam super grzeczne dziecko:-D na szczęście to po kilku tygodniach jej przeszło, a po tygodniu znowu zaczęła mnie sama przytulać:tak:

z sikaniem też miała totalny regres - przed urodzeniem Zosi ładnie korzystała z nocniczka w ciągu dnia, a pieluchę nosiła tylko na noc, a jak pojawiła się w domu Zosieńka to zaczęła popuszczać, przestała wołać, więc nieraz po 6 razy dziennie ją przebierałam ale nie dałam jej spowrotem pieluchy. Przetrzymałyśmy ten czas, a do 2 urodzin pozbyłyśmy sie nawet pieluszki w nocy, na prośbę samej Hani:-)

I tego najbardziej się boję. Że mój starszak mnie odrzuci i będzie przytulał się do teściowej. Po prostu aż spać po nocach nie mogę.

Dziewczyny! WYGRALIŚMY! Dziękuję Wam za pomoc ;)
Teraz tylko trzeba wybrać termin i lecimy do Londynu :)
Gratulacje :)
Imprezowiczką miłej zabawy z okazji rocznic...

Co do bóli brzucha i pleców to mi dokucza i jedno i drugie... w brzuchu to nie wiem jak to nazwać ciągnie jak wstaję, chodzę to raczej stawiam na macice, która rośnie...

Dzieki za pomysły na prezent dla 2 latki która wszystko ma... wybrałam lalę gadająco-śpiewającą i kilka zestawów ubranek w tym dresik, piżamka, sukieneczka z bluzeczką czapeczka, portki kaftanik, sukieneczka, rajstopki,skarpetki, kurteczka czyli taki dzidziuś z wyprawką zajmie mała mamę na troszkę... do tego pościel do łóżeczka turystycznego dla lali przescieradełko, koldra 2 podusie i rożek...

Pogoda taka,że jak padłam o 14 wstałam o 17.30 na Julę akurat...

Na_cik gratuluje wygranej wycieczki...




Marta powinni cię przyjąc bez ubezpieczenia wyszukaj ustawe i im wyrecytuj jak zechca i na pismie odmowe bierz jakby co,że nie chcieli ci pomóc...

Gdzieś czytałam że dla 2 latki takie grające lalki nie są fajne tylko takie zwykłe bobaski :)
Dziewuszki byłam z emkiem na pysznym obiadku rocznicowym :-) Powiem wam, że było cudownie i gadaliśmy jak najęci jakbyśmy się przez miesiąc nie widzieli :-) Wciągneliśmy po fileciku z kurczaka suróweczce emek miał ryż a ja ziemniaki. Później jeszcze deser serniczek na ciepło z gałką lodów i bitą śmietaną. Jedna porcja na spółkę bo byśmy już nie dali rady więcej wcisnąć w siebie :-D Teraz mój małżonek zrobił sobie sjestę a zgadnijcie co robię ja... no oczywiście już kombinuję co bym mogła zjeść hihi :-D

Wszystkiego najlepszego :)
uszykowałam obiad, a mąż pobiegł po świeczki hehe nie ma jak to zjeść romantyczny posiłek w trójkę (z dzieckiem) :D
Wszystkiego najlepszego :)
 
marta-l a na pecherz polecam jeszcze urosept- u mnie dziala cuda a jest calkowicie ziolowy i dozwolony w ciazy. Pozatym sprobuj przykladac wacik nasaczony cieplym naparem z rumianku :tak:
 
u mnie działa na pęcherz jedynie furalgin

wszystkim świętującym dzisiaj życzę wszystkiego najlepszego!


Deizzi (chyba) jeśli chodzi o prezent dla 2-latki to może klocki (tego nigdy nie za mało), tabliczkę z imieniem na ścianę albo miarkę wzrostu?
 
Ostatnia edycja:
Hej Wam!

Dawno mnie nie było, ale postaram się nadrobić! Przynajmniej częściowo :tak::tak:

Był czas, że chciałam całkowicie zrezygnować z forum, bo przestałam czerpać z niego radość. Miałam problemy ciążowe i to dosyć poważne, ale już jest oki więc witam się na nowo :-)
Dziewczynom, które wysłały mi prywatne wiadomości serdecznie dziękuję ;** Jesteście kochane! :-D

Marta współczuję zapalenia pęcherza. Ja z moim walczę już prawie tydzień, a jedyne co mogę brać to urosept. Infekcji chyba już jako takiej nie mam, ale za to straszny ból. Chodzić się nie da, siedzieć też nie, a co dopiero leżeć. Mąż się śmieje ze mnie, że chodzę jakbym się już do porodu szykowała, ale wygodniej mi szeroko stawiać nogi i mieć pewność, że niczego sobie TAM nie podrażnię.

Pewnie widać na moim suwaczku, ale i tak sama się pochwalę, ponieważ rozpiera mnie niesamowita duma. Dzisiaj jesteśmy z Jakubkiem (tutaj proszę Żanetkę o dopisanie w tabeli, bo pominęłaś mnie :tak:) uwaga... chwila napięcia.... na PÓŁMETKU!!!! :-D:-D


Oczywiście wszystkim świętującym w tym deszczowym, ale jakże pięknym dniu - WSZYSTKIEGO NAJPIĘKNIEJSZEGO! ;***
 
Eve1911 witaj z powrotem :-) mam nadzieję, że już wszystko jest dobrze a twoje zapalenie szybko minie :-) Przyznam szczerze, że brakowało mi Twoich wpisów, zawsze są takie oryginalne :-D ju noł hihihi :-D
 
Eve, martwiłyśmy się o Ciebie..dobrze, że problemy minęły!!!!!I niech nie wracają!!

Mi na zapalenie pęcherza pomaga Urinal- często jak czułam, że to zapalenie to brałam na raz po 2 tabletki i od razu mijało
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry