bella - jak córcia w przedszkolu to może się troszke przekimaj. Po co się męczyć cały dzień.
martuszka - znalazłaś sie w niekomfortowej sytuacji... ale co zrobić... nie ma co twardziela zgrywać.
Ania - uśmiałam się z historii Twojej znajomej, aż mi się głupio zrobiło, jak pomysałam sobie, jak Ona musiała sie wtedy czuć.
Ja nie zagladałam do Was wczoraj po południu i wieczorkiem. Wybaczcie, ale udzieł mi sę ból pleców
Całe popołudnie przeleżałam, a po "Prawie Agaty'' poszłam spać. Dziś już lepiej, choć nie wiem, co będzie później...
Ale miałam dzisiaj sen... śniło mi się, że urodziłam właśnie w 23 tc
Takie to dziwne było, bo dzidzia wystawiła najpierw jedną rączkę (tak przez skórę z boku brzcha) potem drugą, a potem wystawiła główkę. Ja sie przestraszyłam, że to za wcześnie i zaczęłam jej tą główkę chować spowrotem
Ona uparta i wyszła cała (w sumie to wyszedł, bo to był chłopiec). Obudziłam się i zaczęłam myśleć, jak dzień tygodnia mamy, bo ponoć sny się interpretuje na odwrót, tylko z pt/so sie spełniają ;-) Ulżyło mi, że to wt/śr i że w tym tygodniu nie urodzę ;-)